Strona 4 z 16

Ładowanie???

PostNapisane: 19 maja 2010 18:56:23
przez koń27
panowie jak odpalam to kontrolka od ładowania sie świeci i nie ma swoich obrotow. po dodaniu gazu jest wszystko ok. i tak calyczas jest. czyzby alternator kocał???

Re: Ładowanie???

PostNapisane: 19 maja 2010 20:14:51
przez hirek_gda
co masz na myśli pisząc "nie ma swoich obrotów" ?

może po prostu pasek się kończy lub jest za słabo naciągnięty

Re: Ładowanie???

PostNapisane: 19 maja 2010 21:40:49
przez mikrusik
koń27 napisał(a):panowie jak odpalam to kontrolka od ładowania sie świeci i nie ma swoich obrotow. po dodaniu gazu jest wszystko ok. i tak calyczas jest. czyzby alternator kocał???


u mnie od tego się zaczęło - dokładnie tak jak piszesz, skończyło się wymianą diod wzbudzenia i regulatora napięcia...a przy okazji zmieniłem też łożyska i pierścienie i tym sposobem alternator jakoś tak jak nowy się zrobił :)
PS - czy mówiąc o swoich obrotach masz na myśli wskaźnik ładowania??? jeśli tak, uważaj, bo jeśli za moment zacznie ci wskaźnik szale ćto możesz popalić przekaźniki lub ugotować akumulator

Re: Ładowanie???

PostNapisane: 20 maja 2010 07:05:40
przez Pawel
chudyy1 napisał(a): (...) ]za moment zacznie ci wskaźnik szale ćto możesz popalić przekaźniki lub ugotować akumulator

Co przez to rozumiesz :?: Szaleć... U mnie wskazywał zawsze za mało... Później padł alternator, wymieniłem na ten, który został mi po silniku 2.8 i o dziwo jest większy i mocniejszy niż ten z 3.1 :shock: . Wnioskuję dlatego, że mam klimatyzację... Mam drugi podpięty pod zapalniczkę i wskazuje tak jak należy, a ten na zestawie wskaźników dolej swoje... Później od odłączę i postaram się podłączyć wszystko od nowa...

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 07 cze 2010 20:11:34
przez SKODA76
Mam pytanko z czego ( z jakiego opla) oprócz frotki pasuje alternator Bosch i jakie parametry (A, PS...) Frotka 2.0 B 97r :killer:

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 10 cze 2010 20:18:58
przez DAN
Witam

Mam problem z ładowaniem w swojej Fronterce w momencie odpalenia wskazuje 14volt jak zacznę włączać rożne odbiorniki spada nawet do 13volt mój rekord to 12volt. Myślę że jest to winna alternatora gdyż jak przy-gazuje nic się nie dzieje samochód ma już przejechane 205 tys ma ktoś jakiś pomysł.

Frontera Long 2,2litra 1996r październik silnik x22xe benzyna (Alternator Bosch 120A 14v 0 123 510 063 / GM 90356665.

Z góry dziękuje za pomoc

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 10 cze 2010 20:46:18
przez Cobreti25
DAN napisał(a):Witam

Mam problem z ładowaniem w swojej Fronterce w momencie odpalenia wskazuje 14volt jak zacznę włączać rożne odbiorniki spada nawet do 13volt mój rekord to 12volt. Myślę że jest to winna alternatora gdyż jak przy-gazuje nic się nie dzieje samochód ma już przejechane 205 tys ma ktoś jakiś pomysł.

Frontera Long 2,2litra 1996r październik silnik x22xe benzyna.

Z góry dziękuje za pomoc


U mnie to jest norma, ale ja mam inny motor. I pewnie jeszcze u Ciebie (u mnie też) przy włączeniu kierunkowskazu wskazówka "skacze" :?: :!: :lol:

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 10 cze 2010 20:51:39
przez DAN
Dzięki za info

Co do wskazówki na desce zachowuje się przyzwoicie i pokazuje wartość aktualną ale ma zbyt małą czułość i nie reaguje na szybkie zmiany napięcia i jak na mierniku pokaże się przez chwile 12 volt i napięcie wraca do 13v to wskazówka nawet nie drgnie.

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 11 cze 2010 05:12:00
przez Pawel
...podłącz sobie drugi wskaźnik np. pod zapalniczkę i poobserwuj... Może to tylko "wina" wskaźnika na desce...

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 11 cze 2010 06:07:00
przez DAN
Właśnie tak zrobiłem jak mówisz miernik pod zapalniczkę a wskazówka to ta na desce rozdzielczej ;)

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 11 cze 2010 19:13:04
przez Pawel
Rozmawiałem z na prawdę kompetentnym elektrykiem, życie mi ratował kilka razy, i po oględzinach stwierdził iż może to być wina wskaźnika - jest ostatni na wiązce i wyłapuje wszystko, ja mam coś z gniazdem przyczepy - zmotamy zupełnie inny, dokładniejszy i inaczej podłączony, eliminując ten na desce...

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 12 cze 2010 17:00:16
przez Jarek sp3swj
jeżeli mierzycie napięcie AKU to nie w zapalniczce ale na zaciskach AKU
Zainwestujcie 20 PLN tani miernik cyfrowy z supermarketu.

By wcześniej wyeliminowac pewne sprawy
zróbcie trzy pomiary - przy włączonych wszystkich odbiornikach elektrycznych co tylko macie

1 - na Alternatorze - MASA --- Śruba +

2 na akumulatorze - zaciski KLEM

3 na akumulatorze - wprost na ołowianych "cyckach"

Wszsytkie pomiary powinny wyjść identyczne co do setnych części volta

>> jeżeli są duże różnice 1--2 problem z kablami/masami między alternatorem

>> jeżeli są duże różnice 2--3 problem z brudnymi klememi

to na wstępie.....

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 12 cze 2010 17:14:26
przez DAN
dzieki
Jutro bede sprawdzal i przyda sie ta instrukcja dodatkowo bede wymienial regulator ze szczotkami w alternatorze zobaczymy czy pomoze.

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 15 cze 2010 22:54:26
przez DAN
Witam

Jestem już po wymianie Regulatora i szczotek w Alternatorze wszystko działa ładowanie w normie 14,2V po włączeniu urządzeń 14,12V stare szczotki do nowych mają 1/3 długości.

Największym problemem przed wymiana to ruszanie spod świateł miałem wrażenie jakby silnik miał mi zaraz zgasnąć (dusił się przed wejściem na obroty zjawisko występowało tylko przy włączonej klimie).

Oprócz wymiany zrobiłem także
- przeczyszczenie styków kabli wychodzących z alternatora - zaizolowanie tych kabli taśmą
- przeczyszczenie alternatora od środka kurz i dokładnie miejsce gdzie stykają się szczotki
- styki na akumulatorze wyczyszczone
- klemy poprawione wyczyszczone
- w ciągu roku złączki jak były odpinane przed ponownym spięciem były spryskiwane sprayem na poprawienie przewodności + w razie czego izolowane

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 16 cze 2010 22:52:39
przez dolas
cześć
ładowanie od początku miałem trochę słabe (poniżej środkowej kreski) i podejrzewałem szczotki na alternatorze
podczas niedawno przeprowadzonej przezemnie wymiany silnika dałem alternator znajomemu elektrykowi do naprawy i zdiagnozował jakieś tam uszkodzenia łożyska czy coś takiego, szczotek nie wymieniał, regulatora też ale sprawdzał alternator i mówił, że nie było takiej potrzeby
niestety ładowanie takie samo a nawet gorzej - na początku nie wyglądalo tak źle, ale jak przejechałem się troche dalej (ok 80 km) to miałem wrażenie, że ładowanie spada, powolutku i czasami zmiennie ale jednak w dół
jak podjechałem pod blok było ok 45 stopni w dół
po wyłączeniu silnika i próbie ponownego rozruchu stało sie to o czym piszę już w kilku wątkach - (viewtopic.php?f=33&t=972) coś strzelilo i elektryka głupieje, świece nie grzeją, rozrusznik nie kręci, wylączyć kluczykiem się nie dało (do dzisiaj)

co o tym powiecie
za dwa tygodnie chcieliśmy pojechać do rumuni przez góry.... aj anawet nie mogę spod bloku do elektryka:)

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 17 cze 2010 11:59:42
przez DAN
U mnie było i jest tak....
Alternator przed wymiana szczotek po odpaleniu auta ładowanie w normie 14v w momencie włączania kolejnych urządzeń ładowanie spadało nawet do 13v (najmniej miałem 11,6volta jak włożyłem akumulator 45A).
Stare szczotki z regulatorem które występują w moim alternatorze jako całość po wyjęciu wyglądały całkiem spoko 1/3 długości nowych szczotek.
Myślę że winą można obarczyć tutaj sprężynki które dociskają szczotki które z powodu czasu i już kończących się szczotek nie dawały takiego efektu dociskowego.
Obecnie mam efekt braku ładowania jak odpalę auto po przygazowaniu ładowanie wraca do normy i lampka już się nie zapali myślę że powodem takiej sytuacji jest opór jaki daje koło od alternatora (nowe szczotki) i mój bardzo ale to mocno wytarty pasek klinowy i rolka powrotna są już na wykończeniu wiec koło od alternatora nie zabierane jest od razu niedługo je wymienię i myślę że będzie OK.

Do Kolegi "dolas"
Myślę że na początek powinieneś odłączyć kable (D+ i B+) idące od alternatora D+ do śruby do której przychodzą inne kale napięciowe +plusa i mniejszy kabel B+ odpiąć od złączki i zobaczyć czy auto odpali przed tym naładuj akumulator w domu - tym testem można wyeliminować zwarcie diod do masy auta w alternatorze no i uważaj abyś przed odpaleniem włożył kabel od alternatora w jakiś worek lub zaizolował bo po odpaleniu będzie na nim napięcie.

Dla zainteresowanych
http://diaaut.home.pl/

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 18 cze 2010 07:59:39
przez dolas
dzięki spróbuje
a macie może jakieś zdjęcie jak powinna być podpięta masa do alternatora?
alternator był przed założeniem u znajomego elektryka i mówi, że było ok (po wymianie łożyska)
ale podłączałem ja:)
akumulator po prostu nie był ładowany (miał 12,3 V) i może jednak coś spaprałem

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 18 cze 2010 10:10:11
przez DAN
U mnie masy do alternatora się nie podpina gdyż alternator jest przykręcany do silnika i to silnik jest zmasowany plecionka z ramą .
Czytałem gdzieś o sposobie sprawdzenia masy biorąc kable rozruchowe i przypinając je do silnika w dobrym miejscu a drugi koniec do klemy ujemnej (-) akumulatora w ten sposób masz dodatkową masę lub tylko tą ;-).
Jak wrócę do domu odpalę EPC3 i sprawdzę jak jest w twoim silniku gdzie jest alternator i jak idą połączenia.

Re: Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

PostNapisane: 18 cze 2010 11:30:57
przez jrzeuski
DAN napisał(a):Największym problemem przed wymiana to ruszanie spod świateł miałem wrażenie jakby silnik miał mi zaraz zgasnąć (dusił się przed wejściem na obroty zjawisko występowało tylko przy włączonej klimie).

Podczas wczorajszego stania w korku w upale zauważyłem u siebie dokładnie to samo. Do tego światła mi przygasają jak włączają się wentylatory chłodnicy klimy (napięcie na wskaźniku spada poniżej połowy). Pasek jest na pewno dobrze naciągnięty, ale na alternatorze mam warstwę błota. Jak się uporam z fochami rozrusznika, to wyciągam alternator i zaglądam do środka.

Na domiar złego jeszcze dziś kapcia złapałem jak jechałem do pracy :wsciekly: Najpierw usłyszałem dziwny świst z koła i pomyślałem, że to coś z łożyskiem. Po ok. 200m huknęło tak, że byłem pewien, że mi koło odpadło i zaryłem tarczą w asfalt. Na szczęście to tylko opona, ale nic wbitego w nią nie widać. Ciekawe co z dętki zostało. Jakieś pechowe to lewe przednie koło mam :cry2:

alternator 2,4 A

PostNapisane: 07 lip 2010 21:51:32
przez putin3
witam wszystkich. nie wiem czy jest o tym juz pisane i czy sie komus przyda bo podejrzewam ze wiekszosc z was wie. chodzi mi o to ze alternator do naszych fronterek bez problemu pasuje z omegi. mnie do tej kombinacji zmusila sytuacja finansowa i w ciemno kupilem na auto zlomie z omegi a z silnikiem 2,0 za 30 zlotych a na allegro to okolo 150 no i koszt przesylki i wszystko jest ok wiec jesli ktos kiedys bedzie mial podobny problem to moze moj post sie przyda. pozdrawiam