Strona 4 z 4

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 10 kwi 2014 20:44:01
przez Zula
Pewnie dlatego napisałam
Zula napisał(a):Skoro można w ten sposób coś komuś uszkodzić, albo zaszkodzić
Jeżeli to nie szkodzi innym użytkownikom drogi, to ok. Tylko nie raz dostałam po szybie tym czy owym, bo ktoś z przodu chlapaczy nie miał.
Nie chodzi o świętość, chodzi o to, żeby pomyśleć o innych. Nie tylko w kwestii chlapaczy, ale ogólnie jazdy. Mało co mnie tak wkurza jak egoizm na drodze.

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 10 kwi 2014 20:49:22
przez RudeBoy
Jedź do indii czy gdzieś w tamten rejon. Zobaczysz co to jest hardcore na drodze.

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 10 kwi 2014 20:51:06
przez Zula
Więc u nas może być chamówa i w ogóle kijnia, bo gdzieś tam jest gorzej. Nie no, "logiczne".

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 10 kwi 2014 20:54:02
przez szymon.ha
Widocznie jak nie ma montowanych w nowych autach, to znaczy że nie są potrzebne, aby było tak jak chcesz, to każdy powinien ciągnąć za autem kawał gumy aż do asfaltu by wszystko zgarniał, wtedy kamień nie poleci, ale za to byłby problem zaraz że się kurzy...

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 10 kwi 2014 20:55:00
przez RudeBoy
Zula napisał(a):Więc u nas może być chamówa i w ogóle kijnia, bo gdzieś tam jest gorzej. Nie no, "logiczne".


Nic takiego nie napisałem... ale wierz mi, że dramatu nie ma.
Największą wadą na PL drogach są nie kierowcy tylko:
- stan dróg
- durne oznakowanie (milion znaków na 1km)

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 10 kwi 2014 20:57:40
przez Zula
szymon.ha napisał(a):Widocznie jak nie ma montowanych w nowych autach, to znaczy że nie są potrzebne, aby było tak jak chcesz, to każdy powinien ciągnąć za autem kawał gumy aż do asfaltu by wszystko zgarniał, wtedy kamień nie poleci, ale za to byłby problem zaraz że się kurzy...

Albo być może jest to rozwiązane w inny sposób. Nie wiem, bo nie chcę się wypowiadać na temat szczegółów technicznych, których nie znam, ale coś w tym jednak jest, że chlapacze montowano, a samochody bez nich często nawalają czymś innych po szybach.

RudeBoy napisał(a):Największą wadą na PL drogach są nie kierowcy

A mnie bardziej powala chamstwo na drogach, niż ich stan... Ale to jest :offtopic: , nie ten temat, nie ma co zaśmiecać. ;)

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 21 kwi 2014 17:43:52
przez fly_jabko
W tym L200 ładny patent na chlapacze

http://www.youtube.com/watch?v=QuLluVGXBwY

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 12 lut 2015 19:31:55
przez TASMAN TDI
nie zmienia to faktu że przy cofaniu w terenie te chlapacze nie wyrwą ci kawałka zderzaka :cry2:

Re: Chlapacze. Mieć czy nie mieć?

PostNapisane: 16 lut 2015 07:51:00
przez eric
TASMAN TDI napisał(a):nie zmienia to faktu że przy cofaniu w terenie te chlapacze nie wyrwą ci kawałka zderzaka :cry2:

To zależy z czego je zrobili. Ja wyciąłem z gumowy ok 3 mm. Mocowania nie są w żaden sposób wzmacniane dlatego wyrywać je jest dość łatwo :)