Strona 1 z 2

24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 19 lut 2014 13:02:48
przez RudeBoy
Gunther Holtorf od 24 lat podróżuje po całym świecie.
Jedzie Mercem G. Nastukał już grubo ponad 800.000km.
http://www.bbc.co.uk/news/magazine-18910560

filmik zobaczcie

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 19 lut 2014 14:49:16
przez marcin
Robi wrażenie - bardzo mi sie podobało, że głownym kosztem w podrózy są hotele i restraucje i łatwo to pominąć śpiac w aucie i wykonując posiłki z lokalnych ingredientów ;)
I oderwanie od technologii: te Leica'y sa z innej rzeczywistości - ale może po wywołaniu zdjęc je ogląda a nie tylko przegrywa na hdd albo googledrive :D

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 27 lut 2014 19:07:17
przez Wąs
No wielki szacun dla Gintera

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 02 mar 2014 23:01:38
przez Balkandriver
Wielki szacun!
Ale.. to stara gwardia i aut i podróżników :>:

BALKANDRIVER

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 08:07:29
przez Odoll
Balkandriver napisał(a):.............
........... stara ................................ :>:

BALKANDRIVER


I to jest "Clou" całej tej sprawy .
Ginter jest stary , jest Niemcem na emeryturze , a wiadomo jakie to oni te emerytury mają (inne niż w Polsce) znaczy się NIC nie musi robić a na WIELE sobie może pozwolić .
Łatwo jest w takiej sytuacji wsiąść w samochód i ruszyć "w siną dal" . Dlatego z tym WIELKIM szacunkiem to bym się wstrzymał . PODZIWIAŁ bym go jak by tego dokonał z emeryturą przeciętnego Polaka. A tak to po prostu stary znudzony Niemiec zostawił rodzinę (jeśli miał) wsiadł do starego (dobrego) samochodu i sobie pojechał gdzie go oczy poniosły , ŁATWIZNA jak się nie ma ŻADNYCH obowiązków i GRUBY portfel .

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:01:39
przez ali
Odoll napisał(a):
Balkandriver napisał(a):.............
........... stara ................................ :>:

BALKANDRIVER


I to jest "Clou" całej tej sprawy .
Ginter jest stary , jest Niemcem na emeryturze , a wiadomo jakie to oni te emerytury mają (inne niż w Polsce) znaczy się NIC nie musi robić a na WIELE sobie może pozwolić .
Łatwo jest w takiej sytuacji wsiąść w samochód i ruszyć "w siną dal" . Dlatego z tym WIELKIM szacunkiem to bym się wstrzymał . PODZIWIAŁ bym go jak by tego dokonał z emeryturą przeciętnego Polaka. A tak to po prostu stary znudzony Niemiec zostawił rodzinę (jeśli miał) wsiadł do starego (dobrego) samochodu i sobie pojechał gdzie go oczy poniosły , ŁATWIZNA jak się nie ma ŻADNYCH obowiązków i GRUBY portfel .


Trafiłes Odol w sedno całej sprawy, bo niestery 90% polaków na Gelende nigdy nie będzie stać, a już na samo paliwo do niej na te wyprawy zabraknie na bank z naszych emerytur.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:07:07
przez RudeBoy
Jak by tak było to by takich Gunterów było z pół miliona a jest jeden.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:10:37
przez ali
RudeBoy napisał(a):Jak by tak było to by takich Gunterów było z pół miliona a jest jeden.


No i Ginterów jest takich sporo, tylko wiekszość ma plaskacze z wielkimi przyczepami ;)

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:12:38
przez RudeBoy
ali napisał(a):
RudeBoy napisał(a):Jak by tak było to by takich Gunterów było z pół miliona a jest jeden.


No i Ginterów jest takich sporo, tylko wiekszość ma plaskacze z wielkimi przyczepami ;)


Nie nie ma takich jak on sporo.
To, że se emeryci niemieccy jeżdżą po świecie to fakt ale nie w takim trybie jak Gunter.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:14:04
przez ali
RudeBoy napisał(a):
ali napisał(a):
RudeBoy napisał(a):Jak by tak było to by takich Gunterów było z pół miliona a jest jeden.


No i Ginterów jest takich sporo, tylko wiekszość ma plaskacze z wielkimi przyczepami ;)


Nie nie ma takich jak on sporo.
To, że se emeryci niemieccy jeżdżą po świecie to fakt ale nie w takim trybie jak Gunter.


Nie no ten jest wyjątkowy, bez dwu zdań :>: Rzekłbym że jest obrazem naszych marzeń.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:24:21
przez Odoll
RudeBoy napisał(a): Gunterów było z pół miliona .....................

Jest , JEST , siedzą sobie na WIELKICH statkach wycieczkowych i leniwie opływają ŚWIAT dookoła wygrzewając stare kość we wszystkich egzotycznych portach . I terz mogą powiedzieć że byli WSZĘDZIE , a że wygodniej .................kto bogatemu zabroni 8;)
Jeden Ginter zbiera znaczki a inny jest filatelistą . I to i to jest DROGIE i nie na kieszeń przeciętnego Polskiego emeryta .
Ten wybrał do objechania świata MS Gelende i dobrze , jego prawo i pieniądze :>: ale nie dajmy się zwariować .
To jest dokładna sytuacja jak z naszym zlotem , WIELU by chciała ale nie wszystkich stać , a jeszcze większa ilość ma w :dupa: nasz zlot i jest na tym forum tylko dla info technicznych a najwięcej jest tu raz na pół roku "bo sobie przypomniałem" że się zarejestrowałem to wejde zobacze. Każdy lubi co innego , każdego stać na co innego . Przecież tylko dla tego że garstka z nas przyjedzie na zlot (nie wiem czy będe) to od razu nie zasłużą na WIĘKSZY szacunek "bo byli"
Ale sie rozpisałem ;)

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 09:27:10
przez ali
Odoll napisał(a):
RudeBoy napisał(a): Gunterów było z pół miliona .....................

Jest , JEST , siedzą sobie na WIELKICH statkach wycieczkowych i leniwie opływają ŚWIAT dookoła wygrzewając stare kość we wszystkich egzotycznych portach . I terz mogą powiedzieć że byli WSZĘDZIE , a że wygodniej .................kto bogatemu zabroni 8;)
Jeden Ginter zbiera znaczki a inny jest filatelistą . I to i to jest DROGIE i nie na kieszeń przeciętnego Polskiego emeryta .
Ten wybrał do objechania świata MS Gelende i dobrze , jego prawo i pieniądze :>: ale nie dajmy się zwariować .
To jest dokładna sytuacja jak z naszym zlotem , WIELU by chciała ale nie wszystkich stać , a jeszcze większa ilość ma w :dupa: nasz zlot i jest na tym forum tylko dla info technicznych a najwięcej jest tu raz na pół roku "bo sobie przypomniałem" że się zarejestrowałem to wejde zobacze. Każdy lubi co innego , każdego stać na co innego . Przecież tylko dla tego że garstka z nas przyjedzie na zlot (nie wiem czy będe) to od razu nie zasłużą na WIĘKSZY szacunek "bo byli"
Ale sie rozpisałem ;)


No strasznie pocisnąłeś, ale tak na podsumowanie, nie marudź tylko kombinuj jak dojechać :beer:

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 13:47:13
przez RudeBoy
Ej Wy na prawde nie czaicie różnicy między wygrzewaniem dupy na statku wycieczkowym czy opalaniu się nago na plażach FKK a samotnym podróżowaniu po absolutnie całym świecie samochodem?
Wąskie macie horyzonty...
Taki Gunter zjada Was na śniadanie.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 13:56:30
przez jrzeuski
W artykule było, że jeździ z żoną a nie samotnie. Czyli pilota ma, bo samemu to faktycznie byłoby ciężko :mrgreen:

PS. Aż musiałem Google zapytać co to jest FKK, bo nie siedzę w tej branży :P

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 16:35:57
przez adrianee36
dla mnie czad , zazdroszcze gosciowi, ale fakt jak bym był niemcem to chciałbym zeby tak wygladała moja emerytura.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 17:36:16
przez mody1
Zawsze najtrudniej wyjść z domu, potem już idzie, tylko trzeba mieć dużą odporność psychiczną by być "w podróży" tak długo
Reweda /www.kilometr.com/ opisywał stan "bycia w podróży" na przykładzie Mongolii - tam wszędzie jest daleko - by coś zobaczyć np. 600 km, dwa dni drogi
Ja najdłuższe wyjazdy miałem około 4 tygodnie, to już generuje sporo problemów np. pranie, suszenie, zakupy i inne czynności które normalnie wykonujesz w domu, a trzeba wykonać je "w drodze"

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 17:59:24
przez marcin
Na pranie jest patent Tony Halika - średnia puszka/beczka woda proszek i caly dzien w drodze zrobi swoje ;)

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 18:16:29
przez RudeBoy
Ja mam spostrzeżenia takie, że ludzie którzy uważają iż jedyne co ich powstrzymuje przed podróżowaniem to brak kasy są w wielkim błędzie i świadczy to o tym, że raczej nigdy nigdzie nie byli dłużej wyprawowo/podróżniczo. Bo oczywiście kasę trzeba... choć w gruncie rzeczy mniej niż więcej. Bycie non stop w podróży nie jest czymś banalnym. Zdecydowana większość ludzi tego nie zdzierży i dlatego pomimo kasy siedzi w domu.

Mój kolega ze swoją przyszłą żoną od 7 miesięcy podróżują po świecie. Wyjechali z PL z małymi plecakami mając na koncie 12.000zł czyli tyle co nic i bilety do Brazylii. Opieprzyli już niezły kawał świata. Zakładali że będą się włóczyć rok teraz mówią, że chyba troszkę dłużej....

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 18:37:40
przez brum
to niech zdradzą tajemnice jak zarabiają.

Re: 24 lata w podróży jednym autem

PostNapisane: 03 mar 2014 18:42:41
przez RudeBoy
brum napisał(a):to niech zdradzą tajemnice jak zarabiają.


Ma mi być przykro Dawid, że urodziłeś się w Polsce?
Poza tym jak to mawiają: trza się było uczyć :mrgreen:

-- Dodano 03 mar 2014 19:01:52 --

RudeBoy napisał(a):
brum napisał(a):to niech zdradzą tajemnice jak zarabiają.


Ma mi być przykro Dawid, że urodziłeś się w Polsce?
Poza tym jak to mawiają: trza się było uczyć :mrgreen:



Aaa... pytasz o moich znajomych?
No więc oni podejmują prace dorywcze, przeróżne. Np. na Filipinach Ona pracowała w knajpie a on w wypożyczalni sprzętu nurkowego robił. Popracowali tam 1,5 miecha i ruszyli dalej.