konik napisał(a):@Jarek sp3swj, Nie za bardzo wiem po co przekaźnik czasowy, a jeżeli ktoś spróbuje nacisnąć taki przycisk po dłuższym czasie niż 30 sek jak np. opisał Cobretti? Poza tym stosowanie transoptorów komplikuje sprawę. Można zastosować w miarę prosty układ który spowoduje że po włączeniu zapłonu tylko raz będzie można uruchomić rozrusznik, ponowne uruchomienie możliwe byłoby po zresetowaniu systemu wyłączeniem i ponownym włączeniem zapłonu.
juz tłumaczę....
- dlaczego czasówka - by po zgaszeniu lampki ładowania błyskawicznie nie odpuścił przekaźnik sterujacy rozrusznikiem
- czasówka daje funkcję autoreset jak zniknie ładowanie - kasuje "czas blokady"
- oczywiście można zastosowac przekaźnik z drugim go blokujacym
- transoptor
1 - po pierwsze pełna zeparacja galwaniczna ( bezpieczęństwo izolacja na 3kV) nie cofnie ci sie żaden sygnał na regulator ładowania
2 - jak nawet popsuje sie transoptor - to rezystor zasilający diode LED nie przeciąży obwodów sterowania żarówką
3 - z wyjścia transoptora możesz uzyskać dowolną logikę ( pozytywną/ negatywna ) wzlędem masy
4 - jakakolwiek awarua "układu rozruchu" nie przeniesie sie na układ ładowania
5 - tak jak pisałem mały pobór pradu podkradanego
Dla ciebie i dla mnie taki układ zapewne możemy zmontowac z zamkniętymi oczami, ale przeciętny zjadacz potrzebuje schemat rozrysowany MONTAZOWO co do kabelka i on ufa że rozwiązanie jest bezpieczne.
Na upartego wystarczy taki zestaw za allegro - bez przekaźnika - przełącznik + przycisk połączone szeregowo ... i ręcznie odblokowujemy ii blokujemy przełącznikiem dostepnośc przycisku - prymitywnie - ale wymaga wiedzy jak to działa.....
Dla szukających róznych rozwiązań - można zajrzeć tutaj
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic586635.htmljest nawet patent jak zrobić "
stacje dokującą" do odkładania kluczyka z IMMO tak by mozna było szpanerko włożyć kluczuj do "pudełczka" i potem start stop odpalac i gasić auto