OPEL FRONTERA FANKLUB

Teraz to tylko kwestia pieniędzy i nauczenia się ustawy do egzaminu. Każdy może zrobić papiery na broń.

Miałem na myśli, że nie mam małego kalibru z tanią amunicją, jak np. 223. Aktualnie mam tikke 8x57js ( ciężka klucha ale z dużą mocą obalającą), 30-06 i samopowtarzalną 12tkę ( do tego w kamuflażu, z tym to trochę wstyd na strzelnicę ).

Co Ty opowiadasz? Mam boka 12/76, akurat na rzutki, ale kumpel jeździ z pompką, to dopiero jest "ciekawostka" na parkurze
Ostatnio na zawody PIRO chciałem jechać z TTtką, ale kumpel stwierdził że to będzie trochę hardcore.
Ale co mnie rozwala, pozwolenie mam ponad trzy lata, w szafie leży 8szt. żelastwa, niedługo będę pisał o rozszerzenie, a jeszcze nie miałem ani jednej kontroli szafy

W moim przypadku dzielnicowy tylko zadzwonił do przełożonego i zapytał, czy jestem normalny Ale jeszcze na etapie pozwolenia. Szafy też nikt nie oglądał

U mnie dzielnicowy zrobił wywiad, jak w hotelu koło mnie była zakwaterowana jakaś międzynarodowa delegacja. Chodził i uprzedzał żeby nie robić jakiś głupich dowcipów, bo wszędzie będą snajperzy, przy okazji popytał o mnie. Dowiedziałem się o tym jak do mnie zadzwonił żebym przyszedł na komendę podpisać protokół.
Ale razem ze mną papiery robił jeszcze mój były kolega, on miał kontrolę po zakupie pierwszej jednostki, przy czym mieszka w tej samej dzielnicy co Ja.

Ostatnio wpadła mi w ręce Parabelka, z 1916r. nadal strzela, ale podczas konserwacji znalazłem na niej coś bardzo ciekawego, 1.M.G.SS. (1 Kompania, przeciwpancernych karabinów maszynowych) Elitarna, ofensywna kompania, składająca się z 8miu regimentów, po 4ech oficerów na regiment. Czyli na świecie może być max. 32 szt. z takimi puncami, a ile przetrwało do dnia dzisiejszego? I ile z nich może znajdować się w Polsce?

"a w dłoni zamiast płaskiej butelki,
Znany kształt kolby od parabelki"

Sorry, ale od razu przypomniała mi się "Knajpa morderców" Kazika Staszewskiego. A, że już chlapnąłem 3 lampki porterówki przed snem to mi się młode lata przypominają
Możliwe,że trafiła ci się okazja. Gratka dla kolekcjonera. Ja na promesę myśliwską mogę pomarzyć o Lugerze. Ale może kiedyś się szarpnę na kolekcjonerską. Może , jak skończę studia...

Parabelka - przez starszych rusznikarzy nazywana Zemstą Zegarmistrza składa się zaledwie z 47 elementów (nie licząc magazynka). A co do tej "okazji", kupiłem ją za 1000zł, a znajomy, który siedzi w historii uzbrojenia, stwierdził że nawet nie patrząc na stan, to może być warta ok. 20000, nie ze względu na same żelastwo, ale ze względu na te bardzo rzadkie punce. Nawet na Szkopskich serwisach nie ma za wiele o tej formacji.

Dla mnie jest to najpierw piłka nożna, a potem oglądanie seriali telewizyjnych z Netflix i granie w gry online takie jak CSGO.

FreddyBoy napisał(a):Dla mnie jest to najpierw piłka nożna, a potem oglądanie seriali telewizyjnych z Netflix i granie w gry online takie jak Fruit Mania.

Ja też!

Ja tam wolę CS w realu
Do mojej szafy dołączyła wczoraj pompka

Ładna.