Strona 3 z 4

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:24:39
przez RudeBoy
przemia napisał(a):Bartek jak myślisz? Trafi na bulwar? :wink:


to który z Was ja kupił?

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:27:00
przez adrianee36
scooter1979 napisał(a): na amorach;



ja mam na resorach i z amorami :D tez sprzedam 10 000zł

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:27:18
przez przemia
Oj tam kupił, nie kupił... teskno mi jakoś do upalania.

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:28:56
przez ali
przemia napisał(a):Oj tam kupił, nie kupił... teskno mi jakoś do upalania.

Taaa a jak proponuję wypad to wszyscy są zmęczeni :P zresztą gdzie autobus do upalania :mrgreen:

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:38:28
przez przemia
ali napisał(a):... zresztą gdzie autobus do upalania :mrgreen:


No też tak mówię :D

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:41:53
przez RudeBoy
ali napisał(a):Taaa a jak proponuję wypad to wszyscy są zmęczeni :P zresztą gdzie autobus do upalania :mrgreen:


A to Wy na tych wyjazdach upalacie, jakiś konkretny off-road jest?
...to się może z Wami kiedyś wybiorę...

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:48:12
przez ali
RudeBoy napisał(a):
ali napisał(a):Taaa a jak proponuję wypad to wszyscy są zmęczeni :P zresztą gdzie autobus do upalania :mrgreen:


A to Wy na tych wyjazdach upalacie, jakiś konkretny off-road jest?
...to się może z Wami kiedyś wybiorę...


Dla każdego cos miłego :) błota nie gwarantuję bo woda z gór spływa raczej ale nigdy łatwo nie jest.
Zresztą zawsze możemy Twoją traske zrobić :)

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 14:55:19
przez Semir
Moja frotka po części żyje teraz w innych i to do słownie.

Jak tak sobie myślę jakie fajne autko posiadaliśmy z żoną to masakra. Wiem na 100% jedno jak tylko uzbieram $$ to moja żona na pewno nawet sama mi kupi autko.

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 15:29:43
przez scooter1979
Jeśli kiepskie miejsce, to sorry. Napisałem tu ponieważ wiem, że je lubicie,a to fura nietypowa. Macie ochotę, dzwońcie lub piszcie.A jeśli możecie, to wskażcie odpowiednie miejsce.
Pozdro

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 17:33:28
przez axit
ali napisał(a):
RudeBoy napisał(a):
pytasz kobiety na jakie paliwo ma jeździć samochód, który chcesz kupić... :shock: :niewiem:


Widzisz nie kazdy ma taką Kobitę jak Ty. Ja nie mogę za chiny ludowe mojej do snorka przekonać, powiedziała że nie wsiądzie do auta jak założę i koniec :niewiem:


Ja gdybym miał taki problem to poczekałbym tylko do upragnionego wyjazdu do teściów (mamusi i tatusie żony) - ciekawe czy by nie wsiadła.

Niestety do momentu aż junior nie wyrośnie z dużego wózka muszę jeszcze pomykać tym kombi z dopinanym 4x4. :cry2:

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 17:57:23
przez mpl
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem - frota to tylko samochód, kupa żelastwa i tyle. Jakieś biadolenia macie, że na bulwar pójdzie, zostanie w rodzinie... serce się Przemkowi kraja - może razem z plecami? - sorry nie mogłem sobie odpuścić - chyba już odpocząłeś ? : ))))

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 18:44:30
przez Zula
mpl napisał(a):frota to tylko samochód, kupa żelastwa i tyle.

A ja się do samochodów przywiązuję i je kocham :D I nie powiedziałabym "moja kupa żelastwa" tylko "moje kochane autko" :D Nawet Dawid czasem się śmieje z tej mojej miłości do samochodów, więc to kwestia podejścia ;)

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 18:50:49
przez ali
Zula napisał(a):
mpl napisał(a):frota to tylko samochód, kupa żelastwa i tyle.

A ja się do samochodów przywiązuję i je kocham :D I nie powiedziałabym "moja kupa żelastwa" tylko "moje kochane autko" :D Nawet Dawid czasem się śmieje z tej mojej miłości do samochodów, więc to kwestia podejścia ;)


Ja zawsze po powrocie z trasy/offroadu do swojej musze powiedzieć kilka ciepłych słów na osobności :D

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 21:13:01
przez lychasc
Zula napisał(a):Ja zawsze po powrocie z trasy/offroadu do swojej musze powiedzieć kilka ciepłych słów na osobności :D

A co jak jej nie powiesz to na drugi dzień nie chce odpalić :P

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 21:14:06
przez jrzeuski
Ja swoją też przepraszam, że znowu tak ją skatowałem i kolejny miesiąc spędzi w garażu na rekonwalescencji :roll:

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 27 sie 2013 21:15:59
przez ali
lychasc napisał(a):A co jak jej nie powiesz to na drugi dzień nie chce odpalić :P


Wiesz jak to z babami, lepiej ich nie sprawdzać co zrobią jak sie zezłoszczą :mrgreen:

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 28 sie 2013 08:08:01
przez Semir
Kurde jak to jest sami twardziele a tu nagle, każdy mięknie. Masakra to płeć przeciwna potrafi zrobić z męskim czynnikiem. :shock: :shock:

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 28 sie 2013 09:44:57
przez JJKILLER
U mnie jest odwrotnie, jak Frota marudzi to dostaje kopa w kapcie i przysięgam jej że Ją sprzedam chłopu, do wożenia kartofli, albo pójdzie złom na złom.
Zazwyczaj po nocy się namyśla i przez jakiś czas grzecznie się zachowuje.

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 28 sie 2013 09:53:59
przez jrzeuski
Moja jak dostanie kopa to nic sobie z tego nie robi, bo wie dobrze, że to pikuś w porównaniu z tym co z niej wyciskam w terenie. A huta to byłoby dla niej wybawienie od zadawanych męk, ale na razie może o tym zapomnieć :twisted:

Re: Znajoma Frota

PostNapisane: 28 sie 2013 13:32:40
przez ali
JJKILLER napisał(a):U mnie jest odwrotnie, jak Frota marudzi to dostaje kopa w kapcie i przysięgam jej że Ją sprzedam chłopu, do wożenia kartofli, albo pójdzie złom na złom.
Zazwyczaj po nocy się namyśla i przez jakiś czas grzecznie się zachowuje.

Trochę Stalinowskie podejście ale widać skuteczne :)