Witamy !



Jazda w terenie - co i jak...

Czyli rozmowy o technice sprawnego poruszania się w terenie.

Postprzez mazurkas007 » 26 lis 2007 12:23:07

Obserwować przyrządy pokładowe :!: temperatura, ciśnienie oleju, temperatura :!:
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2 :)
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.
Avatar użytkownika
mazurkas007
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1325
Obrazki: 30
Dołączył(a): 12 lip 2007 07:31:41
Lokalizacja: Bielsk Podlaski - Polska
Pochwały: 6
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Postprzez TATAR » 26 lis 2007 15:06:16

wojtekkk napisał(a):te zdobyte w terenie nie bolą ale jak mi jakiś beret drzwiami na parkingu zaczepi to mnie Qrwica bierze


co racja to racja
_________________________________
3,2 V6 FRONTERA EVO 1
Avatar użytkownika
TATAR
Prezes
Prezes
 
Posty: 892
Dołączył(a): 10 sie 2007 20:23:37
Lokalizacja: Wodzislaw Sl.
Pochwały: 3
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Postprzez BASIK » 27 lis 2007 19:08:44

wojtekkk napisał(a):te zdobyte w terenie nie bolą ale jak mi jakiś beret drzwiami na parkingu zaczepi to mnie Qrwica bierze

Te zdobyte w terenie nie bolą - to powód do dumy, a te parkingowe... to siekiera w plecy bereta! Fakt
Dojadę dalej - zobaczę więcej
Avatar użytkownika
BASIK
Maniak
Maniak
 
Posty: 467
Dołączył(a): 04 maja 2015 11:00:05
Lokalizacja: Smokogród
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Postprzez rmjk » 30 lis 2007 01:36:15

wielkie dzieki za wszystkie rady,narazie cwicze i cwicze i wtapiam siew calosc
nie ma co fajne autko kupilem
pzdr
robert
:D
rmjk
 

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez Shreck22 » 28 cze 2010 16:54:19

No nie fajowy filmik, a utopiona frocia też ciekawie :D
Zastanawia mnie ten podjazd co jest na końcu, pewnie tam pod wieżą go robiliście..?? ale jak by mi ktoś napisać jak to technicznie rozegraliście to byłbym wdzięczny bo mnie to ciekawi, bo ja to żółtodziób jestem.
Pytam bo widziałem ze tak kulturalnie wyjechaliście, a kiedyś byłem świadkiem jak L200 na samym końcu szybowało, bo gość się rozpędził żeby wyleźć na sam szczyt i na końcu miał dość sporą prędkość.
Shreck22
Maniak
Maniak
 
Posty: 476
Obrazki: 0
Dołączył(a): 26 sie 2009 20:26:12
Lokalizacja: Będzin
Pochwały: 1
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez brum » 28 cze 2010 18:02:00

To już wszystkie foty z mojej wtopy?

Shreck wbijasz dwójkę i jedziesz, jak brakuje to szybka zmiana na jeden i but. Żadnej filozofii tam nie ma.
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez Shreck22 » 29 cze 2010 08:27:00

brum napisał(a):To już wszystkie foty z mojej wtopy?


To podobnie wyglądała Navarka ostatnio utopiona na piaskowni :)



brum napisał(a):Shreck wbijasz dwójkę i jedziesz, jak brakuje to szybka zmiana na jeden i but. Żadnej filozofii tam nie ma.


ot to takie proste :) hehe, ale w teorii póki co jak dla mnie :) hehe
Shreck22
Maniak
Maniak
 
Posty: 476
Obrazki: 0
Dołączył(a): 26 sie 2009 20:26:12
Lokalizacja: Będzin
Pochwały: 1
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez jrzeuski » 29 cze 2010 08:55:45

Shreck22 napisał(a):
brum napisał(a):Shreck wbijasz dwójkę i jedziesz, jak brakuje to szybka zmiana na jeden i but. Żadnej filozofii tam nie ma.


ot to takie proste :) hehe, ale w teorii póki co jak dla mnie :) hehe

Brum ma silnik benzynowy. W dieslu na reduktorze startujesz z dwójki, jeszcze przed wzniesieniem wrzucasz trójkę, żeby się bardziej rozpędzić a jeśli w trakcie podjazdu nie daje rady to redukcja na dwójkę i dalej BUT. Na jedynce się zatrzymasz i będziesz mielił w miejscu. A potem albo się wkopiesz w glebę albo zaczniesz zsuwać od tyłu.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez Shreck22 » 29 cze 2010 09:10:01

A to zmienia postać rzeczy troszkę, faktycznie. Sam jeszcze tam nie próbowałem, ale tak jak pisałem widziałem lecące L200 na końcu, spory rozpęd bał żeby się wychraptać na górę.
Shreck22
Maniak
Maniak
 
Posty: 476
Obrazki: 0
Dołączył(a): 26 sie 2009 20:26:12
Lokalizacja: Będzin
Pochwały: 1
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez jrzeuski » 29 cze 2010 09:45:12

Jak na szczycie miał za dużą prędkość to znaczy, że za duży rozpęd wziął. Ale to jeszcze nie jest błąd. Błędem było niezdjęcie nogi z gazu jak już był prawie na górze. Co się dzieje jak koła oderwą się od ziemi i potem spadną z powrotem na pełnym bucie widać w relacji ze strat na zlocie (Brum, Darek). Oczywiście trzeba mieć też trochę pecha, ale lepiej nie kusić losu.

A jak ocenić przyczepność na podjeździe? Z doświadczenia a jak go brak to najprościej pierwszą próbę podjazdu wykonać bez rozpędu. W zależności od tego jak daleko się zajedzie będzie wiadomo jaki rozpęd wziąć przy kolejnej próbie i czy w ogóle jest sens próbować (np. brak warunków na odpowiedni rozpęd). Z tym, że powrót tyłem na dół zazwyczaj jest trudny i niebezpieczny (tym bardziej, im dłuższy i bardziej stromy podjazd) a nie każdy prowadzi jak jack2.2dti (vide filmy z rajdu jurajskiego). Na początek potrenuj na mniejszych górkach (stare, nieużywane nasypy kolejowe są dobre, bo strome a niewysokie). Sprawdzisz jak zachowuje się samochód (opony, napędy, silnik) a jak nabierzesz wprawy to będziesz czuł pod nogą czy idziesz w poślizgu czy nie i pedału gazu nie będziesz już używał zero-jedynkowo :mrgreen:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez Shreck22 » 29 cze 2010 10:23:42

Dzięki za objaśnienia, zawsze zostaje coś na przyszłość z nauk :)
Shreck22
Maniak
Maniak
 
Posty: 476
Obrazki: 0
Dołączył(a): 26 sie 2009 20:26:12
Lokalizacja: Będzin
Pochwały: 1
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez przemia » 29 cze 2010 10:55:42

Jeśli chcesz więcej takiej suchej teorii to polecam Akademia Jazdy 4x4 czy coś takiego. Tam można poczytać o kątach natarcia, zejścia, rampowym, rodzajach zawieszenia, silników, skrzyń, sposobów jazdy w koleinach, po piasku, pod górę, z góry, sztuczki pomagające czasem przy wykrzyżach itd... Oczywiście w żaden sposób nie nauczysz się tego jeśli nie będziesz jeździć w terenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
przemia
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4652
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 paź 2009 14:26:56
Lokalizacja: Promnik
Pochwały: 16
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez wikked » 29 cze 2010 11:28:48

jrzeuski napisał(a):
Shreck22 napisał(a):
brum napisał(a):Shreck wbijasz dwójkę i jedziesz, jak brakuje to szybka zmiana na jeden i but. Żadnej filozofii tam nie ma.


ot to takie proste :) hehe, ale w teorii póki co jak dla mnie :) hehe

Brum ma silnik benzynowy. W dieslu na reduktorze startujesz z dwójki, jeszcze przed wzniesieniem wrzucasz trójkę, żeby się bardziej rozpędzić a jeśli w trakcie podjazdu nie daje rady to redukcja na dwójkę i dalej BUT. Na jedynce się zatrzymasz i będziesz mielił w miejscu. A potem albo się wkopiesz w glebę albo zaczniesz zsuwać od tyłu.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: JAcek, bejbe ty moje, musisz przyjechać na pustynie i pokazać jak zrobisz ten podjazd na trójce to wyliżę Ci auto językiem (jak będzie brudne). Podjazd ma długość 40-50m i kąt nachylenia ok. 45-50st. Poczytajcie rzeczywiście akademię Koledzy.
Shreck w zależności od kąta podjazdu różnie się najeżdża. Jak masz mocne "podbicie" to jak pójdziesz za mocno to rozbijesz przód (włącznie ze złamaniem ramy). Przy nabraniu pewnego doświadczenia można określić jak szybko można najechać. Jak masz mocne jak My to nazywamy "wyjeby" to o dwójce możesz również pomnieć bo skończysz jak sylwian na zlocie (w najlepszym wypadku, bo jest jeszcze do wyboru rolka z połowy podjazdu). Teorii przy podjazdach nie ma bo jest teorią a podjazdy są różne. W tym przypadku można zapiąć dwójkę przy starcie ale o trójce możesz zapomnieć.
p.s. Przemek podjazd jest jak u Ciebie w Miękini, kąta niestety nie widać a przypomnij sobie swoje obawy. Dla reszty która nie była w MIękini podjazd jest jak pod tą górę w Częstochowie na ostatniej imprezie tylko trochę krótszy.
wikked
 

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez przemia » 29 cze 2010 11:44:33

wikked napisał(a):p.s. Przemek podjazd jest jak u Ciebie w Miękini, kąta niestety nie widać a przypomnij sobie swoje obawy. Dla reszty która nie była w MIękini podjazd jest jak pod tą górę w Częstochowie na ostatniej imprezie tylko trochę krótszy.


U mnie chyba ostrzejsza ta górka bo wszyscy robiliśmy ją na 1... nie wiem czy dałbyś radę na 2 w Miękini podjechać, ale zapraszam w sobotę sobie zobaczymy :mrgreen:

pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
przemia
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4652
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 paź 2009 14:26:56
Lokalizacja: Promnik
Pochwały: 16
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez wikked » 29 cze 2010 11:46:39

jest dokładnie taki sam kąt i bardzo podobna przyczepność.
wikked
 

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez jrzeuski » 29 cze 2010 12:50:30

wikked napisał(a): :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: JAcek, bejbe ty moje, musisz przyjechać na pustynie i pokazać jak zrobisz ten podjazd na trójce to wyliżę Ci auto językiem (jak będzie brudne). Podjazd ma długość 40-50m i kąt nachylenia ok. 45-50st.

Wiesz, że chętnie bym spróbował, ale trochę daleko ode mnie. O trójce napisałem patrząc z jaką prędkością tam podjeżdżasz wiedząc ile moja Frota wyciąga na reduktorze na poszczególnych biegach. W przybliżeniu jest to 10km/h na każdy bieg. Inne diesle mogą mieć dłuższe biegi (w B 2.2DTI na pewno). Jak chcę się rozbujać do 25-30km/h muszę zapiąć trójkę, bo na dwójce skończyłby się obrotomierz (można spokojnie ruszać od razu z trójki). Przy dobrej trakcji na tak długim podjeździe jak zabraknie mocy/momentu, to bez redukcji się nie obejdzie, ale na dwójce po prostu nie da się rozpędzić u podnóża.

Redukcji to pewien nie jestem, bo motokrosowe hopy na Maćkowach u nas też mają takie nachylenie (a nawet większe) a na trójce je łykałem tak, że musiałem nogę z gazu zdejmować na górze, żeby przód nie pofrunął. Fakt, że podjazdu jest tam kilka metrów a nie 50, ale bez rozbiegu atakowałem i silnik się nie buntował, czym mnie mile zaskoczył. Wcześniej nawet nie próbowałem takich górek atakować na trójce sądząc, że nie dam rady.

Inna opcja to podjazd bez reduktora: na 2 rozbieg i potem redukcja na 1 bieg. U mnie reduktor najlepiej sprawdza się, gdy zależy mi na powolnej jeździe, aby nie musieć jechać na półsprzęgle (np. przy wyciąganiu kogoś z błota na zwykłej linie). W atakowaniu podjazdów rozpędem bardziej przeszkadza niż pomaga. Zwłaszcza przy zmiennym nachyleniu, gdy trzeba regulować prędkość to na reduktorze biegi robią mi się za krótkie i trzeba zmieniać. Właśnie tak odkryłem zalety podjazdów na trójce z reduktorem. Zakres prędkości mam odpowiedni a silnikowi nawet w dolnym zakresie obrotów wystarcza pary na dość strome odcinki.

PS. Jak cofam to zawsze wyłączam reduktor, bo za długo musiałbym czekać aż się wyczołgam. Z obrotomierzem na czerwonym może 5km/h dałbym radę wycisnąć na reduktorze :mrgreen:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez przemia » 29 cze 2010 13:10:24

To ja prawie wszystkie podjazdy robię na dwójce. Fakt 2 razy się wykiwałem, mocy brakło i musiałem ruszać z połowy góry na jedynce, ale dawał radę.

pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
przemia
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4652
Obrazki: 0
Dołączył(a): 22 paź 2009 14:26:56
Lokalizacja: Promnik
Pochwały: 16
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: a miała być popierdółka ;)

Postprzez Jarek sp3swj » 29 cze 2010 13:21:32

widzę że wasza górka jest dłuuuuuższaaaa od naszej.... :twisted: :twisted: :twisted:

:arrow: http://www.youtube.com/sp3swj#p/u/11/Oir79GC6cqk :arrow: http://www.youtube.com/sp3swj#p/u/10/7ZA-DsmeDzg

jeden film z dołu a drugi z góry - jak pamiętam wszystkie podjazdy na dwójce i ruszanie od razu dwójka...

a tutaj ta sam górka - inny podjazd rozryty na końcu.. ten film od razu kliknać na 4 minute ... auto robi ostry start... podbicie na podjeździe i od auto skacze na resorach tracąc przyczepność... na mój gust zużyte amortyzatory ... auto skacze prawie już do końca...

:arrow: http://www.youtube.com/sp3swj#p/u/9/WxziFZfZgZs

:bike: :bike: :bike: :bike: :bike:

chętni mogą poćwiczyć podjazdy w okolicach Poznania :D
/Jarek Poznań
4x4 ... ale Octavia :-) --- ... błękitne foto z sentymentu ... była też srebrna LONG :-)
Avatar użytkownika
Jarek sp3swj
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 2001
Obrazki: 1
Dołączył(a): 12 kwi 2008 22:57:17
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 12
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Technika jazdy w terenie?szukammaterialow i porad

Postprzez kret2399 » 01 sie 2010 19:39:05

witam, mam takie pytanko kiedy poruszamy się na 4H?
Im leprza terenówka, tym dalej po ciagnik:)
kret2399
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 38
Obrazki: 3
Dołączył(a): 18 sie 2009 19:17:22
Lokalizacja: wałbrzych/ świętoszów
Województwo: Lubuskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Technika jazdy w terenie?szukammaterialow i porad

Postprzez Maciej1981 » 01 sie 2010 21:42:28

szukac się nie chce? :D przeczytaj wszystko o układzie przeniesienia napedu, dopóki nie przeczytasz to czasmi na asfalcie nie wbijaj bo będziesz czytał dział "warsztat"




edit; o tutaj sobie poczytaj;


viewtopic.php?f=57&t=4457
kom 502338253 - pomoc dla klubowiczów (okolice koszalina)
lift 2" (ironman amory+springi)
mt 31"
Avatar użytkownika
Maciej1981
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 287
Dołączył(a): 11 sie 2009 15:48:38
Lokalizacja: Unieście
Województwo: Zachodniopomorskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Sport 1995-1996

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 4x4



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron