Strona 1 z 1

Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 00:20:22
przez Semir
Zastanawiam się nad pokrowcem na Frotke.
Na allegro są z przesyłka po okolo 35 zl rozmiar XL.

Czy stosował ktoś coś takiego? Zdaje to jakiś egzamin.
Frotka stoi na dworze bo garaż oblega żony auto.
Przez okres zimowy i tak myślę do pracy poruszać
się będę autobusem bo mam blisko a nie chce mi się
odśnieżać, skrobać itd a przez te 5 km auto i tak się nie zagrzeje.

Dla tego pomyślałem o czymświadczy takim.

Rozmiary są takie, że pasuje na sporta i longa.
W sumie to potrzebowal bym ze 3 szt.

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 08:06:12
przez diabeł
Ile ludzi tyle opinii. Ja osobiście jestem przeciwnikiem pokrowców. Owijasz auto i tym samym go "dusisz". Jak masz kawałek działki to zainwestuj w jakiś pawilonik troszkę droższy od pokrowca "plandeki". Jak jesteś trochę zdolny to taki pawilonik zrobisz sam ( plandeka, rurki PCV, sznurek, jakiś drut i najważniejsze -czas i :beer: )

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 08:23:31
przez Huberek
Nie miałem, nie stosowałem bo uważam to za nietrafiony pomysł.
Wilgoć jak wejdzie pod plandekę to nie wyjdzie i korozja jak w banku.
A jak wiatr zacznie motać brezentem z piachem po karoserii to jeszcze coś pościera.
Lepszy kawałek dachu i dwie ściany - deszcz nie pada, wiatr suszy.
No i auto "zawsze czujne, zawsze gotowe"

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 09:38:06
przez Semir
Nie no racja e jak pisałem garaż oblega auto żony.
To ma być na frote głównie wkurza mnie sranie gołębi.

Przeglądałem strony z pokrowcami i ponoć są oddychające
wilgoci mię ma.

Mieszkam w blokach i nie ma jak rozbić namiotu.

Jak bym miał dom do garaże by były. Na wsi mam taki ze i 10 frotek by weszło.

Chodzi aby jako tako zabezpieczyć to auto, jak mnie najdzie
to zdejme i pojade i juz.

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 10:47:14
przez diabeł
W takimi razie zostaje pokrowiec. Ja tylko dałem pomysł.

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 13:21:53
przez RudeBoy
Będzie Ci łatwiej znaleźć coś sensownego...
...jak poszukasz pokrowca na pomnik... :mrgreen:

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 15 lis 2014 13:27:12
przez Argail75
Firma Durex .... moze robia takie wielkie gumy . Na koncu supelek i juz wilgoc nie wejdzie ... chyba ;)

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 08:43:35
przez adrianee36
Semir napisał(a): głównie wkurza mnie sranie gołębi..


zadne gówno nie uszkodzi chyba tego tynku :D

Semir napisał(a):i pojade .



kiedy ? :D

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 09:06:10
przez ali
Semir napisał(a): ....głównie wkurza mnie sranie gołębi.



To akurat naturalna przypadłość pomników
Obrazek

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 09:22:23
przez Semir
ali napisał(a):
Semir napisał(a): ....głównie wkurza mnie sranie gołębi.



To akurat naturalna przypadłość pomników
Obrazek


A potem się zalisz ze ktoś się czepia. Ty nje rozumiesz po polsku to może
do ciebie w innym języku trzeba.

Nie na temat a licznik bije nie rób znowu :offtopic:

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 09:24:50
przez jrzeuski
I właśnie dlatego swój pomnik trzymam w garażu :mrgreen:

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 09:31:21
przez wedkarz
Kup sobie wiatrowke i możesz trzaskac w te gołębie :-)

Wysłane z Sony Xperia T3 przy użyciu Taptalka

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 09:32:57
przez Semir
wedkarz napisał(a):Kup sobie wiatrowke i możesz trzaskac w te gołębie :-)

Wysłane z Sony Xperia T3 przy użyciu Taptalka


Makm i nie tylko gołębie były by celem ale dalej to :offtopic:

Re: Pokrowiec na auto

PostNapisane: 16 lis 2014 09:37:27
przez adrianee36
:D juz nawet gołebie z dąbrowy gorniczej wiedza ze to pomnik :D