Strona 5 z 6

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 27 lip 2017 21:12:30
przez Cuba
szymon.ha napisał(a): ... ale rzecz w tym że będę musiał to naprawiać sam więc chciałbym coś z napędem na tył bo jak widzę silnik ustawiony poprzecznie to mnie krew zalewa....

Cierpię na tą samą chorobę :D

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 27 lip 2017 21:14:43
przez adrianee36
dlaczego odrzucasz modele e46 z silnikami 1.8i ? lub cos z 2.0 IS ? jak kupisz zdrową sztuke, to jedzi to przyzwoicie z LPG spalanie na poziomie 9-11L . ?

nie mowie tu o jakiś R6 bo to juz nie jest dupowóz...

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 27 lip 2017 21:20:14
przez szymon.ha
Bo to nie ja wybieram tylko dziewczyna co się jej podoba, ja wybieram silnik.

No i bmw to stan umysłu, stwierdziłem że chyba już nigdy jednak znowu nie kupię.

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 27 lip 2017 22:19:53
przez jrzeuski
Małego zapierdalacza to kiedyś miałem: 106xsi. Do dziś żałuję, że go sprzedałem jakiemuś małolatowi, który szybko rozwalił go na drzewie. Raz prawie zabiłem jakiegoś gościa na S7, bo chciał, żebym mu zniknął z lusterka a mnie się podobało jechanie za nim. Przy 190 wjechał na trzeciego pomiędzy dwa tiry i wtedy postanowiłem darować mu (i sobie) życie. Ale w 3,5h zazwyczaj robiłem nim trasę Gdańsk -Warszawa a autostrad ani dwupasmowek wtedy nie było. Dziś jednak bym poszedł w 306xsi lub S1600 albo 206RC. Albo Clio RS lub klasyczne RT5. Nie wiem czemu mam słabość do tych francuskich popierdalaczy. Może dlatego, że miałem okazję sie przekonać, że naprawdę fajnie jeżdżą a są przy tym proste jak budowa cepa i naprawia się je głównie młotkiem. Tylko dziś już raczej na wymarciu :(

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 27 lip 2017 22:22:01
przez szymon.ha
Clio jest trochę małe, ale jeszcze megane jest w ciekawych wersjach.

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 27 lip 2017 22:36:47
przez Zula
Cuba napisał(a):Zsam się zastanawiam nad zakupem pędzidła do pracy dla żony i chyba padnie na seicento

Aż tak żony nie lubisz, żeby jej seicento kupić? :razz: Czy żona to już nie musi czymś fajnym jeździć? :D

Clio III phase 2 już całkiem spoko, a w wersji grandtour wcale nie takie małe ;)

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 00:59:36
przez RudeBoy
szymon.ha napisał(a):Clio jest trochę małe, ale jeszcze megane jest w ciekawych wersjach.


Megane w benzynie jak weźmiesz to będziesz pan zadowolony.

Megane I polifta miałem parę lat.
Megane II miałem służbową. Bardzo fajne to auto było. Bezproblemowy wózek. A komfort jazdy jak w aucie z klasy wyżej.

Pewno po taniości można takie auto kupić.

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 06:28:04
przez sbiscec
Skoda Octavia... Taki kupiłem żonie miesiąc temu, ale odkąd jest Frotka w stajni Skoda poszła w odstawkę ;) Ze Skody była bardzo zadowolona, a teraz każe ją sprzedać :/

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 07:22:21
przez Cuba
Zula napisał(a):Aż tak żony nie lubisz, żeby jej seicento kupić? :razz: Czy żona to już nie musi czymś fajnym jeździć? :D

Wręcz przeciwnie, nie będzie chciała to nie :D Z tym fajnym to jest problem ... fajny wcale nie znaczy dobry :razz:

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 08:19:29
przez FROTERKA
golf trójka w gazie :boss:
:D

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 08:45:53
przez jrzeuski
FROTERKA napisał(a):golf trójka w gazie :boss:
Ale jak ma popierdalać to tylko VR6 :mrgreen:

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 09:37:15
przez FROTERKA
jrzeuski napisał(a):Ale jak ma popierdalać

Ale gdzie??? jak na naszych "autostradach" max prędkość to 140 :(

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 10:21:01
przez Odoll
FROTERKA napisał(a): na naszych "autostradach" max prędkość to 140 :(

Ty piszesz o teorii, praktyka mówi co innego :mrgreen:

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 28 lip 2017 10:38:59
przez jrzeuski
FROTERKA napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Ale jak ma popierdalać

Ale gdzie??? jak na naszych "autostradach" max prędkość to 140 :(
Ale :go: do tej prędkości też się liczy :mrgreen: Choćby do bezpiecznego wyprzedzania na drogach jednojezdniowych, których jest "deczko" więcej niż autostrad.

PS. 140 na naszych autostradach to niebezpiecznie niska prędkość :mlotek: Po zjechaniu na lewy pas, by wyprzedzić cieżarówkę ktoś w :dupa: zaraz wjeżdża, trąbi i mruga długimi.

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 01 wrz 2017 20:38:19
przez Cuba
Zakupiłem jakiś czas temu ... mały przestronny (żebym nie był oskarżany o zniewolenie kobiety w małym pudełku) ekonomiczny i w miarę niezawodny samochodzik ;) o kontrowersyjnym jak na tą markę wyglądzie E46 Compact ... :)

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 01 wrz 2017 20:44:00
przez szymon.ha
U nas padło na C4 i niestety 1.6, ale tyle dobrego że z polskiego salonu i udokumentowane 136k km, przez dwóch właścicieli.

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 01 wrz 2017 21:12:16
przez Odoll
szymon.ha napisał(a):U nas padło na C4 i niestety 1.6, ale tyle dobrego że z polskiego salonu i udokumentowane 136k km, przez dwóch właścicieli.

Hee ?
Kupiłeś cytryne :shock: ?

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 01 wrz 2017 21:38:23
przez szymon.ha
No ile można frotą jeździć.

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 04 wrz 2017 14:03:49
przez ali
jrzeuski napisał(a):
FROTERKA napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Ale jak ma popierdalać

Ale gdzie??? jak na naszych "autostradach" max prędkość to 140 :(
Ale :go: do tej prędkości też się liczy :mrgreen: Choćby do bezpiecznego wyprzedzania na drogach jednojezdniowych, których jest "deczko" więcej niż autostrad.

PS. 140 na naszych autostradach to niebezpiecznie niska prędkość :mlotek: Po zjechaniu na lewy pas, by wyprzedzić cieżarówkę ktoś w :dupa: zaraz wjeżdża, trąbi i mruga długimi.


Ja znalazłem na to sposób, van z przegrodą i głośna muzyka :mrgreen:

Re: fajny nieduży samóchód - jaki ?

PostNapisane: 04 wrz 2017 14:06:28
przez jrzeuski
ali napisał(a):Ja znalazłem na to sposób, van z przegrodą i głośna muzyka :mrgreen:
Zawsze jak jadę 140 i mnie taki van wyprzedza, to się zastanawiam jak głośna musi być muzyka, żeby zagłuszyć silnik piłowany na maxa i szum powietrza wokół takiej budy :D