[B] Zegary głupieją

[Jarek sp3swj]

pisałem wcześniej...

Przed zdjęciem wskazówek kręcimy je delikatnie do lewej skrajnej pozycji i zaznaczamy delikatnie pisakiem lewe skrajne pozycje.

I dlatego właśnie potem wiemy jak je zamontować

"wykręcanie" wskazówek moim zdaniem działa lepiej niż tylko wyciąganie

Później nie ma problemu z odpowiednim założeniem i ustawieniem pozycji lewej skrajnej.

Nie chciało mi sie testować i po raz kolejny składać zegarów... ale przypuszczam że przelutowanie wszystkiego z wyjątkiem procka by pomogło... zawsze można jeszcze raz je rozebrać

[stary49]

dziekuję , niebawem bedę próbował

[Jarek sp3swj]

dziekuję , niebawem bedę próbował

jak sie boisz o wskazówki... to w czym problem tez z Poznania jesteś ............

[stary49]

ok dziękuję jak odbiore Omegę pozwolę sobie zadzwonić !

[domeckis]

pozdrawiam serdecznie
we frocie od dłuższego czasu mam ten sam problem a mianowicie bez załączonych świateł nie działają zegary a ostatnio nawet stan się pogorszył bo nastąpiła agonia prędkościomierza Zastanawiałem się nad rozebraniem zegarów ale właśnie w necie trafiłem na firmę w Poznaniu "Electronic-Serwis, która na swoich stronach opisuje usterkę i twierdzą że naprawiają liczniki. Napisałem do nich na gg o kosz takiej naprawy i czekam na odpowiedź więc zobaczę czy może lepiej do nich przesłać ustrojstwo niż samemu kombinowac, chyba że ktoś z Was już korzystał z usług tej firmy to może podzieli się informacjami na ten temat. Pozdrawiam

[stary49]

poprosimy o link do tej firmy

[Jarek sp3swj]

poprosimy o link do tej firmy

... o ciekawe ile biorą za taka naprawę a to chyba oni... http://www.elektronic-serwis.pl/liczniki.php
i co ponaściemniają w temacie naprawy... (cóż komercja to komercja)


Jak ktoś ma taki problem to niech na jakimś spotkaniu "terenowym" mnie złapie... zaradzimy temu tematowi...

[Jarek sp3swj]

pozdrawiam serdecznie

Zapraszamy do działu powitań .... tradycyjnie....

[domeckis]

Witam
dzisiaj otrzymałem odpowiedź co do kosztów no i hm 200 do 250 zł czyli tyle ile kosztuje używany na allegro. Jedyny problem to używany może też być padnięty albo w krótkim czasie się posypać więc trudna decyzja bo przy decyzji o naprawie może okazać się że po kilku miesiącach też padnie. Sprawdzę jeszcze ile kosztuje nowy i w przyszłą sobotę jak znajdę czas to zabiorę się za samodzielną naprawę.
Na jednym z forum wyczytałem , że odpowiedzialnym za to uszkodzenie układ stabilizacji napięcia w liczniku a całe ta elektronika jest na częściach japońskich. No nic rozkręcę i zobaczę co go może boleć bo już mnie zaczął denerwować. Tak swoją drogą to chyba większość Frotek ma tą przypadłość więc to jest pewnie jakiś błąd fabryczny o którym się nic nie mówiło.
Pozdro

[Jarek sp3swj]

przeczytaj kilka stron wstecz ten wątek.... - nie trzeba wymieniać żadnych elementów...

ZIMNE LUTY.. tak się to fachowo nazywa ten babor...

( wg innych i mnie także... procka nie trzeba przelutowywać... ja go przespawałem ot t ak z rozpędu )

tak z ciekawostek.... o liczniku frotkowym -

--- jak większość wie - wskazówki są na czterech silnikach krokowych...
--- jak wyłączacie stacyjkę.... i wskaźnik paliwa łagodnie opada..... to jest programowe symulowanie działania zegarów "tradycyjnych"
--- Jak wyłączysie stacyjkę.... poczekacie z 60 sekund - włączycie stacyjkę - wskazówki lekko skaczą w tył - łapią wtedy "krótka referencję"
--- Zegary są zawsze zasilone - także jak jest wyłączona stacyjka.... także ostrożnie z grzebaniem - zanim odłączycie złączki.

...

[ADAM SP3WXO]

U mnie też zaczęło się od tego, że liczniki działały przy włączonych światłach. Potem zaczęły umierać zegary podczas jazdy, co dziwniejsze działo się to tylko wtedy, gdy auto było zatankowane na full i taki stan pokazywał wskaźnik.
Jeżeli ma się pojęcie o lutowaniu sprawa jest prosta. Ja polutowałem zegary na kolanie w samochodzie czekając na syna, który był na treningu. Zajęło mi to godzinę: od odkręcenia pierwszej śrubki do jej końcowego przykręcenia. Przelutowałem wszystkie styki i punkty lutownicze nakładając również świeże spoiwo lutownicze.

[domeckis]

Wszystko ok przeczytałem wszystkie posty na tym forum dotyczące tej usterki plus na innych forach polskich jak i niemieckich i nie zawsze pomaga przelutowanie a jeżeli już to problem znikał tylko na jakiś czas. Co ciekawe u mnie wszystko działało super do przekroczenia 220 tyś km a następnie padł cały układ i zegary działały tylko przy zapalonych światłach przy przyciemnianiu oświetlenia zaczął głupieć obrotościomierz a ostatnio czasami nie działa przez pewien okres prędkościomierz. Rozkręcę i zobaczę oczywiście luty też sprawdzę tylko trochę mnie dziwi, że tak we wszystkich zegarach niby tworzą się zimne luty i tylko we Frocie a inne pojazdy to co ? nie spotkałem się na forach żeby jakiś właściciel Forda Audi czy innego pojazdu nawet z serii Opli opisywał podobną usterkę. Dodatkowo dla odważnych podaję link ze zdjęciami opisującymi demontaż zegarów. Opis dotyczy wymiany żarówek oświetlenia na ledy ale jest fajnie zrobiony więc może się przydać
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=de&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.blauertacho.de%2Fdoc%2Fopel%2Ffront%2Faus_und_umbau_fuer_opel_frontera_b_tacho.htm&anno=2

[stary49]

jest jeszcze problem być może braku masy na zegary ,ktoś juz gdzieś tu o tym pisał, Pytanie - w którym miejscu jest ona podłączona na karoserji ?Też, mam problem z zegarami ale nie mam czasu się za to zabrać.

[oplomaniak]

Witam.Ja zabrałem sie najpierw sam, posciagałem wsazówki przez okrecanie jak na filmiku cieżko szły,coś trzeszczało, ale zeszły poogladałem scieżki po mikroskopem USB i nic ciekawego nie zobaczyłem poskładałem wszystko do kupy a tu zonk,predkosciomierz i obrotomierz zaczely sie jakos dziwnie haczyć,temp.normalnie pokazuje a paliwo też cos dziwnie chodzi wiec skorzystałem z http://www.elektronic-serwis.pl i jestem w 100% zadowolony,tylko kupiłem z anglika pekniety jako dawce czesci(100zł) bo silniczków juz nie mogli po moich zabiegach uratowac,koszt 250zł z demontażem i montażem,faktura+gwarancja na 12mies.

[ADAM SP3WXO]

Też myślałem, że to brak masy, ale nie. Przlutowałem i wszystko jest w porządku od dłuższego czasu

[Jarek sp3swj]

Tak jak pisze ADAM - przelutowanie z użyciem nowej cyny

[jacol]

ja niestety nie należe do grona szczesliwców,przy demontażu wskazówka od predkościomierza mi wyjechała z ośką,ale to małe piwko w tej operacji,przelutowałem wszystko punkt po punkcie i efekt jest taki,że teraz kompletnie nic nie działa................co sie mogło stać?przegrzałem coś?pomóżcie!!!!!!!!!!!!

[Jarek sp3swj]

Co znaczy "wyjechała" wskazówka ??
mi jeden silnik też się "rozebrał" - ale nic nie popękało ... więc złożyłem go w całość

Zdam kilka pytań elementarnych - także bez obrażania się proszę...

Jaka lutownica lutowałeś ???

Nieumiejętne lutowanie transformatorówka - zwłaszcza jak masz przepalony albo niedokręcony grot jest niebezpieczne dla scalaków

Czy po przelutowaniu umyłeś całe PCB spirytusem i szczoteczką ( np do zębów

Czy widziałeś ten mój film z Youtube - czy zegary "łapią referencję" po podaniu zasilania
http://www.youtube.com/sp3swj#p/a/u/2/D8ouIjx9qx0
Ustawiasz wskazówki na środek - i podłączasz tylko tą jedną złączkę przy wskaźniku paliwa

Czy to było twoje pierwsze "spawanie" SMD ??? czy może potrenowałeś trochę wcześniej na jakiejś śmieciowej PCB?

Czy używałeś cyny z kalafonią ?

Czy używałeś kalafonii ??

Czy scalaka też przelutowałeś?

Czy jesteś pewien że nie masz nigdzie złączonych lutów - zalanych cyną - zwłaszcza na scalaku ?

[jacol]

używałem cyny z kalafonią,lutowałem kolbą 30W,przemyłem płytke denaturatem,wszystko dokładnie punkt po punkcie przelutowałem i nie był to moj debiut w lutowaniu,a wskazówka poprostu pomimo okrecania i ciagniecia wyjechała mi z oska,ale juz wszystko działa,oddałem do tego elektronic-serwis i jestem cienszy o 350zł,wstawili inny procek i silnik(stare czesci oddali),szef tego warsztatu powiedział ze gdybym nie grzebał to wymontowany zegar robią za 200zł aha i powodem było przegrzanie procka przy lutowaniu.pozdrawiam wszystkich oplomaniaków i dzieki za pomoc.

[Jarek sp3swj]

by przegrzać takiego procka - naprawdę trzeba się postarać - zwłaszcza lutownica 30W ,
są pewne standardowe śpiewki serwisowe

teraz nad rozlanym mlekiem już nie ma co rozpaczać... szkoda że procka nie zostawiłeś na drugi krok

na 99,99% to nie wadliwe kontakty padów procka są problemem- a wynika to z objawów działania wadliwych zegarów - ale to nie na kilka linijek tłumaczenia.

i jeszcze jedno pytanie nie zadałem - czy używałeś linki do odsysania?