Przeszedłem własnoręczną budowę domu i trochę wiem również o stronie prawnej. W skrócie: zapomnij że pod blokiem postawisz sobie cokolwiek murowanego czy w inny sposób trwale połączonego z gruntem. Większość powodów już masz podane wyżej, ja tylko dodam punkt o instalacjach podziemnych, które mają znaczenie z racji fundamentowania a tym bardziej kanału. Poza tym kanał trzeba wykopać nocą po kryjomu, bo szansa na uzyskanie pozwolenia nawet we własnym domu wynosi okrągłe zero. Przyczyna to oczywiście ekologia. Taka budowla stanowi duże zagrożenie dla wód gruntowych i jest obwarowana przepisami do spełnienia tylko przy budynku na działalność gospodarczą z odpowiednimi izolacjami i neutralizacją zanieczyszczeń. Zatem kopiesz kanał na własne ryzyko albo kupujesz nieruchomość z kanałem wykonanym przed wejściem tych przepisów. Stawiając nowy budynek można zrobić pod garażem piwnicę z otworem w suficie, który będzie pełnił rolę kanału. Widziałem już coś takiego i jest to rewelacja: zero problemu z wejściem, zero problemu z dostępem do narzędzi i nikt się nie ma prawa czepić
Jak mieszkasz w bloku i koniecznie potrzebujesz garażu, to odżałuj na czynsz albo znajdź kogoś kto będzie użyczał swój za
Można jeszcze spróbować się dogadać z właścicielem terenu (jeśli to spółdzielnia to raczej zapomnij) na dzierżawę miejsca pod postawienie kontenera. Dospawasz sobie do sufitu suwnicę z hakiem i kwestia wyciągania silnika będzie ogarnięta. Kanału w tym nie zrobisz, ale można wstawić podnośnik warsztatowy, czasem idzie taki niedrogo kupić z remontowanego warsztatu ASO. Podłączasz dobry kompresor i
Z tym, że całkowitego kosztu (miejsce, kontener, podnośnik) i tak nie zamkniesz w 10.000, więc sobie policz ile lat za te pieniądze wynajmowałbyś.