Witajcie Witajcie...
Już dawno moja Frania nie robiła psikusów ale jak widać wszystko co dobre szybko się kończy i dziś właśnie postanowiła sprowadzić mnie na ziemię w kwesti cieszenia się jej bezawaryjnością....
Psikus polega na tym, że zniknęły mi gdzieś światła mijania !?
- pozycyjne są
- drogowe są
- dalekosiężne są
- oświetlenie całej dupki zawsze jest
a samych światełek mijania nie uświadczysz....
1. Przeglądnąłem bezpieczniki - OK
2. Przeglądnąłem przekaźniki - wydają się OK ( zamieniłem chwilowo miejscami ten od drogowych z mijankami )
3. Jak włączam na desce światełka - słychać "załapanie" przekaźnika...
4. Przeglądnąłem część instalacji od przekaźników do świateł ( brak przetarcia na przewodach )
a światełek mijania BRAK...
Zaczyna mi powoli brakować pomysłów...czy ktoś ma jakieś na podorędziu?