Jak w temacie już dwukrotnie zastałem włączone radio po przyjściu rano do samochodu, a jestem pewien że zostało wyłączone tj. przy wyłączeniu zapłonu samo się gasi.
W garażu raczej nikt nie mieszka , dziwną sprawą jest to, że aku po całej nocy powinno mieć dość, tymczasem rozrusznik kręci jakby radio grało tylko kilka minut.
Schrzanione radio, czy może są jakieś ustawienia, czy może za każdym razem trzeba wyłączać ręcznie