Właśnie wq... mnie jeden koleś....

Skoro to hydepark to się mogę wypowiedzieć na drażniące tematy.
Nie wiem jaka to rzecz ale jak zaczynasz mówić z kimś o samochodzie to pierwsze hasło - frontery się psują... Ale jak słyszę "Na pewno padł Ci EGR, to typowe o tej porze roku dla tego modelu"... To mnie krew zalewa kiedy mnie auto całkiem dobrze chodzi...
Skąd się to bierze?
Nie wiem jaka to rzecz ale jak zaczynasz mówić z kimś o samochodzie to pierwsze hasło - frontery się psują... Ale jak słyszę "Na pewno padł Ci EGR, to typowe o tej porze roku dla tego modelu"... To mnie krew zalewa kiedy mnie auto całkiem dobrze chodzi...
Skąd się to bierze?