Witamy !



Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Rozmowy na wszystkie tematy

Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez przemia » 18 gru 2009 14:42:37

Skoro to hydepark to się mogę wypowiedzieć na drażniące tematy.

Nie wiem jaka to rzecz ale jak zaczynasz mówić z kimś o samochodzie to pierwsze hasło - frontery się psują... Ale jak słyszę "Na pewno padł Ci EGR, to typowe o tej porze roku dla tego modelu"... To mnie krew zalewa kiedy mnie auto całkiem dobrze chodzi...

Skąd się to bierze?

pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
przemia
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4652
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 paź 2009 14:26:56
Lokalizacja: Promnik
Pochwały: 16
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez Wookash » 18 gru 2009 14:47:25

Z zazdrosci.

Mam takiego jednego w pracy co almerke i uwaza to auto za cud techniki i co bys nie mial nawet jakby to bylo lambo to zawsze znajdzie jakies ale i powie ze inny sam podobnej klasy jest lepszy.
Wookash
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez przemia » 18 gru 2009 14:57:59

Wookash nie myślałem że kiedykolwiek wyklikam te słowa, ale dzięki za dobre słowo...

Swoją drogą takie zachowanie to głupota... nigdy nie szczyciłem się tym że mam lepsze auto od kogoś tam.. sam zaczynałem od starszej ode mnie skody...


BTW? To faktycznie norma że EGR pada w drugiej połowie grudnia?

pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
przemia
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4652
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 paź 2009 14:26:56
Lokalizacja: Promnik
Pochwały: 16
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez Wookash » 18 gru 2009 15:07:17

Ja zaczynalem hmm od duzego fiata ptem poldek uno lada niva kangoo frotka a frotka b i w miedzyczasie escorcina. Tez nie uwazam ze mam lepsze od innych bo wiem ze sa lepsze i tez mnie wk..... jak ktos nie jezdzil nie wie co potrafi a pie...... glupoty. Ja juz nauczylem sie olewac to i nie wdaje sie w dyskusje bo nie przekonam a zreszta nawet mi na tym nie zalezy wazne co ja czuje do auta i to jak dla mnie sie ono sprawuje i jak mi sie nim jezdzi. Nieukrywam ze jak wygram w totka co stane sie pojepany na maxa ale juz drwienie dla zasady jest przegieciem. Olej czlowieka i rob swoje.
Wookash
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez brum » 18 gru 2009 16:13:40

Zawsze można powiedzieć że "ja dojadę tam gdzie Ty ale Ty nie dojedziesz tam gdzie ja" :mrgreen:
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez Kogut » 18 gru 2009 17:02:19

przemia napisał(a):Skąd się to bierze?

Bo to "Opel"

brum napisał(a):Zawsze można powiedzieć że "ja dojadę tam gdzie Ty ale Ty nie dojedziesz tam gdzie ja" :mrgreen:

:>:
Mówię podobnie a oni się odgryzają "ale mnie nie dogonisz"
na co ja "po co" :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kogut
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1537
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 gru 2007 19:39:44
Lokalizacja: Sochaczew
Pochwały: 3
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez Wookash » 18 gru 2009 17:20:40

Ja dogonie :) ale masz racje po co.
Wookash
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez sledz » 18 gru 2009 21:26:26

No bo to jest tak że;
-każdy chwali to co ma :lol:

A poza tym teraz samochody się nie psują tak jak kiedyś.
jak byście się wychowali na fiatach 125-126p zwłaszcza z produkcji z lat 80-tych lub na żukach ??
ooooo to to się psuło :lol:
sledz
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez Ewa » 19 gru 2009 02:05:49

sledz napisał(a):jak byście się wychowali na fiatach 125-126p zwłaszcza z produkcji z lat 80-tych lub na żukach ??
ooooo to to się psuło :lol:

No i tu się z Tobą nie zgodzę... 125 p posiadałam w ilości sztuk 2 jeden 84r drugi 89 i szczerze mówiąc to ten starszy (mimo wypadku) był lepsiejszym egzemplarzem niż ten z 89 r.
Nie popsuł się nigdy... raz mu tłumik :wink: odpadł gdzieś w Austrii ale jechał dalej :boss:
Pzdr
Totalitaryzm jest najbezpieczniejszą formą demokracji...;)
Avatar użytkownika
Ewa
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 563
Dołączył(a): 02 paź 2007 16:16:59
Lokalizacja: Augustów
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez Satan » 19 gru 2009 08:37:11

Mnie podobnie wkur.... w pracy. Pracuje w dużym zakładzie pracy więc na parkingu jest około 50 samochodów pracowników i jest o czym opowiadać. Ale odkąd kupiłem opla to mi dokuczają stale hasłem " ten co wymienił BMW na opla :) "
Faktycznie miałem wcześniej 200konne bmw, ale skoro wymieniłem na opla znaczy ze jest to lepsze auto :)
Pozdrawiam.
Satan.

Frontside service
https://www.facebook.com/frontsideservicepl
Przeróbki i budowa aut terenowych.
tel.600785219
Avatar użytkownika
Satan
Młodszy Guru
Młodszy Guru
 
Posty: 727
Obrazki: 34
Dołączył(a): 11 paź 2009 09:20:11
Lokalizacja: Poczesna k. Częstochowa
Pochwały: 2
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez ballula » 19 gru 2009 08:52:57

sledz napisał(a):No bo to jest tak że;
-każdy chwali to co ma :lol:

Takie czasy nastały :roll: , ja akurat tym się nie przejmuję i w takich sytuacjach stwierdzam krótko : Ty masz rację a ja spokój :lol:
sledz napisał(a):jak byście się wychowali na fiatach 125-126p zwłaszcza z produkcji z lat 80-tych lub na żukach ??
ooooo to to się psuło :lol:

Nie koniecznie wszystkie :wink: , miałam fiata rocznik 1983, włoskie części, pierwsza wersja z klamkami kasetonowymi :roll: kupiony z reszta za dolary :oops: to była maszyna, nic się nie psuło jedyne co było potrzebne do jazdy to tylko benzyna :P :mrgreen:
ballula
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez SKODA76 » 19 gru 2009 11:07:00

U mnie w robocie to samo, jest taki jeden co by w danej chwili nie miał to najlepsze a jak sprzeda to już nie chwali. Miałem 4 maluchy i jakby nie nasza kochana policja się czepiająca kupiłbym jeszcze jednego, ogólnie lubię każdy samochód i każdym bym się chciał kajtnąć nie koniecznie jednak mając na własność.W każdej marce trafiają się jakieś czarne owce ( psujące się itp.) zresztą ktoś kiedyś powiedział że w sprawach gustu się nie dyskutuje. :D
SKODA76
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1930
Obrazki: 0
Dołączył(a): 23 gru 2008 14:44:33
Lokalizacja: LUBELSKIE
Pochwały: 2
Województwo: Lubelskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez wikked » 19 gru 2009 12:16:18

Ja też się spotykam z takimi twierdzeniami że fronetra to nie auto a już napewno nie terenówka, ale w konfrontacji w krzokach jak nie mogą mi nawet powąchać smrodu z rury wydechowej to już się tak nie uśmiechają. Wszyscy moi znajomi wiedzą że zamieniłem audi na fronterę i pytając czemu odpowiadam prosto: nie bawi mnie afalt- bo tam może każdy, ale tam gdzie każdy musi na bucie zasuwać ja jadę, tam gdzie muszą mieć buty górskie albo wodery ja dalej jadę, więc "śmierć frajerom" :guns:
wikked
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez szymon.ha » 19 gru 2009 12:51:04

Ostatnio znajomy też się mnie pytał po co trzymać auto która pali 18l/100 bo tak wychodzi u mnie, to podobna odpowiedz, że jazda po asfalcie mnie interesuje, a w terenie mógłbym jeździć bez przerwy.
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez SKODA76 » 19 gru 2009 15:13:59

Mam kolegę który ma freelandera to dopiero się psuje
:D
SKODA76
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1930
Obrazki: 0
Dołączył(a): 23 gru 2008 14:44:33
Lokalizacja: LUBELSKIE
Pochwały: 2
Województwo: Lubelskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez sledz » 19 gru 2009 18:10:35

SKODA76 napisał(a):Mam kolegę który ma freelandera to dopiero się psuje
:D


Namów go żeby przyjechał tam????wiesz gdzie!!!!
zobaczymy ile plastiku po drodze odpadnie :lol:
sledz
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez SKODA76 » 19 gru 2009 18:17:51

to na pewno bo jeździ prawie na kapciach
:D
SKODA76
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1930
Obrazki: 0
Dołączył(a): 23 gru 2008 14:44:33
Lokalizacja: LUBELSKIE
Pochwały: 2
Województwo: Lubelskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez SKODA76 » 19 gru 2009 19:30:44

a i żonka w mu wpier... za to
SKODA76
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1930
Obrazki: 0
Dołączył(a): 23 gru 2008 14:44:33
Lokalizacja: LUBELSKIE
Pochwały: 2
Województwo: Lubelskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez madziam » 20 gru 2009 08:42:47

przemia a jakby dalej Cię koleś wq... to odeślij go do artykułu, w którym opisano jak to Frontery wprowadziły wszystkich w osłupienie :twisted:
viewtopic.php?f=57&t=4419
madziam
 

Re: Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Postprzez przemia » 21 gru 2009 20:38:30

Klasa :) Jeszcze raz gratulacje za :1:
Miło poczytać coś tak miłego na temat naszych autek :)

pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
przemia
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4652
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 paź 2009 14:26:56
Lokalizacja: Promnik
Pochwały: 16
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Następna strona

Powrót do HydePark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości