OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam, ostatnio miałem niekiedy problemy z odpaleniem froty, najczęściej w sytuacji kiedy auto stało kilka minut (czyli jeszcze ciepłe), jak stało dłużej niż ok. 1 h to odpalało dobrze (choć nie najlepiej, ze dwa razy trzeba było zakręcić).
Ostatnio jednak zgasło mi przy ruszaniu (spora dziura na budowie) i już nie chciało o własnych siłach nawet po odczekaniu 40 min odpalić (ani na LPG ani na Pb)
Na holu odpaliła bez najmniejszego problemu i chodziła i na LPG i na Pb.
Oczywiście wpieniony bo auto potrzebne do roboty, pojechałem do mechanika, u którego oczywiście wszystko działa
Pompa paliwa sprawdzona i reszta rzeczy typu kable WN świece itd itp także.
Następnego dnia mechanik miał testować różne wersje odpalania i gaszenia auta i jak nie będzie chciało odpalić to będzie szukał przyczyny... wg niego przyczyną może być "kostka" przy stacyjce (może mieć to coś wspólnego z IMMO?), lub problem z samym komputerem/sterownikiem silnika(ECU).
Pytanie czy IMMO w A odłącza pompę? czy coś innego?
Czy IMMO jest w sterowniku silnika czy jest jakiś dodatkowy "sterownik" ?
Żaden "Check" się nie pali, błędów nie ma.

Jaka jest deska?

deska już po lifcie 97rok

Jak jest problem miga CE?
Immo odcina paliwo i iskre.
Immo jest w ecu, dodatkowo jest moduł za zegarkiem(raczej bez zdjęcia deski się to nie wyjmie) jest w kluczyku i pętli przy stacyjce.

Tak jak brum pisze. Jak jest problem z pętlą to check ostro miga. Sterownik tak jak pisze brum również jest pod deską. Musisz wywalić deske z zegarami i się nagimnastykować troszkę by to odkręcić. Są tam 2 kostki przy sterowniku. Jedna idzie na pętle druga do ecu. Na immo bym nie stawiał bo nawet byś na pycha nie odpalił. Podpinałeś się pod kompa?

Czujnik wału

A bez czujnika wału to niby na pych by zapalił? To na pewno coś z zapłonem (może się jakoś przestawić?), ale skoro występuje nieregularnie, to stawiałbym na brak styku gdzieś (luźna kostka, przetarty lub przegnity kabel).

jak czujnik uszkodzony to będą działy się cuda.raz może być ok a raz zależne to może być od temperaturyl, ale też nie koniecznie, ogólnie tak jak pisze cuda mogą się dziać.

check nie pali się wcale, to znaczy gaśnie po odpaleniu :p
błędów komp nie wykazuje
jeśli IMMO odcina też zapłon to raczej nie jest to IMMO wina
dziś będzie pompa po "stacyjce" podpięta, z osobnym wyłącznikiem, zobaczymy ile z takim patentem pojeździ bez "awarii"

Szczerze Ci powiem że przeczytałem raz jeszcze twój 1 post i mam podobny problem z odpaleniem silnika w momencie gdy na zimnym silniku przełaczy mi na LPG i podczas jazdy trafie na sytuacje w której muszę się zatrzymać. Obroty spadają do 0 i gaśnie i żeby odpalić muszę kombinować. Z rana czy po normalnym zgaszeniu odpala normalnie. Może Ci go zalewa czy coś i póki nie odparuje to nie możesz zapalić? U Ciebie dzieje się to zarówno na PB i LPG po zgaszeniu? Mówię o gaszeniu silnika na danym paliwie.

jrzeuski napisał(a):A bez czujnika wału to niby na pych by zapalił?.

Oj Jacku...
Czujnik wału może padać po rozgrzaniu. Ja tak miałem i pod obciążeniem wypadal zapłon.

Zalewanie jest bardzo prawdopodobne.
Może też być czujnik temp powietrza i wody.

Ale czujnik wody czy powietrza powodowałby takie cyrki? Jak zdiagnozować ich usterkę?

Oba mogą. Można je zmierzyć. Najlepiej podłączyć pod kompa i zobaczyć wszystkie czujniki czy są w normach.
Na pb też się tak dzieje?
Przed zgaszeniem jak jest ciepły niech pochodzi na pb i wtedy zgas, odpal też na pb.

No u mnie podejrzewam że wariuje od powietrza. Pod kompem raz trafiłem wartość -30 jak na dworze było -1 może WIec zmierzenie może nie wskazać winowajcy bo może wariować niekiedy tylko.

I dalej szukasz przyczyny?

Tylko raz trafiłem takie coś. Mi się nie podoba to że jak jest na wolnych obrotach i mu depne to mułowato obroty rosną. Wymieniłem TPS póki co i czaje się na ten powietrza żeby wymienić. Ale najpierw uszczelnie dolot dokładnie sprawdzę przepustnice i co dalej nie wiem. I autor milczy czy coś próbował.

u mnie przy podpięciu komputera poprzez OBDII nic nie wykazało błędów.
Wg mnie czujniki temperatur są dobre.
Niestety u mechanika wszystko działa OK, ani razu nie chciał "nie zapalić"
Kostka stacyjki w dobrym stanie styki nie nadpalone, więc to nie tam problem, postanowiliśmy z mechanikiem że zrobi obejście i pompę bezpośrednio po stacyjce da wraz z "włącznikiem".
Na razie wszystko działa OK.
Co do tego czujnika położenia wału, w ost. wakacje były też problemy z silnikiem i też mógł być on przyczyną (choć znalazłem inną, ale mógł to być zbieg okoliczności), dlatego też przy najbliższej okazji profilaktycznie wymienię ten czujnik.
Ile może kosztować dobry zamiennik?

w żadnym wypadku zamienników, bo dopiero nie dojdziesz ładu składu z tym czujnikiem.w ostateczności oryginał używka, bo cena nowego może zwalić z nóg

Nowy ok 220, ja kupiłem za 170.

a gdzie taki można ew. zdobyć?
W IC nie maja na stanie
W ogóle są dwa numery Bosch wg specyfikacji oba takie same (różnią się jedynie oznaczeniem co do numeru nadwozia w którym są stosowane).
Inne firmy mają dodatkowo rozróżnienie na Ohm 550 lub 1000, Bosch mają obydwa coś 860 Ohm.
A tak w ogóle której firmy jest "oryginał" ? Bosch, Febi Bilstein, Delphi, Siemens ?

Na ebay niemieckim znalazłem niby do mojego numeru nadwozia za ok 53 € Bosch.