Strona 9 z 9

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 22 lis 2014 23:53:18
przez JJKILLER
Pawel napisał(a):
JJKILLER napisał(a):
Pawel napisał(a):Frontera jest ogólnie autem nie docenianym, "...przecież to Opel, a Opla nigdy w życiu..."

Jaki to łopel??? Panocki, przecie to isuzu :)

Znudziło mnie już całe to tłumaczenie... Killer, u Ciebie to chociaż oplowski silnik siedzi...

Też podobno nie do końca bo słyszałem że w '92 były silniki GM dostarczane od Japończyków, a dopiero od '93 GM-owskie były z GB i nieco się różniły, podobno między innymi tym że u mnie jest głowica bezkolizyjna, a od '93 już podobno była kolizyjna (to że z '92 były bezkolizyjne to akurat potwierdzony fakt). Ale tak napisałem, to info zasłyszane. Swoją drogą to ciekaw jestem czy zgodnie z tą teorią numery silników z '92 i >'93 różnią się jakimś oznaczeniem :roll:

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 lis 2014 07:02:46
przez bomba78
JJKILLER napisał(a):. Swoją drogą to ciekaw jestem czy zgodnie z tą teorią numery silników z '92 i >'93 różnią się jakimś oznaczeniem :roll:
[/quote][/quote]

dziś jak znajdę to ci spisze :) ja mam '93

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 lis 2014 17:40:45
przez Semir
Po dzisiejszym dniu po obejrzeniu kilku różnych marek widać co i jak robi, ile zależy od kierowcy
i że lepiej nie kombinować za bardzo.

W sumie aby auto stanęło w terenie wcale nie musi być ciężki.

Po prostu temat, który nigdy się nie skończy...

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 24 lis 2014 23:17:22
przez SIDEM
Semir napisał(a):Po dzisiejszym dniu po obejrzeniu kilku różnych marek widać co i jak robi, ile zależy od kierowcy
i że lepiej nie kombinować za bardzo.

W sumie aby auto stanęło w terenie wcale nie musi być ciężki.

Po prostu temat, który nigdy się nie skończy...


Temat który nigdy się nie skończy ale posty coraz dłuższe i coraz więcej w nich jadu,pytanie tylko po co?
Normalnie zaraz będzie :killer: i każdy na każdego będzie patrzył wilkiem na zlocie.
Przerobiłem(czytaj jeździłem) kilkanaście aut terenowych od Patroli przez LC,Terrano,Vitara,Samurai itp. a obecnie mam Frotkę 1994, Hiluxa 2009 i Explorera 1994 i każde z tych kilkunastu samochodów było różnie pomotane i nie znalazłem ideału. Ten za ciasny,ten za ciężki a ten za mały lub za słaby.Każdy ma plusy i munusy. Teraz zmotałem Frotkę i się bawię i pewnie jeszcze długo się nią pobawię bo mi po prostu odpowiada i nie patrzę czy się nadaje czy nie.Ostatnio byłem na pojeżdżawce i było z 50 samochodów w tym mega uzbrojone Patrole i pomotane Vitary, Samuraie i seryjne Terrano na AT-kach i dawalo radę.Raz wyciągałem Vitarę a raz ona mnie, Patrol stanął po progi w błocie tam gdzie drugi taki sam przejechał,w innym miejscu ja przejechałem,Terrano na AT-kach przejechało a Vitarę ciągaliśmy bo utknęła itd itp. I to chyba o to w tej zabawie chodzi a nie oto co się nadaje a co nie albo który samochód lepszy a który gorszy.Zakładamy dobre opony bo to podstawa,lift,zderzak i jakiś pomocnik by się przydał żeby się z opresji uratować plus odpowiednia technika jazdy i każde autko jest dobre do zabawy.Szkoda prądu na :wsciekly: lepiej pokazać co się potrafi w terenie i dobrze się tym bawić.

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 24 lis 2014 23:55:54
przez RudeBoy
Forum dyskusyjne służy do dyskusji.

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 25 lis 2014 00:05:50
przez SIDEM
RudeBoy napisał(a):Forum dyskusyjne służy do dyskusji.

Zgadzam sie z Toba w 100%. Tylko ze dyskusja na forum powinna byc konstruktywna i pomoc tym ktorzy ja czytaja wyciagnac odpowiednie wnioski a udowadnianie sobie kto jest glupi a kto madry i wylewanie na siebie pomyj do niczego nie prowadzi i laikom ktorzy zagladaja na forum szukajac pomocy raczej nie pomoze i jeszcze ich zniecheci do korzystania z forum.

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 26 lis 2014 11:47:31
przez tadeusz
SIDEM napisał(a):
RudeBoy napisał(a):Forum dyskusyjne służy do dyskusji.

Zgadzam sie z Toba w 100%. Tylko ze dyskusja na forum powinna byc konstruktywna i pomoc tym ktorzy ja czytaja wyciagnac odpowiednie wnioski a udowadnianie sobie kto jest glupi a kto madry i wylewanie na siebie pomyj do niczego nie prowadzi i laikom ktorzy zagladaja na forum szukajac pomocy raczej nie pomoze i jeszcze ich zniecheci do korzystania z forum.


Dokładnie chodzi o konstruktywną rozmowę. Jęsli ktoś świeży pyta o auto do ciężkiego terenu, warto odpowiedzieć mu zgodnie z prawdą, a nie własnym "chciejstwem" :wink: Szkoda inaczej debatować, jeśli z góry zakładamy, że jest tylko jedno słuszne rozwiązanie (choć chyba każdy czuje temat i wie, że słuszne ono nie jest :wink: )
Więc w kontekście wylewania pomyj - zgadzam się - bez sensu (podobnie jak idealizowanie niekoniecznie idealnych rozwiązań technicznych. Skoro na forum laik może przeczytać, że silnik 2,0 to mega moc to cała dyskusja wydaje się być śmieszna :stop:

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 26 lis 2014 12:21:03
przez szaman
sie troche pouczepiali tego 2.0.... nie jest czasem tak że wybierając 2.0 dany delikwent ( w tym np ja) szuka kompromisu miedzy mocą, niezawodnoscią, zdolnościami terenowymi a kosztami utrzymania/eksploatacji... chyba każdy rozumny człowiek spodziewa się ze 2.0 nie ma mocy jak inne pojemności ze 2 razy większe. każdemu jednemu, jak to określiliście laikowi, będizecie tłumaczyć: "ale słuchaj tj tylko 2.0 majace 115km ono bedize słabsze niz większe 200km potwory" ??? chyba każdy względnie normalny KIEROWCA zauważa różnice między STO a DWIEŚCIE... jak nie to może warto pamiętać że prawojazdy nie jest obowiązkowe i nie każdy musi je mieć....

inna sprawą jest wytłumaczenie że jak chcesz wsadzić tam większe opony mające niemalże tyle cali co średniej wielkości telewizor to pojawi się problem z brakiem mocy, wytrzymałością podzespołów itd...

jednemu wystarczy 2.0, innego stać tylko na 2.0 a innemu i 5l będzie mało.... cóż takie życie i tyle.....

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 26 lis 2014 13:52:10
przez SIDEM
:>:

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 22 paź 2015 20:35:40
przez paulo83
A ja się przyłączę do tematu i choć Frotka to moja pierwsza terenówka, więc nie mam porównania, to chcę się podzielić moimi wrażeniami.
Na początek chcę zaznaczyć, że moje auto nie jest zmotane (jeszcze :wink: ) i posiada ogumienie w postaci zwykłych zimówek używanych co najmniej dwa sezony patrząc na stan bieżnika (ile sezonów jeździło auto na nich to nie wiem bo na takich już kupiłem).

Dzisiaj postanowiłem skorzystać z tego, że kilka dni padał deszcz i narobiło się trochę błota aby spróbować pierwszy raz po zakupie co też to auto potrafi. Jak na pierwszy raz wybrałem polną drogę z odcinkiem ponad 2 km podjazdu z wieloma ostrymi zakrętami. Droga nie utwardzona, w większości błotnista, a miejscami kamienie i żwir, w niektórych odcinkach dość stroma. Później zjazd tą samą drogą. Z założenia nie włączałem przodu by spróbować jak daleko zajedzie na tylnym napędzie i czy prawidłowo działa LSD.

Auto szło jak marzenie do samego szczytu, a na stromych, krętych i najbardziej błotnistych odcinkach mogłem poczuć sprawne LSD. Przy zjeździe już musiałem załączyć przód bo auto się ślizgało, a w miejscach bardziej stromych dodatkowo reduktor. Po zjeździe oczywiście kąpiel na myjni :wink:

Jak na stan mojego auta i na pierwszy wypad w błoto to jestem dumny z możliwości Froci :D Już myślę co będzie jak ją zmotam 8j)

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 22 paź 2015 21:03:31
przez RudeBoy
a jakie masz opony w tej frocie?

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 02:51:20
przez Argail75
RudeBoy napisał(a):a jakie masz opony w tej frocie?



Chyba nie wlasciwe pytanie bo kolega juz zaznaczyl że zimowki i maja kilka sezonów za sobą. Moze bardziej chodzi o rozmiar ?
Acz kolwiek jednak nawet AT by se poradziły :) w dziwnych miescach ..... chyba sam widziałes ;) w moim wykonaniu nie raz .
Chce motać .... niech sie pyta i kombinuje ;)

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 07:24:12
przez jrzeuski
Kolega najwyraźniej jeszcze nie wie co to błoto skoro na zimówkach na samym tyle pod górę podjechał ;-)

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 08:43:10
przez paulo83
Koledzy, to była pierwsza próba na pierwszym lepszym błocie i tylko dla sprawdzenia do czego jest zdolne to auto.
A błoto to-no cóż-oglądałem w necie filmy z rajdów klubowych, więc jakieś pojęcie o błocie mam :wink: Chociaż teoretyczne.

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 10:41:18
przez RudeBoy
Temat dotyczy jazdy fronetra w ciężkim terenie.

Ciężki teren jeśli chodzi o błoto zaczyna się wtedy gdy na oponie MT cudem przejeżdżasz o przejściu pieszo nie ma mowy.

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 11:21:39
przez jrzeuski
No dokładnie, ciężki teren to taki, że błoto sięga powyżej progów, felgi nie widać albo i całej opony. Drzwi nie da się otworzyć po utknięciu i lepiej nawet nie próbować, bo po uchyleniu naleje się do kabiny błota po kostki, więc trzeba wysiadać przez okno lub bagażnik. Koleiny powyżej kolan i wstęp tylko w woderach, bo do każdych kaloszy się naleje. Nie da się tam wjechać żadną osobówką ani nawet SUVem a przejechać bez użycia wyciągarki małe szanse. Łopatą można dokopać się do Chin :mrgreen:

Nijak się to ma do polnej drogi z 10cm warstwą błota, pod którą jest kamienisty grunt. Coś takiego robi się bez większej walki osobówką FWD na zimówkach. Fakt, że potem wygląda jak po Camel Trophy :roll:

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 11:54:36
przez ali
jrzeuski napisał(a):No dokładnie, ciężki teren to taki, że błoto sięga powyżej progów, felgi nie widać albo i całej opony. Drzwi nie da się otworzyć po utknięciu i lepiej nawet nie próbować, bo po uchyleniu naleje się do kabiny błota po kostki, więc trzeba wysiadać przez okno lub bagażnik. Koleiny powyżej kolan i wstęp tylko w woderach, bo do każdych kaloszy się naleje. Nie da się tam wjechać żadną osobówką ani nawet SUVem a przejechać bez użycia wyciągarki małe szanse. Łopatą można dokopać się do Chin :mrgreen:

Nijak się to ma do polnej drogi z 10cm warstwą błota, pod którą jest kamienisty grunt. Coś takiego robi się bez większej walki osobówką FWD na zimówkach. Fakt, że potem wygląda jak po Camel Trophy :roll:


Co racja to racja, ale ja czasem mam chęć aby wywalić wszystkie lifty, zamontować szosówki i bawić się na jakimś lekko mokrym podjeździe jak kiedyś :boss:

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 23 paź 2015 12:44:18
przez jrzeuski
ali napisał(a):czasem mam chęć aby wywalić wszystkie lifty, zamontować szosówki i bawić się na jakimś lekko mokrym podjeździe jak kiedyś :boss:
Coś w tym jest. Nie trzeba wtedy długo szukać wyzwań, mniej mycia, mniej awarii :roll: Tylko kolegów do takich zabaw też jakoś mniej a nowych trzeba na bulwarach i parkingach pod marketem szukać :mrgreen:

Re: Czy Frotka nadaje się w cięższy teren???

PostNapisane: 19 kwi 2016 20:23:40
przez Igor
A ja znów podziwiam forumowiczów - na innych forach za taki wstęp gość jest spalony, a tu tłumaczenie i argumenty - czary jakie czy co?!
Szacun Panowie i Panie też oczywiście.