OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam
Nie znalazłem podobnego problemu na forum wiec zwracam sie do was o pomoc

Mam mały problem z ładowaniem w frocie A 2,4 a mianowicie gdy zapale silnik ładowanie pięknie 14,6(na desce na 3 białej kreseczce) do momentu gdy włączę światła , spada do 12,4-12,6 na wskaźniku na desce spada poniżej połowy i światła przygasają nawiew słabnie jednak kontrolka ładowania się nie zapala , gdy dodam gazu( tak do 1200-1300 obrotów i więcej) sprawa się normuje ładowanie wraca światła rozświetlają się normalnie dmuchawa też wraca do normy . Moje podejrzenia padły na alternator wiec go wyciągnąłem i wymieniłem szczotki, regulator napięcia , mostek prostowniczy i diody wzbudzenia. Jednak bez zmian objawy nie ustały. Wygląda jak by altek nie wzbudzał się na wolnych obrotach.

Może ktoś miał podobny problem lub ma jakiś pomysł??

Ps. zapomniałem dodać że pasek jest nowy i dobrze naciągnięty

A kontrolka działa?

Kolego opisz usterkę dokładnie bo:
- alternator ładuje Ci po odpaleniu 14.6 czyli nawet za dużo, więc sie wzbudza
- Wymieniłeś mostek prostowniczy i diody, to jedno i to samo.

I jak Brum pisał, czy kontrolka swieci po przekręceniu kluczyka ?
Czy kontolka gasnie po odpaleniu ?
Czy kontrolka żarzy po włączeniu świateł ?

Tylko uczciwy opis daje szansę na poprawną odpowiedź.

Kontrolka po przekręceniu kluczyka się świeci po zapaleniu auta gaśnie. Po włączeniu świateł kontrolka się nie świeci ani nawet nie żarzy. Odpowiedź szczera jak na spowiedzi, nie mam co kręcić jeśli chce się pozbyć tego problemu.
Jest to dość denerwujące bo jak wieczorami stoję na światłach za kimś to może odnieść wrażenie że mu migam światłami jak dodaje gazu.

diody wzbudzenia miałem na myśli triodę prostowniczą bo tak to się chyba nazywało ( tutaj link do tego o co mi chodziło http://osinskiartur.pl/Produkt/Dioda/CARGO/132611 )

Przeczyść wszystkie masy.

Dziś nie dam rady zaglądnąć do wozu ale jak tylko znajdę chwile to poczyszczę masy i dam znać czy pomogło czy muszę dalej szukać

To jeszcze pozostaje cały mostek, stojan, i wirnik, miszkałbyś bliżej to bym ci sprawdził altka na stole probierczym pod obciążeniem gratis. Jak masz w pobliżu warsztat co ma taka możliwość to najlepiej tak altka sprawdzić zamiast wymieniać na zapas. Będziesz pewny altka to będziesz wtedy szukał po instalacji.

Mam ten sam problem, przy tym samym silniku. Tylko, że mam 2 alternatory i na obu robi tak samo. Na razie tak jeżdżę bo nie mam pojęcia co może być. W komorze silnika wszystkie kable posprawdzane masy wyczyszczone.

Wysłane z mojego LIVE przy użyciu Tapatalka

ja miałem to samo wiec poprowadziłem masę odrazu z aku
ale przy wlaczonych swiatlach spadala skazowka do polowy a przy kierunkach zapala sie kontorlka ladowania i hak
ale podlaczylem wskaznik pradu do alda i wszystko bylo w normie
pamietajcie ze ta instalacja i zegary maja juz troche lat )
a zamotowalem takie cos

ali ze starych części w altku zostały tylko stojan wirnik łożyska i obudowa reszta nowa cała ( regulatory nawet dwa próbowałem) poza tym do Myślenic nie jest tak daleko

Zastanawiam sie jeszcze nad jednym bo mam drugi alternator BOSCH 0120469924 90A od innej frotki, żeby go założyć musiał bym trochę przerobić łapę od naciągu bo jest o 2cm z krotka.
i jest drobna różnica w podpięciu, dalco remy który mam w aucie ma 3 śruby jedna to plus druga to kontrolka a trzecia to masa z ramy. Bosch ma tylko dwie B+ i D+ czyli jak mniemam Plus i kontrolka a masę bierze bezpośrednio z obudowy ( obudowa-> śruby montażowe-> silnik i tak dalej) jeśli nie to mnie poprawcie. na pokładzie mam wyciągarkę i chyba ten bosch by się lepiej spisywał bo jest mocniejszy.
Podpowiedzcie czy warto kombinować z boschem czy lepiej dokładnie sprawdzić tego dalco ??

bomba78 u mnie spadek ładowania aż widać po światłach i po nawiewach wiec jednak z ładowaniem nie jest ok

CichyKr napisał(a):ali ze starych części w altku zostały tylko stojan wirnik łożyska i obudowa reszta nowa cała ( regulatory nawet dwa próbowałem) poza tym do Myślenic nie jest tak daleko

Zastanawiam sie jeszcze nad jednym bo mam drugi alternator BOSCH 0120469924 90A od innej frotki, żeby go założyć musiał bym trochę przerobić łapę od naciągu bo jest o 2cm z krotka.
i jest drobna różnica w podpięciu, dalco remy który mam w aucie ma 3 śruby jedna to plus druga to kontrolka a trzecia to masa z ramy. Bosch ma tylko dwie B+ i D+ czyli jak mniemam Plus i kontrolka a masę bierze bezpośrednio z obudowy ( obudowa-> śruby montażowe-> silnik i tak dalej) jeśli nie to mnie poprawcie. na pokładzie mam wyciągarkę i chyba ten bosch by się lepiej spisywał bo jest mocniejszy.
Podpowiedzcie czy warto kombinować z boschem czy lepiej dokładnie sprawdzić tego dalco ??

bomba78 u mnie spadek ładowania aż widać po światłach i po nawiewach wiec jednak z ładowaniem nie jest ok

Jak będziesz miał wyjętego to przywoź, sprawdzimy. Podłączenie boscha jest tak jak opisałeś.

ali jak tylko będę mógł uziemić frote to będę się odzywał bo na razie trzeba czymś do pracy dojeżdżać najwyżej będą się na mnie dalej ludzie wkurzać że im "mrugam" na światłach

przy prawym błotniku masz wiązkę z grubym czerwonym kablem idącą z kabiny na rozrusznik i alternator po drodze jest wtyczka zobaczy czy nie pośniedziała bo spadki napięcia przy zgnitym połączeniu potrafią być bardzo odczuwalne.dodatkowa masa bezpośrednio na alternator też nie zaszkodzi