Strona 10 z 12

Re: Wtopa

PostNapisane: 12 gru 2011 21:52:43
przez Cuba
RudeBoy napisał(a):Taśmę, zawiesie, czy linę statyczną można z powodzeniem stosować do wyciągania wklejonych fur ale NIE DO SZARPANIA!


Przyjąłem to do wiadomości i będę się tego trzymał :>:

Pozostałe informacje szybko uzupełniły braki wiedzy (w teorii) w praktyce na razie nie chcę ich sprawdzać :wink:
Dzięki

Re: Wtopa

PostNapisane: 12 gru 2011 22:06:13
przez RudeBoy
Odoll napisał(a):Jak pisałem ja mam grubo ponad 20m a Jacek cos koło 30m i to spokojnie starcza żeby zaryzykować szarpanie , ale oczywiscie z wyczuciem .


No 20-30m to bardzo dużo... ładny kawał sznurka...
Na takiej długości to faktycznie rozciągliwość będzie spora.

Re: Wtopa

PostNapisane: 13 gru 2011 08:47:12
przez mosi
Do kinetyka trzeba bardzo porządne zaczepy zrobić.Do zwykłego wyciągania z błota wystarczy zawiesie pasowe 2T.

Re: Wtopa

PostNapisane: 13 gru 2011 08:50:05
przez jrzeuski
Ja mam 2 liny: krótką i długą. Krótką wożę stale i służy do zwykłego holowania (zwłaszcza zimą się przydaje do wyciągania aut z parkingów) i ciągania w terenie w razie powieszenia się na podwoziu. Długa jeździ tylko na wypady w teren i też ma dwie funkcje: jako przedłużka do krótkiej, gdy nie da się dostatecznie blisko podjechać (liny łączę szeklą fi20) oraz do wyszarpywania z większych wklejek (wtedy dokładam drugą szeklę fi20 łączącą liny). Taki zestaw daje sporo kombinacji, bo każdą linę można jeszcze złożyć na pół.

Uważam, że taka 3-5m cuma jest na tyle uniwersalna, że to świetna opcja dla początkujących. Kinetykiem nie będziesz przecież wyciągał z każdej wtopy, bo go zwyczajnie szkoda naciągać i brudzić, żeby ściągnąć auto z kolein. Poza tym kinetyk to niebezpieczne narzędzie, zwłaszcza w niedoświadczonych rękach.

Warto również rozważyć opcję kupna pasa, bo zajmie mniej miejsca i będzie lżejszy. Byle miał kilka ton wytrzymałości (3 minimum). Cuma czy pas sprawdzą się świetnie w większości przypadków, które u początkujących są na porządku dziennym. Ktoś kto dopiero próbuje swoich sił w terenie nie wpakuje się przecież w błoto po klamki, żeby nie dało się go tym wyjąć. A nawet jeśli już uda mu się tak wkleić to i tak będzie musiał wezwać nie byle jaką pomoc i wtedy bardziej powinien się martwić o to czy zaczepy wytrzymają niż czy znajdzie się kinetyk lub wyciągarka ;-)

PS. Żeby była jasność, mówimy o cumie syntetycznej a nie z włókien naturalnych.

Re: Wtopa

PostNapisane: 13 gru 2011 09:10:29
przez Odoll
jrzeuski napisał(a):PS. Żeby była jasność, mówimy o cumie syntetycznej a nie z włókien naturalnych.


O czymś takim :
liny.JPG
liny.JPG (26.28 KiB) Przeglądane 6880 razy

Re: Wtopa

PostNapisane: 13 gru 2011 14:48:15
przez pavca
Ostatni weekend. Tor w Rudnikach. Zabrakło mi ciężkiego buta :)

Ale towarzystwo było doborowe, więc w try miga byłem na "wolności" :)

Re: Wtopa

PostNapisane: 14 gru 2011 17:20:52
przez artur67
kandydat na nr.1 wtop z naszej ekipy Kolega Śledź http://picasaweb.google.com/10376429454 ... 5246356914

Re: Wtopa

PostNapisane: 14 gru 2011 19:29:19
przez SKODA76

Re: Wtopa

PostNapisane: 14 gru 2011 20:02:46
przez artur67
o tu to miałem awarię, przedni napęd padł. Może nie było by wtopy :D http://chomikuj.pl/Image.aspx?id=1244742639

Re: Wtopa

PostNapisane: 04 mar 2012 12:48:55
przez Laprathus
Zima siedzę u teścia na gospodarce(akurat ten okres co tak fajnie zasypało) polna droga spore górki zjazdy ostre zakręty a po bokach skarpy...do asfaltu 2km. Na całym odcinku nie jeżdżą rozsówacze ani mleczarnie, bo mleka żaden gospodarz nie sprzedaje, a droga nie jest gminna ... więc dziewiczy teren i radź sobie sam. No cóż trzeba zrobić zakupy...a mianowicie piwka nam się zachciało :beer: ... No to myślę mam ciapka to przecież przejadę...na początku frotka idzie całkiem całkiem, myślę sobie mało tego śniegu mogło by jeszcze popadać( całą zimę marudziłem, że kupiłem frotkę a śniegu nie ma)Dojeżdżam pod pierwszą górę, przez którą prowadzi taki fajny wąwóz :...:wąwozu nie ma. zawiany z pola na równo...śnieg mokry... zapinam 4l i but. Nie dojechałem nawet do połowy nagle mocne szarpnięcie stoje...myślę nie trafiłem i wbiłem się w skarpe...wysiadam zapadam się po :dupa: w śniegu, patrze to nie skarpa - wiszę. Daje wsteczny frota nawet nie drgnęła. Po łopatę nie chce mi się lecieć przez zaspy więc zaczynam kopać łapkami. Chwila konsternacji :niewiem: rąk już nie czuje czas się rozgrzać lecę po łopatę. 30min odkopywania jest mi cieplutko ale udało się wycofać, ale przecież tak łatwo się nie poddam. Myślę polem powinno być łatwiej efekt ten sam. Kolejne próby zajmują mi godzinę a efekt ten sam. Teściu odpala traktor ...zanim dojechał do mnie aby mnie wyszarpnąć to sam zawisł. W końcu udało nam się przebić drugą drogą...dojechaliśmy do polnej drogi sąsiada...50m do asfaltu drogi nie widać a po bokach rowy...oczywiście mnie do jednego z nich ściągnęło :wsciekly: ... teściu nie dał rady wyciągnąć więc telefon do sąsiada, który przyjechał traktorem 120koni z napędem na 4 i wyciągną z opresji...cel osiągnięty udało się kupić piwo....drogę powrotną pokonaliśmy już z buta a frotka została przy asfalcie bo za 6h do roboty musiałem jechać :?
więcej zdjęć nie zrobiłem bo na początku jakoś nie pomyślałem a potem już nie miałem na nic siły i wyleciało z głowy.
http://imageshack.us/g/822/20100108067.jpg/

Re: Wtopa

PostNapisane: 04 mar 2012 13:00:30
przez FROTERKA
I to jest jeden z powodów dla którego nie lubię zimy. :killer:

Re: Wtopa

PostNapisane: 05 maja 2012 18:47:39
przez sh0rty
No to teraz przyszedł czas i na mnie... jedyna kałuża w okolicy ;]]]
no i trochę się okazała głęboka....

Obrazek

próbowaliśmy wyciągać ale nawet we 2 nie dali rady

Obrazek

ale na szczęście znalazł się okoliczny ziomek z traktorem i na łańcuchu mnie wyciągnął...

Re: Wtopa

PostNapisane: 06 maja 2012 16:42:45
przez jrzeuski
No bardzo ładnie. Żeby tak się na slickach zakopać, to już trzeba umieć :>:

Re: Wtopa

PostNapisane: 06 maja 2012 21:21:27
przez sh0rty
to takie ATki, ale to bardziej kwestia kałuży, która skrywała w sobie solidne pokłady błota :] jutro wrzucę filmiki, jak wpadłem i jak mnie wyciągnęli.

Re: Wtopa

PostNapisane: 07 maja 2012 05:40:37
przez Trzeci
Czyli asfaltówy i brak buta... :boss:

Re: Wtopa

PostNapisane: 07 maja 2012 13:20:25
przez sh0rty

Re: Wtopa

PostNapisane: 07 maja 2012 16:06:09
przez Darek 1
kinetykiem frota by wyskoczyła :boss:

Re: Wtopa

PostNapisane: 07 maja 2012 21:28:54
przez jrzeuski
Im by nawet kinetyk nie pomógł przy takim stylu wyciągania :pomidor: A tak w ogóle, to na MT i bucie by to przeszedł z palcem w :dupa: :mrgreen:

sh0rty, jeszcze sporo nauki jazdy Cię czeka ;-)

Re: Wtopa

PostNapisane: 08 maja 2012 10:35:01
przez sh0rty
ja zdaje sobie z tego sprawę, dlatego tez wrzuciłem filmik, żebyście powiedzieli co było źle
to moje pierwsze offroadowe auto i zero mam o tym pojęcia, dlatego wszystkie sugestie mile widziane :]

dodatkowo powiem tylko że kolega od gaza, bał się ze mu się hak wyrwie, bo to wiadomo pomnik przyrody który o dziwo jeszcze jakoś jeździ dlatego nie chcieliśmy go fatygować...

Re: Wtopa

PostNapisane: 08 maja 2012 10:51:58
przez RudeBoy
co było źle...?
Na takich oponach to możesz co najwyżej po szutrach śmigać. Każde błoto Cię zatrzyma. Chcesz jeździć po błocie zainwestuj w MTeki inaczej musisz abonament u traktorzysty wykupić.