Strona 1 z 4

Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 14 wrz 2011 20:34:57
przez kwinto1971
W Częstochowie ciężko już kupić gaz poniżej 2,5 za litr a ma być gorzej , na stacjach straszą ze w tym roku może dojść do 3,5zł/litr :wsciekly:
znalazłem w sieci artykuł który mnie przeraził ,pozwolę sobie zaczytywać :"
PAP

2011-08-12 17:30:03, aktualizacja: 2011-08-12 17:53:57

W UE ktoś wpadł na szatański pomysł, żeby podwyższać akcyzę na gaz LPG - powiedział w piątek dziennikarzom wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Dodał, że Polskę czeka batalia przeciw tej podwyżce.
W Unii są plany podwyższenia akcyzy na gaz LPG. "To szatański pomysł"

Unia Europejska planuje podwyżkę minimalnego limitu akcyzy z obecnych 125 euro/1000 kg - stopniowo - do 500 euro/1000 kg w 2018 roku.

- Czeka nas ogromna batalia, bo w UE ktoś wpadł na szatański pomysł, żeby podwyższać akcyzę na gaz LPG, nie wszystkie kraje korzystają z tego paliwa. W Polsce jest to dość popularne, także dzięki temu, że akcyza jest niższa. Ale dlatego też, że emisyjność LPG
jest znacznie niższa, niż benzyny, czy oleju - powiedział w piątek dziennikarzom.

Dodał, że w przypadku propozycji podwyżki akcyzy na LPG mamy do czynienia "z klasycznym lobbingiem w ramach instytucji europejskich i próbą podkręcenia akcyzy, żeby wykończyć segment taniego paliwa". - LPG się opłaci wtedy, kiedy przejeżdżamy rocznie powyżej 30-50 tys. kilometrów. Poniżej tej wielkości lepiej kupić zwykły benzynowy samochód, bo to tańsze. Dlatego ważnej jest, aby teraz w dyskusjach europejskich zadbać o rozwiązania, które będą rzeczywiście i skuteczne i potrzebne - zaznaczył.

KE chce zmienić sposób opodatkowania energii w UE, by uzależnić wysokość podatku od zawartości energetycznej i emisji CO2. Propozycja budzi obawy m.in. przemysłu motoryzacyjnego, jednak KE ma nadzieję ją przeforsować dzięki 12-letniemu okresowi przejściowemu.


To już drugie podejście Komisji Europejskiej do wprowadzenia w UE minimalnej stawki podatku od emisji CO2, tzw. podatku węglowego, w sektorach nieobjętych unijnych systemem handlu emisjami (ETS). Poprzednia propozycja komisarza UE ds. podatkowych Algirdasa Szemety w tej sprawie miała miejsce w ubiegłym roku. Wówczas nie udało mu się przekonać wszystkich krajów UE, przede wszystkim Wielkiej Brytanii.

KE zapewnia, że zmiany nie oznaczają wzrostu podatków, ale zmianę struktury tak, by zwiększać wykorzystanie biopaliw (tu podatek spadnie) i innych odnawialnych źródeł, a zmniejszać zużycie paliw kopalnych, co pozwoli realizować unijne cele zwiększenia efektywności energetycznej i zmniejszania emisji CO2.
Okres przejściowy dla paliw w transporcie i ciepłownictwie oznacza, że dopiero od 2023 r. kraje będą musiały stosować podatek, który w pełni odzwierciedli liczbę gigadżuli w litrze i emisję CO2. KE nie wyznacza poziomu podatku, a jedynie minimalne stawki (jak do tej pory). To kraje UE same zdecydują, czy wolą np. zmniejszyć opodatkowanie benzyny, czy też zwiększyć opodatkowanie diesla, o ile mieszczą
się w minimach: minimum dla benzyny się nie zmieni (359 euro za 1000 l), a dla diesla będzie stopniowo rosnąć (z obecnych 330 euro/1000 l do 412 euro w 2018 r.). Stawka akcyzowa dla LPG miałaby wzrastać stopniowo z obecnych 125 euro/1000 kg do 500 euro/1000 kg w 2018 roku.


W nowym systemie minimalna stawka związana z emisjami CO2 wynosiłaby 20 euro za tonę, zaś za wartość energetyczną - 9,6 euro/GJ. Obecnie wiele krajów stosuje większe podatki na paliwa niż unijne minimum (uzależnione jedynie od wielkości konsumpcji).


Z okresu przejściowego w podatku węglowym może skorzystać Polska oraz osiem innych krajów UE - aż do 2020 r., ze względu na gorszy punkt startu. Ponadto KE nie wyklucza ulg dla rolnictwa, jeśli stwierdzi, że w tym sektorze występuje zjawisko tzw. carbon leakage, czyli przenoszenie działalności i emisji poza UE. Kraje Unii będą też mogły wykluczyć z podatku od zawartości energetycznej rolnictwo, jeśli sektor ten w inny sposób zredukuje zużycie energii. Kraje UE będą mogły ponadto wyjątkowo potraktować gospodarstwa domowe, wyłączając je z podatku od CO2 w ogrzewaniu, niezależnie od paliwa."

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 18 wrz 2011 12:30:18
przez damianEK691965
2.5 za litr to w słupsku marzenie nie do spełnienia u nas już dawno 2.6 a było 2.64
co do podwyżki cen lpg no cóż unia kaze sługa musi pozdro

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 18 wrz 2011 23:59:20
przez Arni
Jak tak dalej pójdzie, to sie wku*****.

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 19 wrz 2011 04:53:08
przez przemia
Jaj bezołowiowa będzie po 6zł do 3,50zł za LPG też się będzie opłacać. Ale generalnie jesteśmy w d... kopani.

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 19 wrz 2011 14:47:27
przez RatMan
Kurcze nie lubię klekotów.. Ale zaczynam się poważnie zastanawiać że może jednak diesla kupić nie benzynę....

Przydał by się temat porównujący różne silniki we frotkach (nie suche dane techniczne z katalogów ale rzeczywiste plusy i minusy awaryjność padlinożerność itp...)

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 19 wrz 2011 15:02:07
przez jrzeuski
Zapomnij o dieslu chyba, że masz dostęp do darmowej albo chociaż taniej gnojówki. Licz, że średnio 10 litrów Ci połknie (niektóre schodzą niżej przy lekkiej nodze), więc jazda na gazie wciąż wychodzi taniej i raczej jeszcze długo będzie, bo zanim podniosą akcyzę na gaz, to jego cena będzie rosnąć w ślad za cenami PB/ON. A ropa znowu ostatnio >5zł :cry2:

Wady i zalety? Może jestem skrzywiony, ale uważam, że w terenie traktory sobie jednak lepiej radzą niż ścigacze :mrgreen: Nie puchną tak szybko pod górkę, nie boją się wody. Diesle są chyba jednak trudniejsze do zarżnięcia, ale za to części do nich są droższe i trudniej zdobyć, bo silniki nie są oplowskie (poza 2.2 w B)

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 19 wrz 2011 20:15:43
przez RatMan
Co do tego że traktor w terenie jest lepszy nie ma dyskusji - jednak toto ciągnie praktycznie od zera.. Z drugiej strony szukam auta przede wszystkim rodzinnego (które zimą nie będzie się bało paru centymetrów śniegu) a w drugiej kolejności czegoś czym będę mógł "posmakować" terenu..( a raczej przypomnieć sobie czasy hufcowego UAZa) A jednak do tego benzyniak chyba lepszy będzie. Z jednej strony rozsądek mówi 2.2 a serce 3.2 ]:->

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 20 wrz 2011 20:22:39
przez Arni
Jak chodzi o diesla to mozna jeszcze na słonecznikowym jeździć i na oleju z restauracji, ale ciężko trafic słonecznikowy w cenie niższej niż cena ON na stacji.
Natomiast dla benzyny/lpg nie ma już żadnej alternatywy.

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 20 wrz 2011 22:00:36
przez damianEK691965
RatMan napisał(a):Co do tego że traktor w terenie jest lepszy nie ma dyskusji - jednak toto ciągnie praktycznie od zera.. Z drugiej strony szukam auta przede wszystkim rodzinnego (które zimą nie będzie się bało paru centymetrów śniegu) a w drugiej kolejności czegoś czym będę mógł "posmakować" terenu..( a raczej przypomnieć sobie czasy hufcowego UAZa) A jednak do tego benzyniak chyba lepszy będzie. Z jednej strony rozsądek mówi 2.2 a serce 3.2 ]:->

posłuchaj serca :beer:

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 07:20:13
przez RatMan
Damian - się zobaczy jak będę kupował :) W astrze mam 75 koników i jakoś mi wystarcza
Na razie wczoraj sprawdzałem zdolności terenowe mojej astry - i muszę przed zimą podwozie znowu zabezpieczyć :)
Ale przynajmniej wiem że pod antykorozyjnym maziajem mam blachę a nie rdzę :)
no i podłogę po stronie pasażera muszę wygiąć do dołu :P - bo na razie mam gustowną górkę w środku :)
Ot taka jazda "najkrótszą trasą" wg navi

Dobra dość OT

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 07:36:51
przez jrzeuski
RatMan napisał(a):Ot taka jazda "najkrótszą trasą" wg navi
Kolega w Omedze stracił w ten sposób miskę olejową jadąc do mnie. Także nie polecam takich testów płaszczakiem :stop:

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 16:21:01
przez brum
LPG już po 2.60 czyli o 20gr więcej niż 2tyg temu! I oni pier :wsciekly: że wzrasta o np 4gr.

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 19:09:00
przez FROTERKA
Jeszcze nie tak dawno za pełną butlę płaciłam 80 zł, teraz jest to równa stówka. Robimy 80 km dziennie. Butla starcza na max 250 km. Mam wrażenie, że jestem na stacji co drugi dzień... :?

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 19:21:14
przez mody1
ja seicentem jestem codziennie :wink:

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 19:23:42
przez smike
FROTERKA napisał(a):Jeszcze nie tak dawno za pełną butlę płaciłam 80 zł, teraz jest to równa stówka. Robimy 80 km dziennie. Butla starcza na max 250 km. Mam wrażenie, że jestem na stacji co drugi dzień... :?


miałem to samo, 220km/b max.
wpakowałem drugą i mam teraz ok. 500km/b.
teraz robie Kraków docel-powrót bez tankowania... :>:
wiem, wiem, bagażnik... :<:
coś za coś...

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 21 wrz 2011 19:26:36
przez Arni
Takl będąc przy spalaniu - ktory z fronterowskich silników jest najoszczędniejszy? Coś mi podpowiada, ze 2.2 dti powinien palić najmniej...ale może sie myle.

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 22 wrz 2011 04:33:15
przez FROTERKA
smike napisał(a):teraz robie Kraków docel-powrót bez tankowania... :>:
wiem, wiem, bagażnik... :<:
coś za coś...

Bagażnik toswoją drogą ale w dłuższej trasie takie stawanie co 200 km mi najzupełniej nie przeszkadza. Wręcz uważam, że jest wskazane dla odpoczynku, rozprostowania nóg.

Arni napisał(a):Takl będąc przy spalaniu

:offtopic: Już jest taki temat. Ale moim zdaniem wszystko zależy od sposobu prowadzenia. Przy moim mężu frota pali 13l przymnie nawet i 17 potrafi. :twisted: :twisted:

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 22 wrz 2011 08:40:51
przez nightman
Zaraz wyjdzie że najekonomiczniejsze to 2.8 TDI :)... w 10 litrach substancji oleistej się mieści ...

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 22 wrz 2011 20:57:52
przez adam-wwy
Jak nie macie dojścia do ON spoza stacji to zapomnijcie o dieslu... Chyba, że w teren często ktoś jeździ to ok. Jak ktoś ma dobre dojście to czyściutki ON zakupi po 3-3.50zł/l i wtedy można dieslem jeździć, w przeciwnym przypadku pozostaje chyba tylko LPG...

Re: Drozeje LPG !!!

PostNapisane: 27 wrz 2011 18:58:06
przez FROTERKA
Na stacji BP w Wieliczce gaz po 2,58 zł a w Myślenicach 2,82 zł. :shock: