jrzeuski napisał(a):Uwierz, że niektóre wyglądały lepiej niż prawdziwe z fabryki. Metalowa obudowa malowana proszkowo, szyba z poliwęglanu i dobrze ukryte przewody podłączeniowe naprawdę robią wrażenie. Tylko mało komu się chce tak to odpicować, bo koszty rosną.marcinur napisał(a):Racja - choć z tą estetyką to bym się trochę spierał
No właśnie - i wyjdzie że jest niewiele taniej niż kupienie fabrycznych z 10-letnią gwarancją.
A poza tym to nie korektory są najdroższą częścią instalacji tylko zasobnik. Poza tym do tego jest jeszcze sterownik i inne duperelki.
Ale fakt - samemu przy dużym samozaparciu można to w rozsądnej kasie zrobić.
To samo dotyczy małego wiatraka zrobionego z mostu od poloneza