Witamy !



[All] Separator akumulatorów

Wszystko co dotyczy elektryki w naszych frotkach

[All] Separator akumulatorów

Postprzez maju » 06 gru 2009 00:04:04

Jeśli ktoś zdecyduje się na montaż w samochodzie 2 akumulatorów, to z tego co zauważyłem nie zaleca się łączyć ich po prostu równolegle. Zwiększy to wprawdzie ich pojemność, ale wówczas mogą być problemy z ich ładowaniem i inne takie.
Zaleca się stosowanie separatorów akumulatorów (izolatorów).
Bardziej rozbudowane separatory posiadają wyświetlacze na których widać napięcie na obu akumulatorach, można wymusić ich połączenie jak np potrzebujemy dużego prądu i inne takie.
Problem w tym, ze takie separatory sporo kosztują, tutaj jest przykładowy link:
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/29/6027.html
Wychodzi około 1200zł.

Kiedy zacząłem szukać opisu lub schematu tego urządzenia znalazłem coś takiego:
IBS-DBS-12V.JPG

Do tego jest jeszcze taki opis:
Podczas jazdy, baterie są ze sobą automatycznie połączone poprzez przekaźnik 180A. Po
wyłączeniu silnika baterie znowu pracują oddzielnie, a prąd dostarczany jest z
akumulatora pomocniczego, bez ryzyka wyczerpania akumulatora startującego.

Analizując ten opis i schemat dochodzę do bardzo prostych wniosków.
Wystarczy kupić sobie przekaźnik a jego cewkę zasilić np zza stacyjki (+ewentualnie zwłoka czasowa) lub po prostu na dodatkowym włączniku. Czyli gdy stoimy akumulatory są rozłączone od siebie, gdy pracuje silnik - są połączone.
Do tego możemy dokupić sobie dwa woltomierze samochodowe za 50 zł każdy i mamy pełen wypas.
Zaoszczędzamy na oko około 1000 zł.

Gdzieś znalazłem informację, ze urządzenie takie zapobiega przepływowi prądu pomiędzy dwoma akumulatorami gdy jeden jest inaczej naładowany niż drugi (czyli częsta sytuacja). Ale ponownie odwołuje się do schematu - na przewodzie plusowym pomiędzy akumulatorami jest tylko przekaźnik, a ten niczego nie reguluje itp. Po prostu zwiera lub nie.

Okazuje się więc, że bez problemu można osiągnąć ten sam efekt co fabryczne urządzenie a przy okazji sporo zaoszczędzić.
Przeanalizowałem też przewody dochodzące do "głównej puszki w wyświetlaczem" i tutaj również nie ma nic nadzwyczajnego. Sygnały wejściowe i wyjściowe potwierdzają tylko moje wcześniej opisane wnioski.
Co ciekawe wychodzi na to, że opisy ludzi mówiące iż nie można po prostu łączyć równolegle dwóch akumulatorów nie są prawdą bo to urządzenie właśnie to robi. Ciekawe...

Opisałem moje spostrzeżenia dla potomnych, bo może ktoś też się zastanawiał czy warto takie coś zakupić.
Jeśli ktoś ma jakieś dodatkowe dane techniczne które wniosą coś do sprawy to piszcie, chętnie dowiem się czegoś dodatkowego.
Avatar użytkownika
maju
Admin
Admin
 
Posty: 599
Obrazki: 0
Dołączył(a): 20 wrz 2007 09:38:57
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Separator akumulatorów

Postprzez Indian » 06 gru 2009 09:39:03

Wydaje mi się że opisane urządzenie robi jedną bardzo ważną rzecz: porównuje napięcia obu akumulatorów i albo je łączy albo rozłącza. Dwa akumulatory nie powinny być połączone na "stałe" właśnie z powodu różnic jakie występują pomiędzy nimi. Nawet jeśli są tej samej marki, pojemności i były wyprodukowane na tej samej taśmie produkcyjnej tego samego dnia. Zawsze różnią się napięciem, opornością wewnętrzną oraz warunkami pracy -jeden będzie miał dłuższe przewody inną temperaturę ...itp. Urządzenie powinno łączyć oba aku w sytuacji gdy np. główny aku ma zbyt niskie napięcie (np. wyciągarka, rozruch silnika...) lub drugi aku rozładował się zasilając inne urządzenie a w międzyczasie został uruchomiony silnik. Czyli krótko: albo gdy potrzebujemy dużego prądu, albo gdy alternator ma nadwyżkę mocy przerobowych i naładowanie (podładowanie) drugiego aku nie stanowi problemu. Urządzenie na pewno nie jest regulatorem napięcia ponieważ w czasie ładowania to alternator pełni tę funkcję. Ja także zastanawiam się nad drugim aku więc może gdy dojrzeję do decyzji to podobne urządzenie po prostu "wymyślę" :boss:
Indian
 

Re: Separator akumulatorów

Postprzez maju » 06 gru 2009 19:39:34

Z tego co wyczytałem to łączenie obu akumulatorów razem odbywa się przez naciśnięcie przycisku "link" na panelu sterowniczym, po pól godzinie automatycznie się rozłącza. To łączenie stosuje się właśnie wtedy gdy potrzebujemy dużo prądu np do wyciągarki.

Zwracam uwagę, ze ze schematu wynika iż nie da się ładować tylko 2 aku.
Można ładować tylko nr 1 lub jednocześnie 1 i 2 (połączone równolegle).

Porównywanie napięcia w akumulatorach jest możliwe ale to i tak mało daje z powodu który opisałem wyżej.
Avatar użytkownika
maju
Admin
Admin
 
Posty: 599
Obrazki: 0
Dołączył(a): 20 wrz 2007 09:38:57
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Separator akumulatorów

Postprzez tadzikkasia » 06 gru 2009 19:52:25

Patrząc z elektrycznego punktu widzenia akumulatory powinny byc ładowane na przemian tzn. przekażnik powinien przełączyć do ładowania akumulator o niższym napięciu (bardziej rozładowany ). Natomiast układ połączenia odbiorów zależy od wykorzystania energii na poszczególne odbiory tj.orginalny tak jak fabrycznie natomiast drugi np. wciagarka ,piec lub vebasto .
tadzikkasia
 

Re: Separator akumulatorów

Postprzez maciar » 06 gru 2009 20:05:18

Jest coś takiego i kasa troche mniejsza http://www.sklep.unipower.pl/index.php? ... 00a-sp1315
tel. 504 035 487
Avatar użytkownika
maciar
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1280
Obrazki: 1
Dołączył(a): 16 mar 2008 20:15:33
Lokalizacja: Biała Podlaska
Pochwały: 16
Województwo: Lubelskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Separator akumulatorów

Postprzez tadzikkasia » 06 gru 2009 20:21:49

To jest to :D Godne uwagi !
tadzikkasia
 

Re: Separator akumulatorów

Postprzez maciar » 06 gru 2009 20:46:12

Osobiście nie rozwazam dwuch akku bo raczej to miejsca brak,a i webasto musiałem zmieścic.Przy urzywaniu webasta moja bateria jest niedoładowana (troche)więc moje rozwiązanie to ctek xs 7000 i złącze calix w zderzaku.Ladowarka automatyczna na stałe podłączona do akku i tylko pod gniazdko bede podjezdzał
tel. 504 035 487
Avatar użytkownika
maciar
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1280
Obrazki: 1
Dołączył(a): 16 mar 2008 20:15:33
Lokalizacja: Biała Podlaska
Pochwały: 16
Województwo: Lubelskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Separator akumulatorów

Postprzez Indian » 06 gru 2009 21:43:15

maju napisał(a):Z tego co wyczytałem to łączenie obu akumulatorów razem odbywa się przez naciśnięcie przycisku "link" na panelu sterowniczym, po pól godzinie automatycznie się rozłącza. To łączenie stosuje się właśnie wtedy gdy potrzebujemy dużo prądu np do wyciągarki.

Zwracam uwagę, ze ze schematu wynika iż nie da się ładować tylko 2 aku.
Można ładować tylko nr 1 lub jednocześnie 1 i 2 (połączone równolegle).

Porównywanie napięcia w akumulatorach jest możliwe ale to i tak mało daje z powodu który opisałem wyżej.

Jeżeli urządzenie ma łączyć oba aku tylko w sytuacji gdy operator ręcznie włączy przycisk.... i ma to kosztować 1200 :shock: to chyba jest to delikatne przegięcie. Mam wstępnie opracowany układzik -koszt to kilkadziesiąt zł... Najdroższy będzie przewód o odpowiednim przekroju. Przewidziałem ręczne włączenie drugiego aku jednak tylko jako opcja. Całością ma rządzić elektronika m.n. nie pozwalać na ładowanie aku nr2 w momencie gdy aku nr1 jest rozładowany, włączonych jest dużo innych odbiorników prądu i alternator ledwo wyrabia. Taka przynajmniej według mnie powinna być rola takiego urządzenia.
Indian
 

Re: Separator akumulatorów

Postprzez maju » 07 gru 2009 21:07:31

Indian napisał(a):Jeżeli urządzenie ma łączyć oba aku tylko w sytuacji gdy operator ręcznie włączy przycisk.... i ma to kosztować 1200 :shock:

Automatycznie też się załącza.

Ten drugi link do podobnego urządzenia to i owszem coś tańszego, ale patrząc na schemat to nadal to samo. Główny akumulator na stałe a dodatkowy dołączany równolegle do pierwszego. Czyli nadal to samo - coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że lepiej zrobić to sobie samemu.

A co do miejsca na drugi akumulator to proponuje rozważyć miejsce pod samochodem, jest tam sporo miejsca i wbrew pozorom jest wystarczająco wysoko - wyżej niż głębokość brodzenia wg instrukcji.
Avatar użytkownika
maju
Admin
Admin
 
Posty: 599
Obrazki: 0
Dołączył(a): 20 wrz 2007 09:38:57
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 1
Województwo: Dolnośląskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Separator akumulatorów

Postprzez Jarek sp3swj » 08 gru 2009 00:45:54

Tutaj ktoś ładnie rozrysował prymitywny układ - ale fajny

Ważnym elementem jest mały przekaźnik ( na dole) z cewką o dużej rezystancji
Sam włącza ładowanie drugiego AKU jak alternator "ma ładowanie"

http://www.mp3car.com/vbulletin/attachm ... -small.jpg

Mam gdzieś w kartonie oryginalny przekaźnik produkcji angielskiej używany w karetkach do zasilania drugiego AKU
-> ma styki 180 A
-> ma wbudowaną elektronike z pomiarem napięcia
Ubat1 >> 13,8V złącza AKU
Ubat1 << 12V rozłącza AKU
... ot cała tajemnica - jest bezobsługowy - nie ma jednak funkcji ręcznego spinania na żądanie - widomo rozruch z drugiego aku to duuuuuże prady zdolne zabic styki przekaźnika.

Zrobić podobny bezobsługowy układ to dla każdego elektronika kilkanaście minut i na układzie NE555 zrobi taki sam bajerek.

to 1200 pln - to nie mówcie że to jest drogo - to komercyjne rozwiązanie i tyle kosztuje... ot produkcja , gwarancja, CE i kilku pośredników - takie jest życie.

Najdroższy i najważniejszy jest dobry przekaźnik na duży prąd
http://allegro.pl/listing/search.php?ca ... C4%85garki

oraz gGruuuuuuube kable i duuży bezpiecznik do kompletu.

reszta to już prostsza sprawa - nawet najprostrze rozwiazanie z ręcznym sterowaniem i inteligentny obsługujący to juz wystarczy - a komfort dwóch voltomierzy to już WYPAS ;-)

http://allegro.pl/listing/search.php?ca ... woltomierz

Prosta kontrolę podnapięciowa (rozłącznai przy spadku napięcia ) najprościej zrobić na diodzie zenera - i dwóch przyciskach - ZAŁĄCZ(no) / ROZŁĄCZ(nc) - ale dioda musi byc dobrana konkretnie do cewki przekaźnika (układ wykorzystuje histerezę zadziałania przekaźnika) - jak ktoś jest zainteresowany to w wolnej chwili naskrobie schemat....

Jest tez możliwy układ aktywnie ładujący drugi AKU (przetwornica napięcia) - zaleta to cieńsze kable - ale większa cena :-( - ale to już inna klasa rozwiązań. http://www.surepower.com/conv.html

-- Dodano Pn 27 sie 2012 09:44:31 --

dorzuce linka - dla potomnych :-)


http://www.c-system.com.pl/ladowanie_do ... atora.html
/Jarek Poznań
4x4 ... ale Octavia :-) --- ... błękitne foto z sentymentu ... była też srebrna LONG :-)
Avatar użytkownika
Jarek sp3swj
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 2001
Obrazki: 1
Dołączył(a): 12 kwi 2008 22:57:17
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 12
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(


Powrót do Elektryka



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron