Strona 1 z 2
Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 19:58:09
przez Wookash
Witam
Mam pytanie jak wygląda sprawa kredytu na auto. Trafia mi się kupiec na mój bolid tylko że nie ma gotówki a ma ponoć przyznany kredyt w Getin Banku, problem w tym że klient z innego miasta. Jak wyglądają formalności jak to ugryźć jak spisać umowę kiedy kasa a kiedy oddać auto. Jeśli macie jakieś doświadczenia w tej materii to proszę o uwagi.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 20:25:01
przez michal 2,8tdi
będzie kasa = będzie auto
innego wyjścia nie widze,potem użeraj sie z takim
mysl co z kasą kiedy bedzie itp...
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 20:30:08
przez FROTERKA
Skoro ma przyznany kredyt, to nie rozumiem, w czym problem. Powinien mieć i pieniądze. Samochód może być zabezpieczeniem kredytu ale nie w przypadku kupna od osoby fizycznej.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 20:31:34
przez brum
To chyba działa tak że, Ty sprzedajesz auto bankowi, kasę dostajesz od razu. A ten koleś będzie spłacał auto bankowi, jak nie spłaci do końca to auto zabiera bank. Auto dostanie wtedy jak spłaci całość. Wtedy będzie mógł zarejestrować na siebie.
Ale pewny tego nie jestem. Tak jest np na raty w salonie.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 20:37:45
przez tomik
Wydaje mi się że najlepiej jak byś zadzwonił do tego banku lub nawet innego co udziela takie kredyty i wytłumaczą jak to wygląda .
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 20:56:04
przez Wookash
Niby tak jest jak piszecie ale potencjalny klient mówi tak ze kredyt ma przyznany. Przyjeżdża do mnie podaje mi swoje dane z dowodu itd. zabiera dowód rejestracyjny i jedzie do siebie do banku. Potem bank przelewa mi kasę a ja dzwonię do klienta że kasa jest i żeby zabrał samochód. Bank zakłada cesję na samochód ale dziwi mnie to jak to się odbywa że ja mam niby spisać dane od klienta i dać dowód rejestracyjny.
Jutro dzwonię do banku i się dowiem o co chodzi i czy ewentualnie można załatwić formalności w banku u mnie w mieście. Jeśli tak to problem z bańki.
Nie uśmiecha mi się oddać dowodu rejestracyjnego a potem nie mieć kasy i użerać się z kimś o samochód.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:02:41
przez FROTERKA
Czyli bank przyznał mu kredyt z zabezpieczeniem samochodu, którego dokumentów na oczy nie widzieli, bez żadnej wyceny itd.

Coś mi się to nie podoba.

Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:04:17
przez Wookash
Dla mnie też to dziwne jest i dlatego mam wątpliwości. No nic jutro zadzwonię do banku i zapytam jak to wygląda.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:22:56
przez tomik
czyli w tym momencie sprawdzili mu zdolność kredytową i kredyt przyznali ale gotówki nie dostanie do ręki tylko to oni przeleją na konto sprzedającemu jak dostaną dokumenty potwierdzające zakup .Bo nie dostał kredytu konsumkcyjnego czyli gotówkowego który można np przepić, tylko kredyt samochodowy z zabezpieczeniem na dane auto.
Moim zdaniem to kiczowaty kredyt bo jak mu się np noga powinie autko zabiorą
a przy gotówkowym zawsze mugł by je sprzedać i kasa by jakaś została
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:29:39
przez Wookash
Tomik masz rację ale kredyty gotówkowe są droższe i może dlatego się tak ktoś zdecydował.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:33:58
przez tomik
Wookash napisał(a):Tomik masz rację ale kredyty gotówkowe są droższe i może dlatego się tak ktoś zdecydował.
Wiem że nie są tanie na swoim przykładzie kiedyś musiałem się podeprzeć takim kredytem
ale na szczęście w nie szczęściu i tak go nie spłaciłem
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:41:39
przez lanbo
Miałem podobną sytuacje jak kupowałem mieszkanie ale zabezpieczeniem był notariusz

Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 21:57:16
przez kasalka
Nie do końca. I ja też nie do końca mam rację. Wszystko zależy od banku. Może być to dla przykładu, że dostaje pieniądze po okazaniu dokumentów: umowy kupna-sprzedaży (potwierdzona notarialnie) i np. dowodu rejestracyjnego. Pieniądze powinny być przelane na Twoje konto lub wypłacone Ci w gotówce, w całości lub części co powinno być zawarte w stosownej umowie Kupiec-bank-Ty. Oraz Karta Pojazdu przekazana w "ręce" banku.
Warto zwrócić się do banku z pismem (jeśli zależy Ci na takiej sprzedaży, bo jest dużo kruczków i co bank to obyczaj "pier...lenia klientów"). Także spisz umowę (lepiej niech bank będzie za to odpowiadał) np. w typie: dla mnie 100% pieniędzy, auto oddaję, Karta Pojazdu dla banku, i jak kupujący nie będzie spłacał to bank zabiera auto...
Jesteś na czysto, a jak bank odbierze auto kupującemu/kredytobiorcy to zawsze możesz je od banku odkupić za grosze (aby im się odsetki zgadzały). Nie musi tak być ale może.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
09 sty 2011 22:24:13
przez konik
Kiedyś sprzedawałem samochód klientowi biorącemu kredyt w PTF (Polskie Towarzystwo Finansowe) Wkład własny kredytu wynosił 30% klient przyniósł go w gotówce i w momencie podpisywania umowy (w biurze PTF) przekazano mi go jako zaliczkę. W zamian zobowiązany byłem przekazać tablice i dowód rejestracyjny. Nowy (już) właściciel przerejestrował samochód na siebie, i dopiero po wpisaniu w nowy dowód cesji PTF, otrzymałem przelewem pozostałą część zapłaty. Oczywiście dopiero po zaksięgowaniu wpłaty na koncie wydałem pojazd. Uwaga!! bank bardzo drobiazgowo sprawdza samochód od strony formalnej, w moim wypadku okazało się że urzędnik w wydziale komunikacji pomyłkowo zamiast U wpisał V i na czas wyjaśnienia sprawy, (3 dni) wypłata kredytu była wstrzymana.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
10 sty 2011 11:26:05
przez Wookash
Porażka jeśli chodzi o taki kredyt. Jednak się nie zdecyduję na sprzedaż. Według banku wygląda to tak:
Przyjeżdża klient spisujemy umowę i klient zabiera dokumenty i jedzie do siebie przerejestrować samochód na siebie i na bank. Dopiero wtedy bank przelewa pieniądze i klient zabiera samochód. Dla mnie to porażka bo umowa spisana a ja nie mam gwarancji że klient przerejestruje samochód na bank a nie tylko na siebie. Jeśli się nie uda do banku to wtedy jest problem bo auto przerejestrowane i już jest inny właściciel a ja się bujam samochodem bez dokumentów i tablic. A klient może się domagać wydania samochodu. Nie wiem tylko czy w umowie zapis że wydam auto jak pieniądze będę miał już na koncie. Za dużo niewiadomych jak dla mnie więc chyba odpuszczę.
Ewentualnie inna opcja wstawiam samochód do komisu dostaję kasę a klient niech kupuje przez komis wtedy mnie już nic nie interesuje bo mam kasę i umowę z komisem. Tylko znowu niewiadoma czy komis wywali od razu kasę czy dopiero po sprzedaży.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
10 sty 2011 11:45:13
przez FROTERKA
Ja bym Ci radziła, żebyś dał sobie spokój, bo to niepewne wszystko jest ale zrób, jak uważasz.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
10 sty 2011 11:48:07
przez Wookash
I tak zrobię. Poczekam na klienta z gotówką.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
10 sty 2011 12:04:55
przez mazurkas007
Chłopie, zamiast zasięgać rady w takich sprawach na forum, po prostu zadzwoń do banku, który ma dać kredyt, zapytaj co i jak, przedstaw sytuację i weź informacje z pierwszej ręki.
Nie każdy kto chce kupić auto ma na to gotówkę i od tego są kredyty, nie oznacza to zaraz, że gość jest złodziejem lub oszustem.
Bardziej bym sie martwił o historię i pochodzenie auta, bo jak bank ma na coś dać kasę to sprawdzi dokładnie wszystko i wszędzie.
Spokojnie, dowiedz się dokładnie co i jak i dopiero podejmuj decyzje.
Re: Auto kredyt?

Napisane:
10 sty 2011 12:08:12
przez tomik
Z komisu kasy też nie dostaniesz od razu kolego sprzedawał przez komis i po zakupie auta z komisu przez kogoś i tak czekał na 3tyg na kase więc chyba tak jak piszesz najlepiej się wstrzymać i poczekać na konkretnego klienta
Re: Auto kredyt?

Napisane:
10 sty 2011 12:17:03
przez Wookash
mazurkas007 napisał(a):Chłopie, zamiast zasięgać rady w takich sprawach na forum, po prostu zadzwoń do banku, który ma dać kredyt, zapytaj co i jak, przedstaw sytuację i weź informacje z pierwszej ręki.
Nie każdy kto chce kupić auto ma na to gotówkę i od tego są kredyty, nie oznacza to zaraz, że gość jest złodziejem lub oszustem.
Bardziej bym sie martwił o historię i pochodzenie auta, bo jak bank ma na coś dać kasę to sprawdzi dokładnie wszystko i wszędzie.
Spokojnie, dowiedz się dokładnie co i jak i dopiero podejmuj decyzje.
Dzwoniłem do banku i jest tak jak napisałem wyżej. Dodatkowo dzwoni klient z numeru np. 600 600
250 i tak jak pisałem wyżej chce furę ale nie ma kasy a będzie miał kredyt i mówi że jeździ starym pasatem. Za dwa dni dzwoni kobieta i wypytuje o samochód zadając identyczne pytania. Co najfajniejsze dzwoni z numeru 600 600
251 ale już twierdzi że jeździ starym audi. Koleś twierdzi że jest z Łodzi a kobitka że mieszka pod Łodzią. W jednym i w drugim przypadku sprawa finansowa wygląda identycznie czyli kredyt.
W zaistniałej sytuacji zbyt dużo jak dla mnie motania olewam tą formę sprzedaży i czekam na kogoś kto wyłoży kasę.