Strona 19 z 21

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 28 lut 2012 12:38:18
przez jrzeuski
Uważam, że teraz jest naprawdę urocza :mrgreen:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 28 lut 2012 12:46:34
przez Odoll
jrzeuski napisał(a):Uważam, że teraz jest naprawdę urocza :mrgreen:

POPIERAM :>: :mrgreen:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 29 lut 2012 15:10:08
przez Laprathus
Ja osobiście uważam, że dopiero teraz jest tam droga;-)

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 05 kwi 2012 13:05:31
przez adek
Witam
Po walce zimowej stwierdzam ,że połamałem osłonę skrzyni biegów.Jest jakieś tworzywo zbrojone włóknem i nie da się posklejać - spawać.Zastanawiam czy jest ona potrzebna i tak śnieg nawchodzi i jest problem z jego usunięciem a dalej zamarza.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 06 kwi 2012 07:37:02
przez markus
Osłona jak najbardziej potrzebna jest by właśnie chronić korpus skrzyni i reduktora!!
Najlepiej zmotać ją od nowa lecz tym razem z blachy, sugeruję poszukać coś o tym, na pewno jakieś opisy na forum są!!

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 06 kwi 2012 09:22:11
przez jrzeuski
A tak właściwie to o jaką osłonę skrzyni chodzi? :niewiem: Ja mam jedynie taki kawał blachy pod reduktorem, ale to jakieś placebo, bo i tak po każdym wypadzie muszę ją odginać, bo jest wprasowana w reduktor. Pod skrzynią nie ma nic poza belką, na której opiera się tył skrzyni. Wy macie jeszcze jakieś blachy pomiędzy tą belką a podporą wahaczy, do której sięga osłona silnika? Fabrycznie???

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 06 kwi 2012 09:51:56
przez Trzeci
U mnie tez jedynie co chroni skrzyni jest belka jej mocowania . Blachę mam z przodu jedynie.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 06 kwi 2012 11:31:30
przez adek
Witam
W froici B są trzy osłony
1.Przednia( stalowa) pod kątem osłona chłodnicy i przodu silnika
2.Środkowa osłona miski olejowej i mostu -dorobiłem z blachy aluminowej bo były tylko mocowania.
3.Końcowa plastikowa- podatna( wygina się pod obciążeniem) jest ona od belki silnika do belki skrzyni biegów.Ta właśnie mi pękła na mocowaniach do ramy froty spróbuję naprawić poprzez nitowanie z dołożeniem blachy aluminiowej w miejsca uszkodzone.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 06 kwi 2012 12:18:38
przez jrzeuski
adek napisał(a):3.Końcowa plastikowa- podatna( wygina się pod obciążeniem) jest ona od belki silnika do belki skrzyni biegów.Ta właśnie mi pękła na mocowaniach do ramy froty spróbuję naprawić poprzez nitowanie z dołożeniem blachy aluminiowej w miejsca uszkodzone.
Daruj to sobie. Ta osłona nie ma żadnych szans przeżycia w B, która jeździ po głębokiej wodzie lub śniegu. Najczęściej urywa się już przy pierwszej takiej akcji, ale są znane przypadki przetrwania nawet kilkunastu wypadów w teren. Ta osłona nadaje się jedynie na wzór do zrobienia kopii z solidnej blachy i lepiej z tym nie czekać aż po którymś powrocie do domu okaże się, że już jej nie ma i nie wiadomo, gdzie jej szukać.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 07 gru 2012 11:23:38
przez adek
Witam Zrobiłem nową osłonę za namową kolegi jrzeuskiego.Troche mi to zajęło czasu bo to jest element kształtowy i po łuku ale dałem radę .Wykonałem ja z blachy aluminiowej 3 mm. trochę gięcia na krawędziarce reszta to ręczna praca.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 07 gru 2012 11:26:12
przez RudeBoy
Ja tez sobie takie osłony porobiłem...
Tyle, że z alu 5mm.
3mm to strasznie mało... nie pognie Ci się to?

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 07 gru 2012 20:36:00
przez Odoll
RudeBoy napisał(a):nie pognie Ci się to?


POGNIE :boss: , Ja w mojej mam 3mm stalową profilowana i wzmacniana ksztaltownikiem blache i jest pogieta więc alu to sobie wiesz co możesz ... :dupa:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 07 gru 2012 20:41:06
przez RudeBoy
moja alu 5mm sprawdzona ma się świetnie...
znaczy zrysowana zharatana ale nie gnie się... ale 3mm... to bibuła...

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 08:00:04
przez vaxel
RudeBoy napisał(a):moja alu 5mm sprawdzona ma się świetnie...
znaczy zrysowana zharatana ale nie gnie się... ale 3mm... to bibuła...


Mogę wiedzieć jaką metodą wykonane ? Gięta, spawana ? Przymierzam się do wymiany oryginalnej osłony i celuję właśnie w taką aluminiową.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 11:13:24
przez sh0rty
a czy to nie jest tak, że stal się wygina a alu pęka?
przynajmniej takie mam wspomnienia z wyczynowej jazdy na rowerze z czasów młodości, chromowo-molibdenowe ramy się wyginały, a aluminiowe pękały :]

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 11:20:01
przez Jarek sp3swj
Na forum jest gdzieś wątek o osłonach, moje od spodu wyglądają tak

Ja zamawiałem gotowca w firmie co produkuje haki holownicze - więc dla nich gięcie stalowej blachy 5 mm to żaden problem :-) więcej na linku ...

Teraz osłonę mam przełożoną z Sport B do LONG B i wszystko pasowało :-)

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 12:36:47
przez vaxel
Z tego co pisze RudeBoy, aluminium sprawdza się, ja też odnoszę wrażenie, że 5mm aluminium byłoby ok. Poza tym jest lżejsze. Myślę o pospawaniu tych osłon, bo ma mi kto to zrobić, natomiast z gięciem byłby problem.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 12:51:36
przez jrzeuski
Fabryczne stalowe osłony z A są z profilowanej blachy 2-3mm (nie mierzyłem dokładnie) i sprawdzają się w praktyce. Wgnieść się to oczywiście da po solidnym przywaleniu w kamień, ale nie pęka (a nawet gdyby to jaki problem w garażu wyklepać i zespawać z powrotem). Wagowo pewnie wychodzi na to samo co 5mm płaskiego aluminium. Osobiście szedłbym w kierunku stali chyba, że to ma nie tylko robić ale i ładnie wyglądać na fotkach :D
Ad rem: ma ktoś patent na zdzieranie dekla tylnego mostu podczas jazdy po zamarzniętych koleinach? Już drugi mi tak załatwiło i olej zgubiłem :wsciekly:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 13:03:52
przez vaxel
Przede wszystkim trzeba w pierwszej kolejności zdjąć i zwymiarować oryginalne plastikowe. Wtedy będę się zastanawiał z jakiego materiału.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 13:38:37
przez Jarek sp3swj
stal warto dac do cynkowania ogniowego....

w B przy gruszcze z tylu ja nie widzialem dobrych stabilnych mocowan na oslone... :-(