Witam.Sprawa wygląda dosc głupio tz.
Jade se przez miasto piekne jakim jest wawa,nagle szarpneło przygasł-ale zaraz sie uspokoiło na całe 20metrow.
Zgasł,ukradzieli mi prad z podswietlenia kabiny,wycieraczek,zegaruw itd.Zero reakcji moze to byc wina imobilajzera on tez nie ma swej diodki.we fronterach dziw moja pszczolka to2,3 td moze ktos pomoze