OPEL FRONTERA FANKLUB

Odoll napisał(a):Jak ma być TANIO to TYLKO A 2.0

No i w zasadzie to wyczerpuje temat.

Które pod górę trzeba pchać bo brakuje mu nawet na 1 siły

Oczywiscie wypowiada sie ktos, kto chyba nawet nie widzial, jak 2.0 jezdzi

hmmmm byłem na kilku spotach widziałem własnie jak 2.0 wspaniale podjezdza pod górki

przemekcrx napisał(a):hmmmm byłem na kilku spotach widziałem własnie jak 2.0 wspaniale podjezdza pod górki

szkoda kolego ze mieszkasz tak daleko , bo bysmy sprawdzili co lepiej wjedzie pod górke ;P pamietaj ze to auto terenowe i ma robic w terenie nie na asfalcie .

a ja bym z tych wszystkich fronter wybrał Discovery 300 z podłogą . ma zajbisty silnik, prosty tani diesel i zdecydowanie bardziej komfortowe/pakowne itp... a czesci tez taniocha do tego, i mało pali 8-10L

problem polega na tym, że znalezienie disco I w stanie nie agonalnym z podłogą to prawie jak szukanie jednorożca
Owszem są takie... ale wtedy takie auto po remoncie to się ceni konkretnie.

ogladałem disco za 15600zł znajomy nabył 97r na wypasie, auto idealne zdrowe nie zgnite wszystko w oryginalnym stanie. wiec mysle ze jest to osiagalne, dobra zadbana frota B tez nie kosztuje 10 000zł tylko lekko trzeba liczyc na nia 15 000zł

polecam patrzeć na ceny nie na allegro tylko np na giełdę na srajdach.
Tam się pojawiają "zrobione" a raczej ogarniete diskacze I.
Patrz na ceny i jak długo te ogłoszenia wiszą... Podpowiem ceny wysokie ogłoszenia wiszą krótko

Widzę, że szacowne grono swojego chwali.

Jak ma się 3.2 to się piszę, że 2.2Pb jest do d.. i odwrotnie

A ja w świetle tej zasady napiszę, że mam 2.2Pb, którą kupiłem z uszkodzoną uszczelką pod głowicą. Cały remont głowicy (nowe zawory wydechowe i prowadnice, uszczelniacze zaworowe, osiowość wałków rozrządu oraz planowanie to koszt 550 zł, jak ktoś jest zainteresowany to dam namiar), części wszystkie uszczelki VictorReinz, cały rozrząd (GM oem), napinacz paska + pasek wielorowkowy, olej Valvoline MaxLife Syn. do silnika, filtry Mann'a, płyn Valvoline Maxlife to koszt za całość ok. 1100 - 1200 zł.

Więc niech mi nikt nie powiie, że 3.2 jest... Lepszy, w czym w wydawaniu kasy na naprawy i benzynkę, chyba.

Jak ktoś chce 150 - 170 latać na trasie to kupuje inne auto, a nie stodołę, która nawet nie ma dobrych hamulców, a o właściwościach jezdnych nie wspomną. Aż strach pomyśleć jak takiego się spotka gdzieś na trasie, masakra....

To jest moja pierwsza frota, ale nie pierwszy opel, więc uważam, że opiną swoją na temat mogę się podzielić.
Jak Opel to tylko Pb, a co do dostępności części do 2.2 PB to nie wiem, ale jak ktoś twierdzi, że jest krucho, to niech po prostu zmieni dostawcę, graty na rynku wtórnym sa śmiesznie tanie, a ceny nowych. Sam się nieraz zastawiam, jak te sklepy jeszcze prosperują, na czym oni jeszcze zarabiają.

Spalanie, no cóż średnio pali od 11 - 14 litrów gazu, w zależności czy więcej trasa, czy miasto, a osiągi.... jak ma się opony MT 265/70R16 to jazda przypomina lot bombowcem

Ogólnie to:
- masz kasę na benzynę, spalanie na poziomie 16 - 24 litrów lpg i drogie naprawy oraz czujesz się królem prostej (bo w zakrętach to jak statek na wodzie) to bierz 3.2Pb
- masz kasę na ropę i drogie naprawy to weź 2.2ON
- nie jesteś desperatem i akceptujesz to, że nie będziesz królem prostej, ale przy naprawach zostanie ci coś ekstra kasy na ewentualnie motanie froty to bierz 2.2 Pb

no to teraz to sobie strzeliłem tym postem w kolano

Ja sie prawie z Toba zgadzam, poza mała edycją cytatu

Ogólnie to:
- masz kasę na benzynę, spalanie na poziomie 16 - 24 litrów lpg i drogie naprawy oraz czujesz się królem prostej (bo w zakrętach to jak statek na wodzie) to bierz 3.2Pb
- masz kasę na ropę i drogie naprawy to weź 2.2ON
- jesteś desperatem i akceptujesz to, że nie będziesz królem prostej, ale przy naprawach zostanie ci coś ekstra kasy na ewentualnie motanie froty to bierz 2.2 Pb

hmn
dobre 2,2 jezdzi dobrze ale jak sie trafi muła to go odmulic ciezko
3,2 fruwa w powietrzu a na amorach ironmen niema problemu w zakretach zadnych
ano chyba ze ktos montuje od zuka czy cos takiego to wtedy moze pogadac sobie ze ma lift ale jazda w dupe

krzygor napisał(a):no to teraz to sobie strzeliłem tym postem w kolano

Nie...po prostu nie jeździłeś 3,2

moim zdaniem wszystko jest pieknie opisane. sam bede stawal przed takim wyborem i jak na razie nie jezdzilem zadna B ale czytajac to wszystko sklaniam sie do 2,2Pb. jedynie przejazdzka moze odmienic moje zdanie. Nie mam wielkich wymagan predkosci a wydaje mi sie ze opcja najmniejszej benzyny moze okazac sie dla niektorych wystarczajaca. Brat kupil ostatnio vectre C 1.8 i tez wszedzie pisza ze to nie jedzie, ze nie ma czym wyprzedzac itd. przejechalem i powiem ze jezdzi lepiej niz mniejsza astra 1,6. Jak dla mnie wystarcza. ale wiadomo ze czasem warto miec zapas pod butem bo wtedy jazda jest przyjemniejsza. no ale cos za cos. Tak wiec trzeba sprawdzic ktora z opcji nam podpasuje z kazdej strony.

krzygor napisał(a):...jak ma się opony MT 265/70R16 to jazda przypomina lot bombowcem ...

No i tu widać różnicę:

2.2:



3.2

hahahahh

szymon.ha napisał(a):

krzygor napisał(a):...jak ma się opony MT 265/70R16 to jazda przypomina lot bombowcem ...

No i tu widać różnicę:

2.2:



3.2

Zapomniałeś o DTI

3.2

Tak byłoby lepiej:

Edi066 napisał(a):

krzygor napisał(a):no to teraz to sobie strzeliłem tym postem w kolano

Nie...po prostu nie jeździłeś 3,2

Wyobraź sobie, że miałem okazję polatać trochę Sportem B i Longiem B, jako kierowca i pasażer, więc jakieś porównanie mam.

-- Dodano 16 kwi 2014 14:56:52 --

jrzeuski napisał(a):3.2

Tak byłoby lepiej:

Pewnie i tak, ale radzę za wczasów zbierać kasę na wachę
http://www.ongreen.com/sites/ongreen.co ... ollars.jpg

-- Dodano 16 kwi 2014 14:58:08 --

Mały ten worek więc tak wożę:





Zdjęcie poglądowe, nie jestem czarny

szymon.ha napisał(a):

Zdjęcie poglądowe, nie jestem czarny

Myślałem że byłes na solarium