Jak zmieniałem antene na triflex'a, aby uniknąć ewentualnego "zgwałcenia podsufitki" zdemontowałem osłony przeciwsłoneczne - wkręty od zaczepów i zatrzaski w miejscu mocowania ramienia osłon. Zmieniałem też kable antenowe - demontaż osłon na słupkach przednich - zatrzaski. Nie mam szyberka, a tuż pod nakrętką mocującą antenę mam otwór rewizyjny z plastikową zaślepką, ale przez sam otwór niewiele można zdziałać. Lekkie odchylenie podsufitki wystarczyło na komfortową pracę przy wymianie anteny. Zatrzaski wymagają trochę odwagi i rozwagi
U mnie antena była z wbudowanym wzmacniaczem w podstawie - dochodził przewód z "+" - trzeba go zaizolować. Montaż nakładek na słupki i osłon w kolejności odwrotnej to już pikuś.
Na triflex'ie radyjko słabo odbiera w terenie - dodatkowy wzmacniacz zamontowałem przy radioodbiorniku (do zasilania wykorzystałem sygnał sterowania anteną - radio sony) i jest OK.