Załamka

[jrzeuski]

:P mogłem jeszcze spalić sprzęgło bo smierdziało z niego już kwasieluchą

Na reduktorze?

[sylwian70]

pewnie że na reduktorze i to na jedynie wykonałem kilkanaście porządnych szarpnięć aż kinetyk pękł(atest 23 tony zerwania)po podpieciu pasa zwykłego (czerwony 13 ton) ile na zerwanie to nie wiem, szarpnąłem jeden raz i od razu poczułem ze coś nie tak.Spawane ucho do belki haka już prawie zaczęło puszczać na spawach(wytrzymało) ale ścięło jedną śrubę na prawym mocowaniu belki,belke skręciło do góry jakieś 35 stopni,zdaje się że lekko mi skręciło tylną środkową belkę ramy na środku gdzie jest przykręcona gruba blacha haka ,blachę tą też troche zgieło.Zastanawiam się jak wygląda tylne mocowanie tylnego resoru w tym busie bo za niego się uczepiłem

[jrzeuski]

pewnie że na reduktorze i to na jedynie wykonałem kilkanaście porządnych szarpnięć aż kinetyk pękł(atest 23 tony zerwania)

No, ale przecież na reduktorze to powinny pośliznąć się koła a nie sprzęgło. Nie mam kinetyka, ale zdarzało mi się takowego używać i wciskałem sprzęgło jak poczułem, że lina już się napręża. Resztę zostawiałem masie samochodu i tylko trzymałem się mocno kierownicy, żeby nie wypaść przez przednią szybę jak samochód zacznie już wracać a ja jeszcze nie Pewnie ktoś powie, że tak nie należy robić, ale przynajmniej nic sobie nie urwałem a i tak w końcu zawsze był sukces.

po podpieciu pasa zwykłego (czerwony 13 ton) ile na zerwanie to nie wiem, szarpnąłem jeden raz i od razu poczułem ze coś nie tak.Spawane ucho do belki haka już prawie zaczęło puszczać na spawach(wytrzymało) ale ścięło jedną śrubę na prawym mocowaniu belki,belke skręciło do góry jakieś 35 stopni,zdaje się że lekko mi skręciło tylną środkową belkę ramy na środku gdzie jest przykręcona gruba blacha haka ,blachę tą też troche zgieło.

Heh, a ile ja już zje.. dostałem, że zaczepiam linę o hak a nie to ucho. Ale przynajmniej belkę mam całą, bo obciążam ją równomiernie a nie tylko z jednej strony. A hak można wyprostować albo wymienić samą końcówkę. Tylko warto wymienić śruby mocujące główkę haka na 10.9, żeby ich nie ścięło i nie pofrunęła w wyciągany samochód.

Zastanawiam się jak wygląda tylne mocowanie tylnego resoru w tym busie bo za niego się uczepiłem

I tak pewnie już wcześniej zostawiał 4 ślady

[sylwian70]

Wczoraj zgubiłem tylnego springa amorek urwany -w pecha bawię się dalej ,straty rosną i kwota się powiększa .Uziemiony - czekam na części i na odwilż bo pojazd skuty lodem i naprawiam bolid.

[SKODA76]

Tylko współczuć koledze

[sylwian70]

Jak to naprawie to uwiążę sobie czerwoną wstążeczkę może nikt nie uroczy.Bo zbieg okoliczności jest niesamowicie intrygujący,najpierw rozrząd co padł po 25 tyś i chyba dokładnie co do dnia(awaria w 2008 roku chyba też to było 25 listopada)i także po przejechaniu 25 tyś.i to prawie co do kilometra.Załamywać się nie ma co ale jeszcze kilka takich niespodzianek ze strony FRONTERY i kopnę ją w i rozstaniemy się na zawsze-koniec miłości ,koniec przyjażni i doposażania w wszystko co najlepsze-huta ją przyjmie z radością.

[SKODA76]

Oj Sylwek nie załamuj się tak chłopie to tylko opel

[FROTERKA]

Jak to naprawie to uwiążę sobie czerwoną wstążeczkę może nikt nie uroczy.

Jeżdżę z taką wstążeczką przywiązaną do mocowania zapasu od dnia kupna. Działa !

[jrzeuski]

Jak to naprawie to uwiążę sobie czerwoną wstążeczkę

Może lepiej przywiąż sprężyny do mostu to ich nie będziesz gubił

A dlaczego sprężyna wypadła? Wywaliłeś może stabilizator?

[sylwian70]

Stabilizator mam,myślę że najpierw urwał mi się amorek bo od pierwszego mrozu zaczęła mi latać potem gdy autko stało na postoju na nierównej powierzchni i sprężyna była ściśnięta wszystko w mokrym śniegu potem mróz i skuło to lodem tak ze spring był ściśnięty i zalany lodem.Sprężyna gdzieś w terenie na wykrzyżu wyskoczyła bo nie mogła się rozprężyć(lód)i poszła sobie na spacer.Dzięki temu że pod spodem miałem naklejone pełno lodu pomiędzy mostem a ramą i rama miała się na czym oprzeć jakoś dotarłem do domu.Teraz to strach tym jechać na kanał i muszę pod blokiem zamontować nowe sprężyny.

[jrzeuski]

Zamontowanie nowych sprężyn to pikuś tylko długi podnośnik by się przydał (czyt. hi-lift), bo zwykłym trzeba podnosić na raty i mieć coś na podkładkę.

Jakoś sobie nie wyobrażam, że lód dałby radę utrzymać sprężynę ściśniętą. Przy moich 90kg wagi daję radę ją ścisnąć zaledwie jakieś 2cm a ciężar Frotki skraca obie po 20cm. Czyli lód musiałby trzymać z siłą kilkuset kilogramów

Prędzej bym uwierzył, że sprężyna po prostu pękła i obie części wypadły na jakimś wyboju. Ja już u siebie dwa razy to przeżyłem, ale zawsze pękały przy górnym końcu, tam gdzie drut jest cieńszy i dzięki temu nie wypadały w czasie jazdy tylko lekko siadała.

[szymon.ha]

Ostatnio znajomemu też pękły dwie sprężyny w aucie i to tylko w ciągu nocy jak auto stało na mrozie, więc może też sama od siebie pękła.

[jrzeuski]

Oby tylko nam sprężyn na szrotach wystarczyło przy takich zimach jak ostatnio

[Arni]

To mnie tylko utwierdza w słusznosci decyzji, żeby mój przód powiesić na resorach
Pękały Wam spręzyny oryginalne czy te dorabiane?

[jrzeuski]

U mnie oryginały. Na dorabiane pod lift na razie brak kasy.

[szablajastrzebie]

jak cie to troche pocieszy to ja wymienilem silnik za jedyne 4000 zl i dalej jezdze sobie szcześliwy

[lanbo]

Załamka Dzisiaj z Synkiem wybrałem się na małe upalanie . Pojechaliśmy najpierw zatankować. Przy stacji paliwowej miałem wypadek, skasowana maska aż bebechy było widać , zderzak , błotnik , reflektor w proszku , Koło zablokowane SZOK ale nie u mnie Jakiś małolat z kolegami jechał i chciał wjechać na stację z której ja wyjechałem . Troszkę za szybko jechał , jak zaczął hamować to ściągało go w moją stronę , no to ja do rowu w zaspę - wpadłem cały aż zacząłem się martwić że nie wyjadę . Małolat i tak mnie dorwał , zerwał mi z drzwi nakładkę ozdobną i porysował oponę dał 200 zł i się rozstaliśmy . Może pech mnie opuszcza .

Pozdrawiam No i Szczęśliwego Nowego Roku

[FROTERKA]

Załamka zerwał mi z drzwi nakładkę ozdobną

[lanbo]

Dzięki Froterka Kupiłem na Allegro za 20 zł

[Arni]

Z opisu tego rozbitego auta wynika, że tam sie chyba jakiś rajd odbywał a nie normalny ruch Pewnie przegiał ostro z predkoscia i poniosło mu fure. A można wiedzieć co to rozbił?