Strona 20 z 21

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 14:16:37
przez RudeBoy
vaxel napisał(a):Przede wszystkim trzeba w pierwszej kolejności zdjąć i zwymiarować oryginalne plastikowe. Wtedy będę się zastanawiał z jakiego materiału.



powodzenia w wymiarowaniu ostatniej osłony :)
Jak sobie przypominam jak strugałem swoją to mi się słabo robi. Tylko ja sobie wymyśliłem, że ma się opierać na wywiniętym rancie belki reduktora a nie na spodniej części belki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 16:48:24
przez bart322
jrzeuski napisał(a):...
Ad rem: ma ktoś patent na zdzieranie dekla tylnego mostu podczas jazdy po zamarzniętych koleinach? Już drugi mi tak załatwiło i olej zgubiłem :wsciekly:


http://www.wyprawa4x4.pl/oslona-tylnego ... jimny.html
:D

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 17:09:19
przez bloodsuckin

Ktoś kupuje takie rzeczy za takie pieniądze?
Ceny takich pierdół są tak niedorzeczne, że to jest chyba tylko na pokaz w sklepie...

Może tego typu osłona by się nie rozszczelniała?
Obrazek

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 17:21:22
przez vaxel
RudeBoy napisał(a):
powodzenia w wymiarowaniu ostatniej osłony :)
Jak sobie przypominam jak strugałem swoją to mi się słabo robi. Tylko ja sobie wymyśliłem, że ma się opierać na wywiniętym rancie belki reduktora a nie na spodniej części belki...



Piękności ;) Czyli jednak gięta. Można wiedzieć na czym ?

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 lut 2013 17:25:27
przez RudeBoy
vaxel napisał(a):
RudeBoy napisał(a):
powodzenia w wymiarowaniu ostatniej osłony :)
Jak sobie przypominam jak strugałem swoją to mi się słabo robi. Tylko ja sobie wymyśliłem, że ma się opierać na wywiniętym rancie belki reduktora a nie na spodniej części belki...



Piękności ;) Czyli jednak gięta. Można wiedzieć na czym ?



można :)

Na 4 belkach drewnianych o przekroju 14x14cm + 4 ściągacze do sprężyn zawieszenia + 4 ściski stolarskie
Czyli amatorska giętarka do blach :mrgreen:
Ciężko było drugi raz bym nie robił sam...
Gięta wydaje mi się pewniejsza niż spawana z alu...

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 04 lut 2013 11:10:21
przez vaxel
RudeBoy napisał(a):

można :)

Na 4 belkach drewnianych o przekroju 14x14cm + 4 ściągacze do sprężyn zawieszenia + 4 ściski stolarskie
Czyli amatorska giętarka do blach :mrgreen:
Ciężko było drugi raz bym nie robił sam...
Gięta wydaje mi się pewniejsza niż spawana z alu...


Dzięki za pogląd. Takie wynalazki to nie dla mnie ;) Jak znajdę czas to zwymiaruję i będziem robić :beer:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 14 mar 2013 23:00:45
przez adek
Witam
Na razie osłona z blachy 3 mm alu się sprawdza, a propo wykonałem ją z blachy aluminiowej podestowej ( sztywniejsza)

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 14 mar 2013 23:50:05
przez madcar
bloodsuckin napisał(a):

Ktoś kupuje takie rzeczy za takie pieniądze?
Ceny takich pierdół są tak niedorzeczne, że to jest chyba tylko na pokaz w sklepie...

Może tego typu osłona by się nie rozszczelniała?
Obrazek



To Twój wyrób ? :boss:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 15 mar 2013 08:21:10
przez FROTERKA
Wczoraj rano jadąc do pracy już już mieliśmy wyciągać auto, które spadło z drogi na zakręcie ale jak tylko B. zjechał z asfaltu to kierowcy udało się na niego wrócić. Wystraszył się frotki czy co. :niewiem:
Wracając z pracy w tym samym miejscu, tylko z przeciwnego kierunku, zobaczyliśmy kolejny samochód na łące. Tym razem akcja była. Niestety nie mam zdjęć, bo ciemno było i wiało, więc z auta mi się nie chciało wysiadać. Akcja jak akcja, nic specjalnego, oprócz tego, ze B. się wściekł (później się z tego śmiał), bo trzy razy tłumaczył kierowcy, żeby skręcił koła w tę stronę, w którą on go wyciągała a tamten z uporem maniaka w przeciwną. Jakby dobrze szarpnął to by mu chyba te kółeczka podwinął pod auto.
Morał z tego taki, że wyciągać trzeba umieć ale być wyciąganym też.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 15 mar 2013 09:41:03
przez eric
FROTERKA napisał(a):Morał z tego taki, że wyciągać trzeba umieć ale być wyciąganym też.

Niestety potwierdzam :(
Kilka tygodni temu na lekkim podjeździe zdechło UNO. Śnieg, korek, zero możliwości wycofania bo brak pobocza a zniecierpliwienie kierowcy się przepychają. Próbujemy auto pchać do góry - nogi się przesuwają auto nie. Zapinam taśmę i jedziemy. Ja w prawo aby zjechać z skrzyżowania. Właścicielka UNO w lewo na przeciwległy pas. Jak wreszcie frota dogryzła się do asfaltu to UNO władowało się pod wyprzedzająca nas ciężarówkę. Efekt ... lekko przerysowany zderzak i drzwi. Na szczęście widać było że traktuje UNO jak ja frote i rysy jej nie straszne. Ale trafiłbym na kogo innego i bym miał problem z mojej uprzejmości.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 15 mar 2013 11:34:29
przez vaxel
U nas dziś pół metra śniegu i generalny paraliż komunikacyjny. Ale jeździ się dziś przepięknie, śnieg nie ubity, dużo zasp - na ATkach Frota idzie jak czołg i przeciera szlaki. Najbardziej mi się dziś podobała mina kierowcy SUVa Infinity, którego objechałem jak się czołgał po śniegu ;)

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 15 mar 2013 21:28:58
przez bloodsuckin
Gdzie ten śnieg się pytam? gdzie? :niewiem:
U mnie to nawet chodniki są czarne.


madcar napisał(a):To Twój wyrób ?

Nope, ale jak ktoś ma pożyczyć dekiel to mogę taki wynalazek machnąć.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 15 mar 2013 22:30:48
przez vaxel
bloodsuckin napisał(a):Gdzie ten śnieg się pytam? gdzie? :niewiem:
U mnie to nawet chodniki są czarne.



Chętnie sprzedam. Tanio! Każda ilość!

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 15 mar 2013 23:56:15
przez madcar
bloodsuckin napisał(a):Gdzie ten śnieg się pytam? gdzie? :niewiem:
U mnie to nawet chodniki są czarne.


madcar napisał(a):To Twój wyrób ?

Nope, ale jak ktoś ma pożyczyć dekiel to mogę taki wynalazek machnąć.



EEEE No co Ty ? w Bydzi ni ma śniegu ?? :shock:
Toruń zasypany...może nie tak bardzo jak Południe Polski...ale jest biało... 8-)

Co do tego "dekla"...właśnie szukam czy ma ktoś jakiś dobry...albo popsuty...abym mógł sobie wyspawać , chyba że ktoś już robi takie 8:)

A orientuje się ktoś po ile taki nowy dekiel w ASO ? :?

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 16 mar 2013 11:55:49
przez brum
podaj nr części to CI powiem. ja nie mogę sprawdzić bo padło mi epc i muszę przeinstalować.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 16 mar 2013 21:48:11
przez madcar
troszkę OFF-topic...ale skąd mam "brać" numery części ?
jest jakiś katalog z numerami online ?

w bmw wiem że jest...z rysunkami "poglądowymi" itd...i nawet sugerowane ceny podaje :)

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 16 mar 2013 22:51:34
przez brum
są dwie ceny dekla mostu.
jedna to 563zł a druga 1000zł :D
którą wybierasz

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 16 mar 2013 23:28:30
przez madcar
chyba ich po..ło :shock:
ze 250zł-max 300zł można by dać...
no nic...szukam w takim razie używki...w stanie BDB...DB...DST...
trza będzie u jakiegoś spawacza zrobić...chyba że sam dorobię się wcześniej MIGa
nie wie ktoś kto ma taki zbędny dekiel...może cieknąć na maxa...
przecież nie będę kupować całego dyfra :?
jak nie znajdę będę musiał poczekać aż znajdę sobie miejsce w garażu jakimś....i czas aby frota mogła postać kilka dni aż uspawa się "nowy dekiel" :guns:

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 31 mar 2013 17:56:15
przez adek
Witam
Osłona z blachy aluminiowej się sprawdza , kilka razy się powiesiłem właśnie na tej osłonie, a propo odnośnie przedniego napędu on nie ma blokady , przy zakopaniu w mokrym śniegu kręciły się 2 koła tj. prawe przednie i lewe tylne i za.......rę nie mogłem wyjechać, dopiero jak odkopałem całą frotę to wyjechałem.

Re: Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

PostNapisane: 01 kwi 2013 13:14:03
przez tomsor
[quote="adek"]Witam
a propo odnośnie przedniego napędu on nie ma blokady
Frotka A ma blokade