przez mazurkas007 » 18 sie 2010 08:14:53
Do lepszych zdjęć to mam D50 albo LUMIX DMC-FZ50, do zdjęć dobrych mam Kodaka EasyShare, a do taplania w błocie i wodzie mam OLYMPUSA, poprzednika modelu z testu na początku topicu.
Jest to naprawdę wszystkoodporny aparat, nic nie robi na nim wrażenia z jazdą po śniegu włącznie. Jednak jakość fotek, zwłaszcza przy słabym świetle jest porównywalna z dobrymi aparatami w telefonach komórkowych. Jako aparat do noszenia w plecaku czy kieszeni na offroadowym czy kajakowym wypadzie nadaje się idealnie, jednak tych zdjęć nie da się wydrukować na odbitce większej niż 9x13, 10x15 jeśli była wyjątkowo słoneczna pogoda.
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.