Witamy !



Domowe wina, nalewki itp.

Rozmowy na wszystkie tematy

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez nightman » 20 lis 2018 16:46:02

calvados... dębowa beczka po winie jabłkowym w którym leżakowało minimum 3 lata i zapełniasz to bimbrem jabłkowym... po kolejnych 3 latach jest to co powinno.
W zasadzie wino czy nalewkę może zrobić każdy, ale akcja z miodem pitnym to jest to... tyle ze czasu i cierpliwości trzeba na to sporo
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez sardinalfluffington » 20 lis 2018 16:50:45

Ja tam zostanę przy winach i nalewkach. Pigwowiec obrodził w tym roku :)
sardinalfluffington
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 18 paź 2018 11:21:38
Województwo: Łódzkie
Samochód: nie mam Frontery... jeszcze

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez Semir » 20 lis 2018 16:53:37

Robiłem wina, nalewki i inne wynalazki.

Jednak jak piszesz do miodu pitnego nigdy mi nie starczyło cierpliwości.

Kiedyś jak robiłem nalewkę z miody to też nie wytrzymała długo.

Choć może kiedyś jak przejdę kilka levelów cierpliwości kto wie.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez nightman » 23 lis 2018 14:37:06

Wysoli lvl cierpliwości - można powiedzieć hard level potrzebny. Dobry miodzik pitny to tak od 4 latek w górę postać musi
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez Madelynn » 14 lip 2020 07:29:14

Robię wino wyłącznie z wiśniami. To jest naturalne i pyszne. Nie upijasz się z tego jak ze sklepowego wina. Ale potem zobaczyłem, że wino jest zrobione z różnych składników! Powiedz mi, jaki to jest przepis.
Madelynn
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 1
Dołączył(a): 14 lip 2020 07:14:28
Lokalizacja: Warszawa
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1995-1998

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez nightman » 14 lip 2020 09:12:20

Madelynn napisał(a):Robię wino wyłącznie z wiśniami. To jest naturalne i pyszne. Nie upijasz się z tego jak ze sklepowego wina. Ale potem zobaczyłem, że wino jest zrobione z różnych składników! Powiedz mi, jaki to jest przepis.

Przepis jest prosty. Wino domowe jest winem, w którym alkohol powstaje w naturalny sposób. Wina domowe bardzo ale to bardzo rzadko się filtruje. Proces czyszczenia przebiega w 100% naturalnie - czyli przez wytrącanie osadu i zlewanie.
U mnie proces samoczyszczenia wina trwa jakieś 18 miesięcy. Zlewki robisz średnio co miesiąc czy dwa.
Ograniczasz albo wcale nie używasz pirosiarczanów itp itd dobrodziejstw... i wiele wiele by tutaj mówić o wszelakich przyspieszaczach.
Widziałeś kiedyś wino sklepowe, nawet całkiem zacne, by było nalewane do butelek w miejscu jego wyprodukowania? Niestety zwykle trafia to cysterny czy też kontenera i dopiero w kraju sprzedaży, następuje jego konfekcjonowanie na butelki.
Często to wino trafia w formie galaretowatej i dopiero przy użyciu odpowiednich "rozpuszczalników" na miejscu zyskuje formę płynną...

Nie wspomnę już o winach typu la'patik. Czyli najnormalniejszy sok, dodatki smakowe + zwyczajny spirytus. Mieszasz i ... masz wino z półki sklepowej. FUJ...
Co do wina robionego, to ja bym się w tym upijaniem tak do końca nie zgodził. Mam w piwniczce produkty jabłkowe, które już po 2 lampkach nieźle dają się "odczuć" w głowie. Mam też produkty jabłkowe o niższym %%, wiec wszystko zależy jak zaplanujesz, jak przeprowadzisz fermentacje, z jakich owoców to będziesz robił.
W zasadzie ze wszystkiego co podlega fermentacji wino zrobisz. Jak nie podlega fermentacji ale ma fajny smak, to dodajesz do pulpy odpowiednią liczbę garbników i ... już masz nastaw do fermentacji :)

Najszybciej można zrobić wino tzw "budowlane" czyli ryżowe sake. W zasadzie już po 6 tygodniach jest zdatne do picia :mrgreen: . Jeżeli jednak dodasz do niego np gałkę muszkatołową, to pełny jej aromat wydobędziesz dopiero po 3-4 latach leżakowania. Mam jeszcze takie 2 butelki. Słodkie jak cholera, ale po otwarciu aromat ziołowy czuć w całym pomieszczeniu.
Wino z mlecza...mniam...
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez Plumber » 23 lip 2020 14:23:55

nightman napisał(a):
Madelynn napisał(a):Robię wino wyłącznie z wiśniami. To jest naturalne i pyszne. Nie upijasz się z tego jak ze sklepowego wina. Ale potem zobaczyłem, że wino jest zrobione z różnych składników! Powiedz mi, jaki to jest przepis.

Przepis jest prosty. Wino domowe jest winem, w którym alkohol powstaje w naturalny sposób. Wina domowe bardzo ale to bardzo rzadko się filtruje. Proces czyszczenia przebiega w 100% naturalnie - czyli przez wytrącanie osadu i zlewanie.
U mnie proces samoczyszczenia wina trwa jakieś 18 miesięcy. Zlewki robisz średnio co miesiąc czy dwa.
Ograniczasz albo wcale nie używasz pirosiarczanów itp itd dobrodziejstw... i wiele wiele by tutaj mówić o wszelakich przyspieszaczach.
Widziałeś kiedyś wino sklepowe, nawet całkiem zacne, by było nalewane do butelek w miejscu jego wyprodukowania? Niestety zwykle trafia to cysterny czy też kontenera i dopiero w kraju sprzedaży, następuje jego konfekcjonowanie na butelki.
Często to wino trafia w formie galaretowatej i dopiero przy użyciu odpowiednich "rozpuszczalników" na miejscu zyskuje formę płynną...

Nie wspomnę już o winach typu la'patik. Czyli najnormalniejszy sok, dodatki smakowe + zwyczajny spirytus. Mieszasz i ... masz wino z półki sklepowej. FUJ...
Co do wina robionego, to ja bym się w tym upijaniem tak do końca nie zgodził. Mam w piwniczce produkty jabłkowe, które już po 2 lampkach nieźle dają się "odczuć" w głowie. Mam też produkty jabłkowe o niższym %%, wiec wszystko zależy jak zaplanujesz, jak przeprowadzisz fermentacje, z jakich owoców to będziesz robił.
W zasadzie ze wszystkiego co podlega fermentacji wino zrobisz. Jak nie podlega fermentacji ale ma fajny smak, to dodajesz do pulpy odpowiednią liczbę garbników i ... już masz nastaw do fermentacji :)

Najszybciej można zrobić wino tzw "budowlane" czyli ryżowe sake. W zasadzie już po 6 tygodniach jest zdatne do picia :mrgreen: . Jeżeli jednak dodasz do niego np gałkę muszkatołową, to pełny jej aromat wydobędziesz dopiero po 3-4 latach leżakowania. Mam jeszcze takie 2 butelki. Słodkie jak cholera, ale po otwarciu aromat ziołowy czuć w całym pomieszczeniu.
Wino z mlecza...mniam...

Myślę, że powinien być sens. Ponieważ zamieniłem już kilka beczek w ocet.
Nowe gry i stare znane gry z https://polskie-kasyno-online.pl/ są dostępne tutaj.
Avatar użytkownika
Plumber
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 1
Dołączył(a): 23 lip 2020 14:20:06
Lokalizacja: Katowice
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: Domowe wina, nalewki itp.

Postprzez nightman » 23 lip 2020 14:30:47

Plumber napisał(a):Myślę, że powinien być sens. Ponieważ zamieniłem już kilka beczek w ocet.

W ocet powiadasz... czyli zbyt długo kisiłeś to w pulpie z dostepem powietrza, albo nieszczelną rurkę miałeś i powietrze weszło do fermentacji
Avatar użytkownika
nightman
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1392
Obrazki: 0
Dołączył(a): 21 mar 2008 15:54:28
Lokalizacja: SBI
Pochwały: 10
Województwo: Śląskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Poprzednia strona

Powrót do HydePark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron