Strona 2 z 5

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 03 kwi 2014 21:42:30
przez adrianee36
RudeBoy napisał(a):a po remoncie i tak nie będzie jechać



a jak juz pojedzie to mu korba wyjdzie blokiem.. :D

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 03 kwi 2014 22:00:00
przez bart322
Nie wiem, ile pali 2.2, ale moj ojciec ma 3.2 i jak mu spali 16-16,5 lpg w trasie, to jest zadowolony :wink:

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 05 kwi 2014 08:22:47
przez przemekcrx
Diesel dziś się nie opłaci jest zbyt drogi nawet małolitrażowy ,zmieniłem nawet żonie auto które paliło 5-6litrów ON na skodę oktawkę 1.8 20V z instalką LPG i wychodzi taniej .Ja natomiast wróciłem do Froty teraz 3.2 z nową instalką LPG i jestem pod wrażeniem ile to pali .
Trasa którą pokonałem kilka dni temu do Warszawy 256km spalił 41LPG czyli ok.16litrów na 100km jadąc drogą 25 i autostradą A2 i S8 moja stała prędkość na autostradzie to 170km)h
Wiadomo koło domu jak zacznę dziczeć :D to spali 2? parę litrów
W Poniedziałek jadę powtórnie do Warszawy na serwis by odebrać wyważarkę która w sezonie mi padła :killer: także zobaczę ile tym razem spali..
Tak że polecam 3.2

Frota B Long - jaki silnik ? No chyba ze..

PostNapisane: 06 kwi 2014 18:03:44
przez sigreg
Witam,

Wiem ze "tu zaraz obok" jest podobny watek, ale nie chcialem koledze wchodzic miedzy wodke a zakaske bo widze ze wciaz toczy sie tam dyskusja. Jesli mod/admin uwaza ze niepotrzebnie mnoze watki to prosze wybaczyc i polaczyc.

Planuje zakup frotki B, to ma byc auto na codzien, czyli dojazd do pracy w tygodniu i fun w weekend. Oznacza to ze w wiekszosci bedzie to ruch miejski/autostradowy (okolo 40 km dziennie). Weekendowy fun to szutry, piachy i delikatne bloto ale bez esktremalnego katowania. To bedzie moje jedyne auto i jak skatuje to do roboty bede jezdzil autobusem. Na poczatku planowalem wersje krotka, ale jednak zdecyduje sie na longa - przy wypadach wekendowych/wakacyjnych mozna zabrac towarzystwo bez koniecznosci wyboru typu "kobieta czy plecak" :wink: No i jest tam jakis zauwazalny bagaznik. Obecnie ujezdzam sporta A 2.0 + LPG i z miejscem bywa roznie. Predkosci nadzdzwiekowych osiagac nie zamierzam, obecna frocinka po autostradach tocze sie 110 km/h i to mi w zupelnosci wystarcza.

I tu pojawia sie problem - jaki silnik ? Bo przyznaje bez bicia, zadnego z frotowych silnikow w wersji B nie znam. Zalozenia wiadome - mocno, trwale, tanio w naprawie i oszczednie 8-) A po zejsciu na ziemie: przede wszystkim trwalosc jednostki, dostepnosc czesci i koszta naprawy. Ja wiem ze czasy mercedesa robiacego pol miliona kilometrow minely bezpowrotnie, po czym naprawi go kowal i zrobi kolejne pincet. Ale moze cos chociaz mgliscie "w tym kierunku" ? Oczywiscie ze dynamika sie przydaje, czy to do wyprzedzania w miescie, czy zakrecenia kolem w blocie, ale jesli ma to byc kosztem kapitalki za 10k zl po 200k km to ja dziekuje. Ekonomia - na drugim miejscu, choc tez wazna. Jesli benzynka to od razu planuje LPG. Ogolnie ma to byc auto mozliwie trwale i bezproblemowe, nawet jesli przyjdzie mi za to doplacac przy dystrybutorze. Ale jesli sie da to i to.. to ja bardzo chetnie.

Z tego co wiem we frotkach B montowane byly 4 motory:

- 2.2 diesel w dwoch wersjach
- 2.2 Pb
- 3.2 Pb

Ktory wobec powyzszych zalozen bylby najodpowiedniejszy ?

I pytanie dodatkowe - nie do konca na to forum, ale moze koledzy obyci w temacie cos poradza :wink: Czytajac rozne opinie na temat silnikow wpadla mi w oko opinia o .. silniku 2.7 w tyranie 2. Podobno nie do zajechania. Dynamika marna ale trwalosc silnika jak i spalanie ponadprzecietnie dobre. To zasialo we mnie ziarno watpliwosci - moze wiec terrano ? problem ze szpetne to jak noc, nie wiem jak z dostepnoscia czesci do takiego japonca, a co gorsza - boje sie ze w razie jakiejs awarii/dzwona bede musial sprzedac nerke na zakup czesci. Wiecie jak to wyglada ? rozwazac wogole taka alternatywe ?

Re: Frota B Long - jaki silnik ? No chyba ze..

PostNapisane: 06 kwi 2014 20:10:49
przez brum
To jedynie 2.2PB

Re: Frota B Long - jaki silnik ? No chyba ze..

PostNapisane: 06 kwi 2014 20:24:05
przez adrianee36
zostan przy tym co masz bo sobie napewno nie polepszysz wymiana na model B ,

Re: Frota B Long - jaki silnik ? No chyba ze..

PostNapisane: 06 kwi 2014 20:28:21
przez RudeBoy
brum napisał(a):To jedynie 2.2PB


toś mu doradził...
Najgorszy silnik jaki w B występuje. Ani to nie jedzie ani nie jest tanie w eksploatacji...

Re: Frota B Long - jaki silnik ? No chyba ze..

PostNapisane: 06 kwi 2014 20:30:28
przez adrianee36
i korby bokiem wychodzą :D

jak bym juz musiał miec ten model B to chyba wybrałbym najmniejsze zło 3.2L

Re: Frota B Long - jaki silnik ? No chyba ze..

PostNapisane: 06 kwi 2014 20:33:01
przez RudeBoy
no jak ma być benzyna to tylko 3.2

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 10:22:38
przez sigreg
To niekoniecznie musi byc benzyna, ma byc trwale, I mozliwie tanie/bezproblemowe w naprawie. Czy benzyna czy diesel, wsio adno, z tym ze jesli benzyna to bedzie jezdzic na LPG. Skoro polecacie ten 3.2 to rzeczywiscie jest taki dobry ? Po prostu pytam, nie znam tego silnika, byl montowany jeszcze w jakims modelu poza frontera ? To okresla mniej wiecej ewentualna dostepnosc czesci.

Martwi mnie to co napisaliscie o "polepszeniu" sobie zycia frotka B, najprawde jest tak zle w stosunku do A ? Pytam calkowicie szczerze, bo jesli frotka B nie jest najlepszym wyjsciem na wszechstronny samochod w wieku 10-12 lat uzywany jak opisalem powyzej, to moze lepiej wybrac cos innego ?

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 10:29:17
przez eric
sigreg napisał(a):... ma byc trwale, I mozliwie tanie/bezproblemowe w naprawie. ...

... i niech zapanuje pokój na świecie ...

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 10:32:32
przez drech
sigreg napisał(a):...byl montowany jeszcze w jakims modelu poza frontera ? ...

Oczywiście! Isuzu Rodeo :mrgreen:
sigreg napisał(a):...ma byc (..) tanie/bezproblemowe w naprawie...

Ten silnik nie jest tani w naprawie.

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 10:32:46
przez Edi066
sigreg napisał(a):Skoro polecacie ten 3.2 to rzeczywiscie jest taki dobry ? Po prostu pytam, nie znam tego silnika, byl montowany jeszcze w jakims modelu poza frontera ? To okresla mniej wiecej ewentualna dostepnosc czesci.


Isuzu V6 3,2 6VD1 DOHC / SOHC (Dwa wałki rozrządu / jeden wałek).

Występuję w :
Opel Frontera B
Isuzu Rodeo :)
Isuzu Amigo
Honda Passport.

Co do części - dostępne , ale ... drogie.
Przy większych pracach polecane zamawianie z USA.
Przykładowo - rozrząd.W PL - 1500 - 2000zł.
sprzęgło.W PL - 2000 - 3000 zł.ITP - ITD...

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 10:54:54
przez ali
sigreg napisał(a):...... Skoro polecacie ten 3.2 to rzeczywiscie jest taki dobry ?..............................


zobacz czym śmigają Ci którzy polecali :mrgreen:

sigreg napisał(a):Martwi mnie to co napisaliscie o "polepszeniu" sobie zycia frotka B, najprawde jest tak zle w stosunku do A ? Pytam calkowicie szczerze, bo jesli frotka B nie jest najlepszym wyjsciem na wszechstronny samochod w wieku 10-12 lat uzywany jak opisalem powyzej, to moze lepiej wybrac cos innego ?


Między A i B jest gigantyczna różnica pod wieloma względami, nie koniecznie na gorsze ;)

Re: Odp: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 11:27:19
przez brum
RudeBoy napisał(a):
brum napisał(a):To jedynie 2.2PB


toś mu doradził...
Najgorszy silnik jaki w B występuje. Ani to nie jedzie ani nie jest tanie w eksploatacji...

Chyba chce coś taniego w eksploatacji, a 3.2 i dti raczej takie nie są.

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 11:37:38
przez jrzeuski
Jedyny tani w naprawach i eksploatacji silnik we Frotce to 2.0 :P

Zresztą auto terenowe i niskie koszty to są antonimy ;-)

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 13:09:56
przez sigreg
Nie no, napisze jeszcze raz - glownym kryterium jest trwalosc silnika i koszta jego ewentualnych napraw, to jest priorytet. Może zrec paliwo jak nienormalny, może mieć dynamikę ikarusa, ale jeśli jest przysłowiowym "niezajebliwym" silnikiem który w razie czego można naprawić bez kredytu w banku - biore. Eksploatacja jako koszta paliwa schodzi wtedy na drugi plan.

Stad tez rozważam tez tyrana 2 ze względu na diesla 2.7 którego podobno trudno zajechać. Problem w tym ze o ile silnik dobry, to skrzynia podobno slabiutka, nie wiem tez jak z kosztami części do takiego "japonca".

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 13:17:55
przez jrzeuski
sigreg napisał(a):silnikiem który w razie czego można naprawić bez kredytu w banku
Z silników dostępnych w B najbliższym spełnienia tego warunku jest 2.2 benzyna, czyli oplowski ECOtec. Można wydłubać taki silnik z zezłomowanej Vectry czy Sintry i zapakować go do Froty podmieniając kilka gratów (np. miska olejowa).

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 13:21:41
przez bart322
No to koszta naprawy dti, czy 3.2 wyniosa tyle, co dobrze zrobiona w teren A, albo jakas tansza B seryjna :P

Re: B Long wybór silnika: 3.2, 2.2 czy 2.2 DTI

PostNapisane: 07 kwi 2014 13:26:33
przez eric
jrzeuski napisał(a):
sigreg napisał(a):silnikiem który w razie czego można naprawić bez kredytu w banku
Z silników dostępnych w B najbliższym spełnienia tego warunku jest 2.2 benzyna, czyli oplowski ECOtec. Można wydłubać taki silnik z zezłomowanej Vectry czy Sintry i zapakować go do Froty podmieniając kilka gratów (np. miska olejowa).

Owszem tak było.... Niestety obecnie z racji marnej dostępności te silniki się ostatnio cenią okrutnie mimo kiepskiego stanu. Ekonomiczniejszy będzie swap na 2.0 za 1/2 ceny. Niestety kosztem osiągów.
Dla porównanie za słupek 2.2i będziesz miał aktualnie 2.2dti