Jeżeli tą "wyciągarkę felgową" zastposujesz na obydwa koła i wyciągasz się
to wbrew pozorom jest to chyba mniejszy stres dla konstrukcji auta
niż stosowanie wyciągarki.
Pamiętaj że wyciągarka ciągnie za rame auta i jakbyś nie kręcił kołami "na wyjazd" to rama mogła
by pojechac do przodu szybciej niż koła ( i zawieszenie)
Wygiągarka "felgowa" dla naszych frotek bez blokady muso być sumetryczna !!!
i wszystko przestaje być proste do wykonania
Traktuje to bardziej jako ciekawostkę - niż lekarstwo na problem
tym bardziej zobacz rozmiary tego
"zestawu ratunkowego" - rozmiar to porażka

a montaż tego w błocie to niezła zabawa

już chyba bym wolał już tą przenośną wyciągarkę co ktoś ostatnio linka zapodał na forum
