Strona 2 z 3

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 12:57:58
przez szymon.ha
Pytasz na jakie drogi można wjechać a na które nie. Zakaz wjazdu do lasu obowiązuje wszedzie no chyba że:
- są znaki gdzie pisze droga udostępniona dla ruchu
- drogowskaz że tędy się jedzie do jakiejś miejscowości
- jeśli nie ma drogowskazu ale wiesz że ta jest wieś w lesie czy jakieś domy, to może dasz radę ściemnić leśniczemu że akurat tam do kogoś jedziesz.
- do leśniczego dojechać możesz.

A tak jeśli widzisz drogę w las i nie musi być szlabanu ani nic to nie możesz wjechać nigdzie

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 13:43:40
przez Jarek sp3swj
zawsze można...

Wydrukowac sobie z internetu info o leśniczówkach wlesie którym chcemy rozpoznać jakiś przejazd w sposób kurtularny

Jechać do leśniczego .. w 2-3 auta z zapytaniem o możliwośc zorganizowania - wytyczenia tras - jak to zrobić...


Jak cię zatrzymają- jedziesz do leśniczego... nawet masz ze spobą namiary ,, i diobrze że ich spotkałeś :-) bo może ci powiedzą czy dobrz jedziesz :-)

8)

Pyatnie . a czy "droga pożarowa" bo takie sa oznakowane w lasach... są dostępne dla wjazdu ??

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 13:55:30
przez jrzeuski
Właśnie namierzyłem adres i telefon leśniczego, któremu podlega interesujący mnie teren. Okazuje się, że to niemalże u niego za płotem. Zapytam czy nas lubi i pozwoli :bike:

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 15:07:22
przez sosna28
jrzeuski napisał(a):Skąd mam wiedzieć ...

Zadałeś bardzo wiele celnych i trudnych pytań :).
Odpowiedź na nie jest i prosta i trudna. Prosta jeżeli zgodzimy się z Ustawą i wiemy, że po lesie nie wolno jeździć. To wtedy - jeżeli dojeżdżasz do domów, leśniczówek, wsi w lesie drogą która wiedzie przez las to możesz przejechać bo masz cel.
Trudna - jedziesz sobie właśnie poto, żeby sobie pojeździć przez las leśną drogą. I czy to będzie LP czy prywatny niema dla ciebie znaczenia. A dla właściciela ma - bo jeżeli jest to jego las prywatny, to np z jakiej paki ktoś ma mu jeździć po lesie. A jeżeli jest to LP to . . ., kolega sebano79 już odpowiedzi udzielił. Można powidzieć też tak - drogi leśne to są drogi zakładowe. Czy przychodzi komuś do głowy, żeby jechać np. na kopalnie czy hutę i pojeździć sobie po ich drogach. Nie bo niewolno. Po drogach leśnych też niewolno, są to takie same drogi zakładowe, tylko że na dużo większej powierzchni kraju - 28%.
Ja spotykając samochody w lesie udzilam pouczeń - napotkany kierowca dostaję karteczkę z wypisem z Ustawy o lasach. Nawiasem mówiąc ostatnio spotkałem przesympatycznego kierowce samuraja, który śmigał sobie po lesie. Dostał odemnie pouczenie rozjechaliśmy się. Przyjechał za kilka dni na kancelarię, pogadaliśmy my i wręczył mi napisanę przez sibie książkę "Przewodnik po powiecie ostrowieckim" , w którym omawia min 2 trasy samochodowe.
Jest to jeden z tematów rzeka.

jrzeuski napisał(a):Zapytam czy nas lubi i pozwoli
- jestem ciekawy co Ci odpowie. Bo tak po prawdzie to las nie jest jego prywatnym folwarkiem. Są przepisy i je trzeba przestrzegać. Twarde prawo ale prawo.

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 15:40:57
przez sebano79
Dlaczego nikt nie pamięta o mieszkańcach lasu :?: Uwierzcie mi nawet w zasiedlonym lesie jest ich bardzo dużo i mimo że są dzikie to strasznie się boją

Post o zwierzętach, który napisałam był do P.Leśnika

Uwierzcie mi, większość zwierząt nie boi się samochodu dopóki nie wysiądzie z niego człowiek . Przynajmniej u mnie tak jest.
I nie czepiajcie się - jak pisałem nie jestem nadgorliwy i nie ganiam z bloczkiem mandatowym od auta do auta. Normalnym jest ,że w XXI w nikt nie będzie koniem jeździł na grzyby a każdy chce skorzystać z tego narodowego bogactwa jakim jest las. Niestety prawo jest prawem i jego nieznajomość nie zwalnia z jego przestrzegania.
ps. Ze statusem danej drogi można zapoznać się np. w gminie.

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 15:48:38
przez ballula
jrzeuski napisał(a):To jest normalka w miastach na osiedlach, które graniczą z lasem.

Nie mieszkam na osiedlu :roll: , ja mieszkam w środku lasu :) , taka sobie busz-menka jestem :P :lol:

Re: Las

PostNapisane: 15 paź 2009 16:04:31
przez wikked
miałem taką właśnie sytuację jak jechałem w tamtym roku nad nasze morze, popierniczyłem drogę i włączyłem GPS wrzucając "najkrótszą". Wprowadził mnie na drogę utwardzoną po kilku kilometrach na nieutwardzoną później przez mały zagajnik. Kiedy przejechałem ok. 10kmów "kazał" odbić w prawo i wjechałem w las. Generalnie widać było że droga jest przejezdna dla płaskiego autka i tak jadąc znów kilka kilometrów nagle patrzymy a tu sarny i to w odległości ok. 10-15m od samochodu. Zatrzymaliśmy się i chcieliśmy porobić zdjęcia i w momencie kiedy otwierałem szybę sarenki zwiały w głąb lasu.
azy 2008 005.jpg

Re: Las

PostNapisane: 08 mar 2010 00:40:25
przez kwinto1971
sosna28 napisał(a): Można powidzieć też tak - drogi leśne to są drogi zakładowe. Czy przychodzi komuś do głowy, żeby jechać np. na kopalnie czy hutę i pojeździć sobie po ich drogach. Nie bo niewolno. Po drogach leśnych też niewolno, są to takie same drogi zakładowe, tylko że na dużo większej powierzchni kraju - 28%.

Z tymi drogami zakładowymi to tak nie do końca np. kopalnia i elektrownia Bełchatów udostępnia swoje drogi wewnętrzne i udostępniała nawet za PRL-u.Sprawa jest prosta , powoli jedziesz obok butki uzbrojonego strażnika , bo jesteś informowany naspami ze ma prawo Cie zatrzymać do kontroli ale rzadko to robi , a dalej ogień kilkanaście km (nawet ronda tam maja). Nie ma żadnych zakazów na zboczenie z głównej drogi, jeszcze tylko strażnik na wyjeździe i znów zwykła droga . Za komuny prawie zawsze bagażnik kazali otwierać , ale i tak było szybciej . Znam więcej takich dróg np. na terenie Huty Częstochowa , czy na kolei tam nie wolno się zatrzymać . Dlaczego wiec jeśli są to lasy państwowe czyli tez i moje nie mogę sobie z krócic tylko mam jeździć 3 razy dłuższa droga asfaltowa , często bardziej dziurawa niż ta leśna . Mieszkam w miasteczku otoczonym lasami , lasy były praktycznie w jego centrum tylko tornado je zabrało , tu nie da się nie przejechać po lesie . Zamykanie dla ruchu kołowego 28% kraju to chyba lekkie przegięcie , nie mowie ze po wszystkich leśnych drogach ale po tych po łacznikach konkretnych punktów powinno być dozwolone .

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 16:53:18
przez jasko90
Odkopuje temat bo dla mnie jest jeszcze jedna nieścisłość... Teoretycznie po lasach można poruszać się drogami publicznymi. I teraz jeżeli wejdę sobie na mapy wujka googla i przez las prowadzi droga oznaczona na mapie na biało (droga gminna) to czy mogę po niej jechać bez obawy o mandat czy jednak nie bardzo?

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 17:32:02
przez jrzeuski
Nie bardzo. Co gorsza, nawet asfalt tego nie gwarantuje. Zielony drogowskaz do miejscowości to niezła podstawa do wykłócania się. Przy drodze gruntowej powinna stać tabliczka z napisem "droga udostępniona dla ruchu kołowego".

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 17:47:41
przez jasko90
szczerze mówiąc to nigdy jeszcze takiej tabliczki nie widziałem... chyba rzadko taki znak się spotyka

Szymon.ha

PostNapisane: 12 gru 2016 18:09:59
przez szymon.ha
Google maps nie pokazuje dróg gminnych, tzn pokazuje różne drogi i nie ma nic do rzeczy jaki kolor.

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 18:19:09
przez piotrkovski
Można skorzystać z geoportalu, chociaż tam też różnie bywa (ponoć!) :(

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 20:21:17
przez Piątas
Nie wiem jak to wygląda w innych częściach Polski, gdzie lasy są mniejsze bo dookoła pola, ale moja okolica, to Puszcza Spalska, i w sumie każda droga prowadzi przez Las praktycznie, i u nas jest mniej więcej tak, że przy wjazdach do lasów gdzie podobno nie wolno, po prostu są szlabany, a tam gdzie wolno to nie ma nic, spotykałem znaki zakazu wjazdu, ale nigdy znaku typu, że można jechać. W okolicznych lasach jest dużo miejsc gdzie są stanice harcerskie, pomniki, itp, i są do nich po prostu drogi gruntowe w lesie, bez żadnego oznaczenia, i tam się jeździ i tyle.

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 20:25:11
przez jasko90
czyli podsumowując jazda przez las drogą która jest oznaczona na mapie ale nie ma na niej drogowskazów i tak może zakończyć się mandatem? :niewiem: tyle jest niejasności w przepisach ze nie wiadomo co o tym myśleć

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 20:33:27
przez Piątas
Ja zasadniczo śmigam tak czy inaczej, czy po swojej okolicy którą znam od urodzenia, to wiem gdzie mogę a gdzie nie, a jak jadę gdzieś w trasę zwiedzać bunkry to też się wpierdalam i nie zastanawiam nawet, po lasach stoją zaprakowane po leśnych drogach setki aut jesienią, grzybiarze wjeżdżają w lasy, leśniczy jak by chciał to by mógł polować na mandaty jak straż miejska, a wszyscy szczęśliwi. Myślę że czynnik ludzki jest ważny, jak staniesz grzecznie, albo jedziesz drogą, niczego nie rozpierdalasz, to nie powinieneś mieć nieprzyjemności. Ale już kolumna terenówek, może mieć ciężej, bo wiadomo po co tam byli i co tam robili :P

Szymon.ha

PostNapisane: 12 gru 2016 20:36:13
przez szymon.ha
Mapa nir ma nic do rzeczy, musi być albo drogowskaz albo znak że droga jest udostępniona, albo jeśli nie ma nic to Musisz mieć pewność że droga jest udostępniona do ruchu, bądź gminna.
Jeśli np jest droga do leśniczówki to nie znaczy że jest udostępniona do ruchu ogólnie lecz możebyc to droga leśna którą można się poruszać tylko w przypadku kierowania się do leśniczówki.
Zdarzają się też drogi leśne które są asfaltowane i mają drogowskaz ale jest to droga leśna więc nie powinno się nie jeździć.

Re: Las

PostNapisane: 12 gru 2016 20:47:15
przez jasko90
Piątas napisał(a):Nie wiem jak to wygląda w innych częściach Polski, gdzie lasy są mniejsze bo dookoła pola, ale moja okolica, to Puszcza Spalska, i w sumie każda droga prowadzi przez Las praktycznie, i u nas jest mniej więcej tak, że przy wjazdach do lasów gdzie podobno nie wolno, po prostu są szlabany, a tam gdzie wolno to nie ma nic, spotykałem znaki zakazu wjazdu, ale nigdy znaku typu, że można jechać. W okolicznych lasach jest dużo miejsc gdzie są stanice harcerskie, pomniki, itp, i są do nich po prostu drogi gruntowe w lesie, bez żadnego oznaczenia, i tam się jeździ i tyle.


U mnie, czyli "po drugiej stronie" Spały już jest trochę inaczej. Drogi są, szlabanów i znaków nie ma, a strażnicy sobie jeżdżą i spisują

Re: Wjazd do lasu

PostNapisane: 12 gru 2016 21:32:59
przez Piątas
Co gmina i nadleśnictwo to obyczaj ;)

Re: Wjazd do lasu

PostNapisane: 13 gru 2016 19:56:27
przez Łukasz12502
tu jest trochę w tym temacie https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 1QuWAKpDVw
jako że pracuje w lesie to nie mam z tym problemu ale raz miałem sytuację odwrotną,tzn policja chciała mnie skontrolować w lesie ale niestety dla nich nie byłem na drodze publicznej tylko leśnej na której stała tablica "Ścinka drewna-zakaz wstępu",grzeczna rozmowa i panowie pojechali :mrgreen: