OPEL FRONTERA FANKLUB

A ja, że leżał pod Frotą i wyciek oleju ogarniał

Ja miałem w sumie 2x A.2.0
DTI też miałem okazję pojeździć ale odkąd mam 3.2 to jest frajda.

Ty przypominają mi się słowa:
"przyjemność z jazdy zaczyna się tam gdzie kończy się ekonimia"
choć prawdę mówiąc A.2.0 paliła LPG ok 15-16 litrów , B Long 3.2 pali mi teraz 20 ale muszę poustawiać bo cały cza błąd P1171 :/
Więc chyba tragedii nie ma.
Może one muszą siorbać po prostu 20l/lpg

jafcio napisał(a):Ja miałem w sumie 2x A.2.0
DTI też miałem okazję pojeździć ale odkąd mam 3.2 to jest frajda

Ściągnąłeś już aplikację?

oposs napisał(a):

jafcio napisał(a):Ja miałem w sumie 2x A.2.0
DTI też miałem okazję pojeździć ale odkąd mam 3.2 to jest frajda

Ściągnąłeś już aplikację?

mam torque tez fajna:)

Frota long B 3,2v6 mam to się podzielę uwagami. Zan też 2,2benzynke i 2,2d wiec mam porównanie.
Frota 3,2v6 pali średnio: po mieście 18-18,5l/100km LPG, w trasie no-stop 120km/h autostrada to 16l/100km LPG, tresa ekonom 90km/h to 12,5-14l/100km LPG zależy od terenu (górki). Ogólnie niema co mażyć poniżej 12l w realu codziennym

Jeśłi chodzi o plusy to jest cichszy niż D wiec jest wiekszy konfort jazdy na dalszej trasie, po przeliczeniu kosztów paliwa wychodzi taniej niż D, w zakupie też jest nieco tańszy niż D. Grunt to kupić zdrowy silnik.
Minusy: Butla LPG to spory problem. Pod autem tak ale tylko 60l i trzeba o niej myśleś w terenie no i zasięg wręcz śmieszny niestety. W bagarzniku 90l lub nawet 110l ale z problemami. Wiekszy zasieg w trasie nawet 450km na (butla 90l) po mieście może zesjść do 360km. Problem to cześć przestrzeni bagarznika. Problem rozwiazuje twarda płyta zamiast rolety pozwala spokojnie pakować graty nad butlą a cześć do bagarznika. Reszta bagarznik dachowy.
W stosuknu do benzykji 2,2 w v6 jest czym jechać to wogle jeżdzi i wyrywa do przodu. 2.2 jest do toczenia się po drodze i tyle (brakuje mu zęba co może komuś przeszkadzać). 2.2D wcale niebije [Nm] wersji 3,2 na kolana wiec w terenie niema takiego problemu.

Jeśli chodzi o remeonty niewiem, niemałem, silnik zdrowy, dbam o przeglady sporadyczne serwisowe wyiany i działa. Jak znam 2,2d to też niema problemów ale jak coś padnie w stylu pompy paliwa to też kosztuje.
Myslę że jeśli ktoś jeździł wcześniej mocnym autem i chce terenówke to 3,2 da mu trochę radochy. Ja ktoś niewymaga wiele, jest spokojny i cierpliwy to 2,2LPG lub nieco silniejszy 2,2d ale porywów niema. Jednak to zależy co kto oczekuje.
3,2 jest fajne ma moc fajny dźwiek jak ktoś nadmienił w wyrzszych obrotach szczególnie i ogłonie daje frajdę. Jak masz zamiar się ścigać czy ruszać z kopyta to mozesz w 3,2 być szybko pochamowanny spalaniem. U mnie 35l/100km też można osiagnąć niema problemu i zasieg spada do 260km. Szanowany i dbany 3,2 powieniem służyć latami bezawaryjnej ekspolatacji. To jedmak dotyczy też 2,2d.

na maksa pod bagaznik wejdzie butla 80 litrow co mozna zatankowac okolo 70-72 l LPG, co wmeiscie daje jakies 410, na trasie kolo 470 km zasieg.
co do ekonomicnzosci to w-g instrukcji na automacie ekonomicznie spalanie jest w okolicy 117 km/h ...

Według mnie, 2.2i zupełnie nie ma dołu.
Ma dziurę, poniżej 1600 obr. trudno ruszyć spod świateł.
Kwestia przyzwyczajenia, nie wiem jak w sporcie to hula.

A poza tym, to fajny "komfortowy" silnik do codziennej jazdy.

sigreg napisał(a):Podsumowujac ta niezwykle budujaca dyskusje

- 3.2 "bedziesz pan zadowolony", dopoki cos nie padnie a wtedy sprzedajesz mieszkanie i sciagasz graty z usa
- 2.2 Pb - nic specjalnego, coraz trudniej dostepny, czesci sa i dobrze bo niektore egzemplarze sa wzbogacone o dodatkowy ficzer zwany "korba bokiem"
- 2.2 Diesel - nic specjalnego, w razie remontu wydam tyle co za "jezdną" frotke A, a jak bede mial pecha to trafie na egzemplarz z pompa "ze sterownikiem", a wtedy mam przesrane bo wymiana pompy wchodzi jako zwykla okresowa czynnosc serwisowa

Mam nadzieje ze nic nie pominalem

Czyli mowiac wprost - jeden wuj co wybiore bo wybor ogranicza sie do wiekszej lub mniejszej kichy. Dobrze rozumuje ?

Czyli wnioskując trzeba zapomnieć o kupnie frotki bo ktorą by sie nie wybralo to lipa......

lukaszek napisał(a):
Czyli wnioskując trzeba zapomnieć o kupnie frotki bo ktorą by sie nie wybralo to lipa......

To brednie, kup dowolną sprawną i będzie ok, a złom jaki byś nie kupił będzie złomem

a co sądzicie o tej? wyprodukowana na rynek amerykański? czy wszystko jest takie same jak w wersji europejskiej?
https://www.gumtree.pl/a-samochody-osob ... 1220766309
Warto się w to pchać?

Warto. To jest to samo co Frontera B. Różni się tylko delikatnie przodem, licznikiem i kilkoma rzeczami na desce. To tak naprawdę Isuzu Rodeo ze znaczkiem Hondy.
Wnętrze jest w skórze(chyba), ale to nie jest fabryczne. Zresztą nie ma klapki na bezpieczniki bo pewnie po obklejeniu nie dało się założyć.

Hej chce kupić frontere B i nie wiem który silnik wybrać chodzi mi o diesla 2.2 czy 116 km czy 125 z góry dzięki za pomoc

Mam 116 i według mnie jest trochę mniej problematyczy niż 125 a aż takiej różnicy nie ma

Hej, czy ktoś jest wstanie ocenić głośność pracy poszczególnych jednostek przy prędkości przelotowych 110-120 przy standardowych oponach po asfalcie. Standardowe mam na myśli opony szosowe.
Miałem tylko odniesienie do do froty b 3.2 na szosówkach i przy tej prędkości to raczej szum wiatru był głośniejszy od pracy silnika a interesuje mnie głownie odniesienie do diesla w B, ale tez jestem ciekaw jak to ma sie do silników z A.
Kiedys jechalem u znajomego w wersji A na 31 ( labo 30) MT z silnikiem od isuzu 3.2 to pow 80 km/h trzeba bylo pisac do siebie sms. ALe chodzi mi o opony szosowe, ewentualnie AT.

3.2 w tym zakresie wyjdzie najciszej, bo najmniej się męczy przy takiej prędkości. Ma najniższe przełożenie w moście i tym samym najniższe obroty. 2.2 trzeba już trochę piłować a diesel będzie zawsze klepał głośniej niż benzyna.

Coś w tym jest, ale zwróciłbym mocno uwagę na stan wygłuszeń. Swego czasu miałem okazje porównać kilka frotek i różnie to bywało. Wiadomo benzyna cichsza, ale ....

Cześć, o co chodzi z ta elektroniką do pompy paliwa, czy dobrze zrozumiałem że elektronika psuje pompę mechanicznie ?
Po prawie 10 latach planuje powrócić do frotki, mialem 3.2 z LPG ale już nie chce się bawic w regulacje zaworów, zwłaszcza że juz nie mam zdrowych paluchów do odkręcania śrubek od pokrywy zaworów kto miał tą nieprzyjemność to zrozumie