Re: Rozsądek w terenie
Napisane: 16 paź 2014 07:47:04
No nie wiem. Upalaczy jest garstka a wśród nich całkiem spory odsetek świrów butujących do odcięcia Rolki, przycierki i dzwony o drzewa zdarzają się na pewno statystycznie częściej w tej grupie użytkowników aut. No, ale to jest specyficzne użycie i takie przypadki są wkalkulowane w ten sport. Większość zdaje sobie z tego sprawę i dokłada starań, żeby straty były jedynie w sprzęcie. Ale nie wszyscy, więc potem czytamy artykuły takie jak ten albo że znowu komuś szekla przeleciała przez głowęargail75 napisał(a):Stwierdzam że w śród nas panuje wieksza odpowiedzielność niż wśród innych kierowców czy obywateli .
Dlatego napisałem "Nie siada się za kółko jak się nie czuje na siłach ani jak się czuje za bardzo na siłach.". Oczywiście to już musi ocenić otoczenie a przede wszystkim pozostali pasażerowie auta, którzy są bezpośrednio zagrożeni wyczynami kierowcy niezdolnego do kontroli sytuacji.mpl napisał(a):Chodzi mi o próbę oceny własnego stanu będąc pod wpływem.