Mamy przyjazne państwo!

[wikked]

Najfajniejsze jest to, że tak jak Andrzej zamiast pracować dogadywał się z jakąś starą rurą w ZE, ja zamiast pracować dzwoniłem, dowiadywałem się, odkręcałem (próbowałem). Generalnie od jakiegoś czasu zaczyna mi brakować komfortu który miałem kiedyś: pracuję- zarabiam, zarabiam- wydaję, wydaję- inni zarabiają. W tej chwili pracuję- dymają mnie, dymają mnie- pracuję więcej żeby na to zarobić, więcej zarabiam- bardziej mnie dymają. Słodkie życie.
Idę do lekarza (w Ostrołęce) bo mnie grypsko złapało a pani w recepcji pyta gdzie mam lekarza pierwszego kontaktu- mówię że w Krakowie. Ona do m nie że mam się tam udać albo zmienić lekarza na "ichniejszego". Mówię do niej że bez sensu bo za dwa tygodnie może złapie mnie coś w Krakowie albo cholera wie gdzie. Ona na to że pierwsza zmiana w roku jest bezpłatna, każda kolejna ileśtam. Kolejka jak cholera a ja nie mam czasu. Idę prywatnie. Płacę tyle co za zmianę lekarza I- go kontaktu. Gdzie tu jest ku..wa sens. Zakład Utylizacji Składek i tym podobne syfy rżną mnie i innych jak talala.

[jrzeuski]

Dałeś się wkręcić W publicznej przychodni muszą Cię przyjąć jak jesteś ubezpieczony. Gdziekolwiek w kraju. Do tego nie musisz już wozić ze sobą aktualnego RMUA, bo od tego roku wszedł eWUŚ i widzą na kompach czy masz ważne ubezpieczenie. A jak nie widzą, to ich problem a nie Twój. Przyjąć i tak muszą.

Zgadza się, że to po...bany kraj i tym bardziej swoje prawa trzeba znać, żeby nie dać się dymać na każdym kroku. Ale na co drugim i tak wyru...ają

[lysy]

Zakład Utylizacji Składek

Rozumiem twoja frustracje.......

aktualna OBOWIAZKOWA danina do wymienionego zakladu 1026,98 pln.....

[RudeBoy]

Ciekawa i mega wkurwiająca sprawa.

Jestem pracownikiem na etacie i w związku z tym płacę składkę zdrowotną od wysokości mojej pensji.
Dodatkowo prowadzę działalność gosp. i muszę odprowadzać składkę zdrowotną po raz drugi.
Łącznie miesięczni oddaję na ubezp. zdrowotne ponad 600zł!!!
Jaki to k*wa ma sens? Płacę dwa razy składkę na ubezpieczenie zdrowotne ale opiekę mam tak samo ch*jową jak wszyscy...

[nightman]

Jaki to k*wa ma sens? Płacę dwa razy składkę na ubezpieczenie zdrowotne ale opiekę mam tak samo ch*jową jak wszyscy...

No jak to jaki - Przyjazne Państwo... nikt nie mówił że dla jego obywateli...

[bloodsuckin]

Słyszałem kiedyś o jakieś unijnej alternatywie dla ZUSu. Ale więcej to

[FROTERKA]

Jaki to k*wa ma sens? Płacę dwa razy składkę na ubezpieczenie zdrowotne

Oprócz tego jeszcze m.in. zaliczkę na podatek. A potem pójdziesz na (głodową ale to szczegół) emeryturę, od której również będziesz płacił podatek dochodowy. Czyli też dwa razy.

[Trzeci]

Ja się na nich uodporniłem ich własną bronią. Nazwali to "Rozliczenie rzeczywiste". Sam odczytuję licznik (kiedy chcę), sam sobie wystawiam fakturę (na ile chcę, ale nie przeginam, bo jak skontrolują licznik to będzie lipa), sam ją płacę (2 tygodnie od wystawienia). I mogą sobie wsadzić w swoje prognozy

Ja też tak robiłem ale niestety juz nie można.... dostaje prognozy i musze płacić . Na święta wjebali mi prognozę 180 pln za miesiuac bo zuzycie teoretycznie powinno byc większe a jak nie to za pół roku się wyrówna. To jest POLSKA. DOstałem powiastkę ostatnio że nie zapłaciłem faktury za gaz ... pytam jakiej faktury przeciez nic nie dostałem. Oni mi na to ze wysłali POCZTĄ POLSKĄ i to dla nich wystarczy. A ze nie dotarło to już mój problem. Gorzej bo podobno wysłali w kupie 3 faktury i co 2 miechy bede dostawał powiastki że nie zapłacono bo muszę napsac podanie o wydanie dulikatu faktury prognozowej.
J.... ich mać.

[jrzeuski]

Z tym gazem to racja. Notorycznie dostaję faktury po terminie zapłaty i doliczają mi odsetki karne Na kopercie oczywiście żadnego znaczka ani stempla z datą, bo "Umowa z Pocztą Polską". I weź się teraz wykłócaj jak wrzucają to do skrzynki, bo nie jest polecony

[piffko]

ebok.poog.pgnig.pl Twoim przyjacielem (adres z pamięci, wiec może się trochę różnić). Fakturynka przychodzi na maila, poza tym zawsze masz podgląd co i jak, czy nie zalegasz etc. No i kopia papierowa przychodzi pocztą. Energa tez cos takiego ma.


Wysyłane z mojego MB526 za pomocą Tapatalk 2

[Balkandriver]

No jak to jaki - Przyjazne Państwo... nikt nie mówił że dla jego obywateli...

No i taka była moja intencja w temacie. Nightman
A oto kolejny przykład, tym razem nie z Albanii, ale z Bułgarii:
20 lutego centroprawicowy gabinet Bojki Borisowa (rząd Bułgarii) podał się do dymisji.
A to dlaczego?
Ano powodem rezygnacji rządu jest chęć uniknięcia eskalacji napięć społecznych w związku z toczącymi się od ponad tygodnia demonstracjami przeciwko podwyżkom cen energii elektrycznej. Trwające protesty stanowią największy od połowy lat dziewięćdziesiątych wybuch społecznego niezadowolenia w Bułgarii.
Doszło do zamieszek, blokad dróg, mimo m.in. rezygnacji wicepremiera i ministra finansów Simeona Djankowa, oraz rządowych obietnic obniżek cen prądu. Bułgarzy nie uwierzyli w takie blebleblanie! Wyszli na ulice i zadali politykom klina - czy przyspieszone wybory parlamentarne, czy powołanie na szybko nowego rządu.
Mają szczęście i oni i nasi dupokraci, że nie dzieje się to kilkaset kilometrów od nich / od nas, bo inaczej w ruch poszłyby kałachy.

BALKANDRIVER

[nightman]

Swego czasu poseł Kurski powiedział parę słów za dużo... jakież było oburzenie wszystkich bez wyjątku... Ciemny naród?, Że to niby my... ? Że to niby nam wszystko wcisnąć można ? -Gdzie tam, naród inteligencją słynie i tak poniżanym być się nie godzi. Na szafot z nim, Później sądy, komisje i inne mydlące oczy przedstawienia ...
Niestety jak pokazuje rzeczywistość, Polak w jednostce mądry w grupie głupi a "nasz" rząd wcale nie myśli być "naszym" w pełnym ( przepraszam nadużyłem tu słowa pełnym... ba nawet cząstkowym ) znaczeniu tego słowa.
Dlaczego nikt jeszcze z tym niczego nie zrobił jak w rzeczonej Bułgarii? Odpowiedź jest prosta... Mamy tę wrodzoną opcję uginania karku i braku umiejętności wyciągania wniosków z popełnianych błędów zakodowaną gdzieś głęboko w genach. Uciekliśmy spod jednego "wielkiego brata", krzycząc jaki to był zły i paskudny - niebawem popełniliśmy identyczny błąd sprzedając się ponownie - nie jednemu lecz dwóm innym. Co dostaliśmy w zamian? Wyższe ceny, mniejsze wypłaty i obietnice, że wszystko po to "by żyło się lepiej".
Mieliśmy dosyć poprzedniej jednokolorowej kadry rządzącej - łapówek, przekrętów, wybraliśmy nową wielobarwną. Coś się dla nas zmieniło? Mamy nowe przekręty (droższe), nowe afery z którymi nikt już nawet się nie kryje, kolesiostwo na każdym kroku, traktowanie człowieka jak maszynki do robienia kasy, oznaczonej, ponumerowanej z określoną minimalną normą produkcyjną i datą przydatności do użycia. Co my z tym robimy? Nic....
Za obniżenie kosztów państwa związanych ze świadczeniami emerytalnymi ( bo jak inaczej łagodnie nazwać tyranie do usranej śmierci ) otrzymaliśmy nagrodę - możliwość zaciągnięcia kolejnego, sporego kredytu zadłużającego nas jeszcze bardziej. Co my z tego będziemy mieć prócz garba na plecach i kolejnych rat zwiększającego się zadłużenia? Tak tak.... Ciągnące się w nieskończoność kolejki do lekarzy z zapisami na 2020 rok. Stada bezrobotnych po sześćdziesiątce, których ze względu na bezpieczeństwo i produktywność nikt zatrudniać nie będzie chciał. Masę upadających firm którym zus i fiskus zabierze ostatni grosz (swoją drogą czy wiecie jaka jest kolejność spłaty roszczeń po ogłoszeniu upadłości firmy? )
Dziwimy się, że jest tak a nie inaczej? Przecież my sami tego chcemy i my sami na to pozwalamy.
Zapytać można - jak to się stało, przecież przyszłość rysowała się nam tak malowniczo, miało być pięknie, bogato, cudownie. Niestety problem w tym, że kolorowych farb dawno zabrakło na ten obrazek. Naszą "zieloną wyspę" upiększali już chyba wszyscy, starali się bardzo - wyszło jak zwykle - szaro, nędznie i do dupy.

Cóż pozostaje nam obywatelom tego jakże przyjaznego państwa? Jedna możliwość to cieszyć się, że w tej machinie i tak paść nam kompletnie nie dadzą, bo kto wówczas będzie na te wszystkie cuda zarabiał. Czy jest alternatywnie jakaś druga opcja?

[vaxel]

Ciekawa i mega wkurwiająca sprawa.

Jestem pracownikiem na etacie i w związku z tym płacę składkę zdrowotną od wysokości mojej pensji.
Dodatkowo prowadzę działalność gosp. i muszę odprowadzać składkę zdrowotną po raz drugi.
Łącznie miesięczni oddaję na ubezp. zdrowotne ponad 600zł!!!
Jaki to k*wa ma sens? Płacę dwa razy składkę na ubezpieczenie zdrowotne ale opiekę mam tak samo ch*jową jak wszyscy...

I między innymi dlatego zastanawiam się nad wyniesieniem działalności gdzieś za granicę, jeszcze tematu nie zgłębiałem, ale ponoć w UK jest w miarę przyjaźnie i można to załatwić nie stawiając stopy na Wyspach. Po ostatnich doświadczeniach z US i zajmowaniem się udowadnianiem, że nie jestem wielbłądem, pisaniem wniosków i odwołań zaczynam mieć dość. Płacę dochodowy, płacę VAT, płacę ZUS plus dziesiątki innych pomniejszych obciążeń to jeszcze szukają dziury w całym i chcą do*ać karę, żeby bardziej pognębić...

I jak ma być dobrze ? Ja chciałbym normalnie płacić podatki, ale dać palec to wezmą rękę...

[wikked]

żebyś nie czuł na karku oddechu ZUSu to musisz mieć obywatelstwo "obce". Jak będziesz Polakiem to i tak mając dzialalność za granicą płacisz zdrowotny.

[Balkandriver]

Czy jest alternatywnie jakaś druga opcja?

Ano są dwie - latarni ci u nas dostatek! Można to całe ścierwo powywieszać, popalić (do tego urządzenia też są pod parą), ale co w zamian? Od tej całej pierestrojki nie ma elit politycznych, tylko nowobogaccy złodzieje. Teoretycznie można by unicestwić ten cały chłam (teoretycznie, bo w Polsce to nie przejdzie), ale kim zapełnić pustkę? A przyroda nie toleruje pustki. Tę pustkę zapełnią z pewnością kolejne bandy i oszołomstwo, pragnące zapewnić byt sobie i rodzinom do 3go pokolenia w przód.
I tu dochodzimy do postów vaksela i Wiktora - za chwilę będziemy mieć działalności poza Bolandą (a jak jest , Wiktor, z podwójnym obywatelstwem?),będziemy jeździć na zagranicznych blachach, bo będziemy zmuszeni do omijania przyjaznej obywatelowi mafii szerokim łukiem.
A stąd tylko krok do drugiej opcji - słynnego powiedzenia - "ostatni gasi światło". I gasi oddech tej całej bandy, która nie rozumie, że "owce trzeba tak strzyc, żeby runa było dużo, a kwiczenia jak najmniej"

BALKANDRIVER

[wikked]

Masz rację, Andrzeju.
Ciekawostką jest że nasi pryncypałowie wymyślili juz kiedyś coś mądrego. Nie wiem czy pamiętacie kilka lat temu kiedy przemyt alkoholu sięgał zenitu stwierdzili, że podnoszenie akcyzy nie działa. Im bardziej podnosili akcyzę tym więcej się przemycało z Czech. Pewien Pan wymyslił, że obnizy akcyzę. Lament był wielki (w rządzie) no bo przeciez jak, bedzie źle, budżet to strasznie uszczupli, itd, itp. Okazało się jednak że obnizenie akcyzy praktycznie całkowicie zatrzymało przemyt, a POLMOS jeśli dobrze pamiętam zaliczył zwyżkę 120%.
Prawda jest taka, że im bardziej śrube kręcą tym więcej cygaństw na Nas wymuszają. Czytałem wczoraj że chcą wprowadzic podatek od starych samochodów. Uważają, że w ten sposób zwiększą sprzedaż salonową i zmiejsza import używanych. Natomiast Szwedzi przeprowadzili analizę, że rozdając za friko furki z salonu to nie dość że zwiększa obroty rodzimych zakładów produkcyjnych to jeszcze ta inwestycją zwróci im się po dwóch! latach.
Wystawmy Nasze szanowne dupska, zakupmy wazeliny (dla mniejszego bólu) dając się dymać do końca życia przez "żondy" cymbałów i złodziei. Bez znaczenia ma tu czy u koryta jest "czerwony" czy "biało-czerwony" (chodź ja osobiscie wybieram czerwonego). Najważniejsze jest czy wrak ze Smoleńska wróci czy ruscy go sprzedadzą za dobrą wodkę, gdzie postawić nowy pomnik. czasem chyba wolałbym żeby wzorem ukraińskich parlamentarzystów sklepał ktoś Tuskowi, Kaczyńskiemu, Macierewiczowi gębę.

[jrzeuski]

Szwedzi przeprowadzili analizę, że rozdając za friko furki z salonu to nie dość że zwiększa obroty rodzimych zakładów produkcyjnych to jeszcze ta inwestycją zwróci im się po dwóch! latach.

Oni szukali jakiegoś rozwiązania dla Saaba Ale rzeczywiście taka kalkulacja miałaby sens przy takiej ilości podatków w cenie paliwa jak jest u nas. Jest tylko jeden problem: samochody są różne. Polacy od razu wzięli by same klasy premium a potem trzymali pod domem, bo paliwo za drogie

[Balkandriver]

Jest tylko jeden problem: samochody są różne. Polacy od razu wzięli by same klasy premium a potem trzymali pod domem, bo paliwo za drogie

No pewnie by tak było. Taka jest mentalność Polaka. To widać choćby w resortach nurkowych w świecie - Polacy przybywają z najnowocześniejszym sprzętem, a oddechu nie wiedzą, jak wziąć i o co w tym chodzi (świat się z tego juz śmieje), ważne, że byłem, nie ważne, co pod wodą, ale hotel i resort wypas, zdjęcie na fejsie.
A potem lament, jak służby wywiadu fejsowego, naszoklasowego, czy innych tego typu stronek wezwą do czesania (z mentalnością mafijną).
A mało kto tam z harpunem zagląda.
Wracając do sedna - popatrzcie w necie, co społeczeństwo bułgarskie osiągnęło.

BALKLANDRIVER

[smike]

o ciszy w eterze:
http://niepoprawni.pl/blog/6206/portale-internetowe-w-sluzbie-ciszy-czyli-o-bulgarii

[Balkandriver]

OD LIPCA WIELKI BRAT ZAJRZY CI PRZEZ ŚMIETNIK DO MAJTEK.

Np. http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokKrajTxt
Wypowiedź pani Agnieszki Kłąb z nierządu m.stołecznego Warszawy pełna jest sprzeczności, ale to normalne.
A poza tym taki cytat: "My będziemy tak na prawdę kontrolować te śmieci na każdym etapie" - nooo, kontrola może być prowadzona w różnym celu i przez różnych osobników.
oraz: "Za śmieci sąsiada płaci sąsiad" ( w domyśle - eliminujemy taką patologię). Pomijając walkę z cwaniactwem (to akurat popieram), to... ale, ale - jak na poziomie śmietnika wykryjemy sąsiada?
Cofamy się do instytucji ciecia Anioła, czy donosów obywatelskich?
Tajne kamerki w śmietnikach, babcie cierpiące na bezsenność, ze sprzętem szpiegowskim, chipy w workach na śmieci (niee, na to jeszcze długo naszego upadającego państwa nie będzie stać-lepiej zatrudnić sztab urzędasów z mentalnością psa gończego, oczywiście znajomków, ktoś musi na tym zarobić).
Może wzrośnie sprzedaż lornetek z noktowizorami, w końcu braciom zza Buga trzeba pomóc (oferują to na każdym parkingu), bo też ledwo dyszą.
Wzrośnie zakup niszczarek do dokumentów i co poniektórzy zaczną dbać o odpady, zlizując z nich pieczołowicie odciski palców.

Kolejny raz przyjazne państwo zabrało się do kolejnego problemu od dupy strony.
A są wzorce, sprawdzone, tylko w życiu, nie na stronach tzw. Dyrektyw Głupii Europejskiej.

Pokaż mi swe śmieci, a powiem ci, kim jesteś

BALKANDRIVER