Witam wszystkich.Jestem nowy na forum i nie chce się wymądrzać, zwłaszcza że ostatnio też mi wystrzeliła tylna szyba.Po prostu zachciało mi się kulig urządzić no to wziąłem wiosło aby zgarnąć snieg z dachu bo auto wysokie a ja równiez wysoki

ale nie na tyle żeby sięgnąć skrobaczką do środka hardtopu,no i jaka oszczędność czasu.I aby jeszcze bardziej przyśpieszyć to odpaliłem frote
włączyłem ogrzewanie tylnej szyby.Po odśnieżeniu wyłączyłem grzałkę szyby ,zapodałem wsteczny ,gaz i głowa mi weszła w ramiona.Myślałem że mi auto rozerwało.W końcu się zebrałem w sobie i pokonałem kompleks strusia(albo żółwia do wyboru)spojrzałem w lusterko i odetchnąłem.To tylko tylna szyba.Szybko na allegro szyba tył-70 zł no to spoko.Nie na długo bo się okazało że nie doczytałem i okazało się że to tył ale prawa

.No i jak zacząłem szukać właściwej szyby to się okazało ze złomiarze chcą tyle ze musiałbym podwoić wartość auta.A tu nie o to chodzi bo widoczność do tyłu i tak zero ,bo koło ,silnik wycieraczek,to robię sobie z pleksy.Przejrzystość na tyle dobra aby widzieć światła z tyłu jadącego auta a reszta jak wcześniej pisałem bez znaczenia.Do tego dam USZCZELKE z fiata 126p bo jest ,,gruba'' a nie jak oryginał we frotce.Myślę że w tym właśnie tkwi problem.Ta szyba pracuje jak zwykłe drzwi ,uszczelka jest w miarę ,,cienka'' i podejrzewam ze nikt ,tak jak ja zresztą nie nasmarował uszczelki albo jej nie wymienił po 10 latach użytkowania.Myślę ze tu jest pies pogrzebany.Przemyślcie to sobie.Pozdrawiam