Strona 2 z 4

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 29 mar 2009 21:54:51
przez Pawel
Jarek sp3swj napisał(a):
Pawel - Amor napisał(a):Hej, a kiedy ,dokladnie, "Jacek" był w Mikołajkach... :?: http://www.youtube.com/watch?v=qasWkqXD ... re=channel
Gdybym wiedział...


HAHA - Mikołajki = 6 grudnia :-) zlot z okazji MIKOŁAJA :-)


AHAHAHAHAH

No szkoda... My 7.12 mieliśmy, z podobnej okazji, super upalanko na "naszym" poligonie. No gdybyśmy się wcześniej zgadali... Do Mikolajek z Giżycka jest tylko 40 kilosów... Następnym razem :!: :mrgreen: :beer:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 29 mar 2009 21:59:35
przez Pawel
Jarek sp3swj, w sprawie kolein to, na "Powitaniu..." gdyby nie orurowanie to, spotkanie z drzewem skończyłoby się dużymi stratami finansowymi, a tak tylko kilka otarć i lusterko się złożyło, nie połamało. :mrgreen:
Na zdjęciu nie chodzi o koleiny tylko Andrzej nie widział dokładnie, w którą stronę skręcić koła i prawie... :<:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 29 mar 2009 22:17:09
przez Pawel
Jarek sp3swj napisał(a):... Paweł .. "Mikołajki" były pod poznaniem .....

:shock: A niech Cię..., ale wtopiłem... :oops:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 30 mar 2009 00:04:07
przez wikked
ej czemu nie mogę otworzyć linku??

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 00:23:38
przez Mrok

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 05:03:59
przez RenOpel
bawisz się na całego Mroku,fajnie i oto chodzi :boss:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 12:22:21
przez szymon.ha
i tak z każdej wtopy ręcznie się wykopujesz? :mrgreen:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 13:57:24
przez Mrok
Z bagna raczej nie :D Zasada "nie jechać samemu" jest jednak najważniejsza :) Przydatna jest lina kinetyczna, wtedy jeden samochód ma szansę wyciągnąć drugi nawet z głębokiej wtopy. W przypadku na zdjęciu miałem ze sobą tylko zwykłą linę i jednym samochodem się nie dało - trzeba było złapać dodatkową pomoc :)

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 21:38:07
przez Kogut
10 foto
chyba wysoka ta górka była :shock: a jak stroma :twisted:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 22:22:25
przez Mrok
Frotki są zdecydowanie niedoceniane! Przy niektórych wyczynach miny panów z różnych nowych hiluxów i innych wypasionych patroli - bezcenne :)

A tak powinna wyglądać każda Frotka pod koniec dobrego dnia:
http://www.rebel.pl/bob/11.jpg
:boss:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 26 maja 2009 22:33:58
przez wikked
Mrok napisał(a):Frotki są zdecydowanie niedoceniane! Przy niektórych wyczynach miny panów z różnych nowych hiluxów i innych wypasionych patroli - bezcenne :)

Całkiem się zgadzam z Tobą, w niedzielę na pustyni spotkaliśmy gości w VITARACH i pytając czy jadąc w górę rzeczki znajdziemy coś fajnego powiedzieli że jest kilka podjazdów ale żebyśmy się nawet nie wygłupiali bo nie mamy szans. Potaknęliśmy ze zrozumieniem głowami i ...... oczywiście pojechaliśmy sprawdzić. Koniec końców trafiliśmy ten "nieziemski" podjazd i w sumie bez większych problemów uporaliśmy się z nim ku oczywiście wielkiej naszej uciesze. Sumując: FROTKA zawsze da radę, a jak nie da to można jeszcze z buta i sama wyskoczy. :D

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 09 cze 2009 22:10:04
przez ammar
Hej Mrok-u jestem z Elbląga, podaj namiary na ten poligon w Gdańsku.
Widzę że można tam poszaleć, a w mojej okolicy mam z tym problem.

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 20 sie 2009 20:04:22
przez damianEK691965
ja na terenach zlotu militariów w darłówku byłem ogólnie dało rade takie górki i błotka brałem że wójek w land roveżre frilander tylko ślinę toczył :mrgreen: :mrgreen: no ale że narazie oponki mt i to jeszcze ciut łyse to się pare razy zakopałem . ale reduktor pożądny kapeć i poszło hehe :boss:
Ja z gdyni jeszcze czas jakiś więc gdyby chętni się znaleźli to również chętnie bym się podłączył do zabawy na poligonie w gdańsku :beer:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 04 wrz 2009 05:06:15
przez Pawel
Koledzy, bardzo proszę, tu: viewforum.php?f=63 się ugadujcie, a to jest temat o "przeszkodach..."...

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 04 wrz 2009 07:57:05
przez brum
Chcecie porozmawiać co, gdzie, kiedy to od tego jest dział Wypady w teren.

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 12 lip 2011 12:16:15
przez markus
witam koledzy, odświeżam chyba temat no ale:
mam historyjkę dla Was z pierwszego mojego wypadu frotką z kolegami z Podkarpackiej,
Luty, piękna pogoda, przejazd po wzniesieniach w okolicach Dębicy, ze względu na moje 33 koledzy wypuszczają mnie jako pierwsze "zwiad"owcze" auto!
Przejechaliśmy teren leśny, zapada decyzja, że gonimy wzdłuż Wisłoki, nie daleko koryta rzeki, tym razem kolega Bombi26 leci pierwszy. Pod śniegiem koleiny dość głębokie, nie wiedząc o tym za wąskim wąwozem droga rozwidla się, Piotrek kręci w prawo, pod jego kołami pęka lód, ja tuż za nim za mały but, więc koleina ściąga mi lewe a następnie prawe koło i :dupa: , auto staje prostopadle do koleiny, raczej w niej!!!!! śnieg, a raczej błoto śniegowe nie ułatwia sprawy, tirfor pomiędzy moim autem a kolegi Adama ściąga jego auto do mnie, trzy froty połączone liną ślizgają i jeżdżą spięte jak koraliki na sznurku, w końcu szarpnieć kilka na długiej linie uwalnia auto z głębokich wyżartych przez koła dołków!!! bez kolegów ani rusz, zaliczyłbym nockę nad rzeką!!!
Morał z tego taki: pierwsze badać teren, drugie dystans jeszcze większy niż zachowałem, trzecie but, czwarte bez Frotkowiczów ani rusz!!! :>:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 12 lip 2011 12:32:11
przez jrzeuski
markus napisał(a):Morał z tego taki: pierwsze badać teren, drugie dystans jeszcze większy niż zachowałem, trzecie but, czwarte bez Frotkowiczów ani rusz!!! :>:

1.ale jak pod śniegiem? :niewiem:
2. najlepiej od twardego gruntu do następnego twardego (tzn. z dobrą przyczepnością), ale nie więcej niż długość posiadanych lin :wink:
3. :1: :1: :1:
4. albo kolegów z innymi autami 4x4. Ważne, żeby nie samemu (chyba, że się ma ratownik, ale i on może paść w krytycznym momencie)

PS. Sport ma paskudny rozstaw osi i idealnie wpasowuje się w poprzek kolein. Longiem tak się nie da utknąć i zawsze któraś oś jest poza :boss: Za to Long lubi złapać koleinę jednym przednim i przeciwległym tylnym. Fajnie się wtedy jedzie tylko boczna szyba musi być czysta, żeby było widać, dokąd się jedzie :boss:

PS.2: Załóż MT i będzie szansa przekopać koleiny :mrgreen:

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 12 lip 2011 12:39:16
przez POPO
jrzeuski napisał(a):
markus napisał(a):Morał z tego taki: pierwsze badać teren, drugie dystans jeszcze większy niż zachowałem, trzecie but, czwarte bez Frotkowiczów ani rusz!!! :>:

1.ale jak pod śniegiem? :niewiem:
2. najlepiej od twardego gruntu do następnego twardego (tzn. z dobrą przyczepnością), ale nie więcej niż długość posiadanych lin :wink:
3. :1: :1: :1:
4. albo kolegów z innymi autami 4x4. Ważne, żeby nie samemu (chyba, że się ma ratownik, ale i on może paść w krytycznym momencie)

PS. Sport ma paskudny rozstaw osi i idealnie wpasowuje się w poprzek kolein. Longiem tak się nie da utknąć i zawsze któraś oś jest poza :boss: Za to Long lubi złapać koleinę jednym przednim i przeciwległym tylnym. Fajnie się wtedy jedzie tylko boczna szyba musi być czysta, żeby było widać, dokąd się jedzie :boss:

PS.2: Załóż MT i będzie szansa przekopać koleiny :mrgreen:


P.S. woź łopate ze soba ;-)

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 12 lip 2011 14:04:13
przez markus
jak wspomniałem: to był mój pierwszy wyskok z kolegami z Podkarpackiej, drugi albo trzeci w ogóle w teren. Teraz stan mojego wyposażenia jest bardziej zaawansowany, wiedza (dzięki forum i wszystkim tu dzielącym się informacjami) jest o wiele większa, Jacek wiesz jak wygląda rozstaw osi u mnie, więc moje gumy szły po zewnętrznej stronie jego śladów, z resztą przednie koła jeszcze przeszły to tylne mnie zatrzymały, we wspomnianym wąwoziku szedłem wyżej niż on,(bardziej po ścianach) jedynie na przecięciu kolein wpadłem w rozbity przez Piotra auto lód.
Pod śniegiem tzn. lutowe słoneczko troszkę jest cieplejsze-przytopiło deko i w koleinach była woda, przymarzło, później przysypało deczko śniegiem i nie było widać co jet pod warstwą śniegu, nikt tam przecież nie jechał przed nami.

PS. staram się zapakować kilka fotek, jak tylko pomniejsze bo są w dużej rozdzielczości!!

Re: Przeszkody na drodze

PostNapisane: 13 lip 2012 23:49:50
przez wideoszym
Mrok napisał(a):Z bagna raczej nie :D Zasada "nie jechać samemu" jest jednak najważniejsza :) Przydatna jest lina kinetyczna, wtedy jeden samochód ma szansę wyciągnąć drugi nawet z głębokiej wtopy. W przypadku na zdjęciu miałem ze sobą tylko zwykłą linę i jednym samochodem się nie dało - trzeba było złapać dodatkową pomoc :)



Czym się różni lina kinetyczna od zwykłej? Zwykłą nie da się wyciągnąć auta?