Exodus857 napisał(a):tylko że ja jestem uparty (górol) i to co wymyśle to musze zrobić i bede dążył do tego nie wiem z jakim skutkiem ale cos pokombinuje. A co do prześwitu to kolega jeździ tirem i np jak musi wjechac pod niski wiadukt to opuszcza na poduchach i wjeżdża innym razem jak doładuje na full to musi dźwignąć. To narazie tyle z mojej strony myśle że na koniec wiosny coś zaczne motać albo na lato. Nie wiem czy bedzie działać ale popróbuje
Co do kosztów to są szroty itp. a napewno gdzieś jakieś tirki na złomie leżą
Ja tez jestem goral tylko moze z nizszych gor i tez uparty. Fajnie ze dazysz do obranego celu i tu popieram. Ale zawsze jest jakies ale narobisz sie i bedziesz mial tylko z tego satysfakcje i nic pozatym. Poducha od tira hmmm raczej za duza i jedna podnioslaby pewnie cala frote do gory. Dodatkowo w tirze to jest mega sprezara i wydoli a we frocie zwykly kompresor sorry albo da rade albo nie da bo musi podpompowac powietrze do 4 poduch wiec albo silny kompresor albo butla gdzie wladujesz duzo atmosfer i potem z niej wepchniesz w poduchy no i koniec bo z poduch juz nie cofniesz do butli. Jakos tego nie widze we froci choc fajny bajer.
Pozdr.