Strona 1 z 1

[B] Pali bezpiecznik od szyb

PostNapisane: 13 maja 2008 20:47:59
przez Marucha
Pali mi bezpiecznik - ten od Szyb, zapalniczki i przedniego sufitowego światełka ( chyba że, mam coś namieszane we frotce). Pali bardzo szybko. Mierzyłem prąd między zaciskami tego gniazda bezpiecvznikowego. Przy wyłaczonych wszystkich powyższych urządzeniach płynie tam 15 A. Coś tu chyba jest nie tak. Czy to objawy przebicia, czy może któreś z urządzeń taki cyrk odstawia. POMOCY.

PostNapisane: 13 maja 2008 21:21:02
przez Marucha
No tak myślę - chyba mam namieszane. W pozycji 20 na tabliczce bezpieczników powinna być zapalniczka i chyba radyjo. Ja tam, od kiedy mam frotke, mam zapalniczke, światło sufitowe przednie i napędy szyb.

PostNapisane: 14 maja 2008 04:53:23
przez Fazi
Odepnij na chwilę światło sufitowe koło lusterka wewnętrznego. Bardzo częto woda przecieka koło anteny i zalewa elektronikę która jest w tej lampce. Światła szaleją ..... - sprawdź tą ścieżkę.

PostNapisane: 14 maja 2008 05:16:05
przez Fazi
Jak to nie pomoże to po kolei odpinaj silniki podnośników szyb - niestety trzeba zdejmować tapicerkę drzwi.


Metoda eliminacji jest najprostsza.

PostNapisane: 14 maja 2008 12:16:11
przez Marucha
Ufff !!! udało się w pewnym sensie. okazało się, że to przebicie jakieś. Przebija w wiązce, które idzie od kierowcy, nad radiem, na poduszką prawą. Niestety do niej dostać się, to demontaż górnego kokpitu - tego na poduszka a nie wiem jak się do tego zabrać. Doszedłem natomiast do układu, że prąd mierzony bez załączonych odbiorników gnieździe bezpiecznika z 15 A, zszedł do poziomu 0,05 A. Teraz nie pali już i wszystko działa. Jedyny problem, to zapalniczka. Już dawno to odkryłem, że kiedy ja uruchamiam, to za chwilę pali mi ów przedmiotowy bezpiecznik. Ja z niej nie korzystam i zauważywszy ów fakt wyjąłem ją i głęboko schowałem. Dziwię się jednak, bo kiedy uruchamiam zapalniczkę, to prąd w gnieździe bezpiecznika jest na poziomie 5A - ale kiedy włożę tam bezpiecznik 15 Amperowe - to zapalniczka go pali. To ciekawe. Nawet bardzo ciekawe. Opela Frontera to chyba wielka beczka wędrujących prądów. A niech.