OPEL FRONTERA FANKLUB

Tak, jeśli na obrotomierzu powyżej 3000RPM rozpościera się pajęczyna

Nie kumam żartu.
Wyjaśnij.
Ogólnie wszystko w niej mi się podoba, tylko nie wiem czy chcę automata.
Może niech się ktoś z właścicieli wypowie.

automat w 3.2 = kupa problemów

No jeśli nigdy nie wkręcasz silnika powyżej 3k obrotów.

Dlaczego są problemy z automatem ?
Miałeś taką fronterę ?

Nie miał, Adrian po prostu jest expertem w każdej dziedzinie.

to kup automat , bedziesz zadowolony .

Adrian ale wiesz, że skrzynie 4L30E nawet w BMW były

A jeżeli przez 17 lat skrzynia śmigała bez awaryjnie to dlaczego mi ma się rozkraczyć.
A i czy w razie wojny da się założyć manualną?

RudeBoy napisał(a):Adrian ale wiesz, że skrzynie 4L30E nawet w BMW były

dlatego wiem co pisze ... a nie ze jestem expertem.

ale niech kolega kupuje, jak juz kiedys pisałem mechanik tez człowiek , ma dom i rodzine z czegoś zyć musi

Ostatnim elementem którego powinieneś się obawiać jest automat. Znam takich, którzy nigdy automatem nie jeździli, ale wiedzą, że źle się jeździ i ciągle się psuje.

Ciągle to nie, ale po 17 latach ma prawo. Kto wie czy to właśnie nie jest powód sprzedaży. A naprawa, wiadomo, kładziesz 2 tysie i skrzynia jak nowa. O tym co się sypie i jakie są objawy nie brak tu wątków. Manual jest pod względem niezawodności nieporównywalny. A nawet jak jakimś cudem padnie, to wymiana kilka razy tańsza niż naprawa automatu. Cóż, oszczędzanie nadgarstków kosztuje

jrzeuski napisał(a): kładziesz 2 tysie i skrzynia jak nowa.

mowisz 2 tysie i skrzynia jak nowa....

Tańsza? Sprawdzałeś kiedyś ceny manuali do 3.2? Spróbuj

W tej chwili na Allegro widzę jakąś za tysiaka. Ale nie trzeba wydawać aż tyle, bo bebechy można wziąć od innej B i wstawić swój dzwon. Nie kojarzę, żeby ktoś tu pisał, że mu manual w B padł, jeśli nie liczyć siłowników reduktora. Natomiast wątek o problemach z automatem parę razy w roku ożywa, bo komuś biegów brakuje albo skrzynia w ogóle nie ciągnie. Automat ma swoje zalety, ale nie czarujmy, że niezawodność też do nich należy, zwłaszcza w porównaniu do frotkowych skrzyń manualnych. Chyba, żeby doliczyć awarie sprzęgła jak ktoś jeździć w terenie nie umie i spali. W automacie najwyżej olej zagotuje i będzie miał czas na przemyślenie techniki jazdy zanim olej ostygnie

-- Dodano 02/03/2017 21:53 --

W tej chwili na Allegro widzę jakąś za tysiaka. Ale nie trzeba wydawać aż tyle, bo bebechy można wziąć od innej B i wstawić swój dzwon. Nie kojarzę, żeby ktoś tu pisał, że mu manual w B padł, jeśli nie liczyć siłowników reduktora. Natomiast wątek o problemach z automatem parę razy w roku ożywa, bo komuś biegów brakuje albo skrzynia w ogóle nie ciągnie. Automat ma swoje zalety, ale nie czarujmy, że niezawodność też do nich należy, zwłaszcza w porównaniu do frotkowych skrzyń manualnych. Chyba, żeby doliczyć awarie sprzęgła jak ktoś jeździć w terenie nie umie i spali. W automacie najwyżej olej zagotuje i będzie miał czas na przemyślenie techniki jazdy zanim olej ostygnie

A w razie co to da się manuala wsadzić?

Da się, ale jest to nieopłacalne. Zsumuj sobie cenę skrzyni (z dzwonem, bo nawet jeżeli da się przełożyć z innej resztę jak pisze jrzeuski, to i tak dzwon z automatu nie pasuje), sprzęgła, koła zamachowego, jakiś tam wysprzęglik, pompę sprzęgła i sam wyciągnij wnioski.
Niezaprzeczalnie manuale z zasady są trwalsze, ale tym automatom nic specjalnie nie dolega. Wątki o automatach się pojawiają, bo głównie z taką skrzynią wychodziły 3.2. Skrzynia jest prosta, i stosowana od dawna. Sam jeżdżę na skrzyni z Opla... Senatora. Parę detali się różni, ale skrzynia jest taka sama. Da się ją naprawić cudzymi rękami, ale trzeba trafić do kogoś kto NAPRAWIA skrzynie, a nie coś w nich wymienia. I tu jest największy problem.

w auto monster rypin robią kompletną przekładkę z automatu w 3.2 na manuala. cała impreza 2tys. pln, także jak komuś automat padnie to zamiast regenerować lepiej od razu manuala wsadzić

Teraz po zimie jest wysyp 3.2 z automatem, możliwe ze właśnie podczas mrozów zaczęły niedomagać i właściciele chcą się ich pozbyć.
Jeżeli piszecie że nie polecacie automatu, to będę polegał na waszych doświadczeniach.
W pracy na co dzień jeżdżę samochodem ze skrzynią opticruise, ale ona ma sprzęgło które służy tylko do ruszania i zatrzymywania się.
No ale w sumie to naprawdę wygodny ten automat.

a co sądizice o tej? wyprodukowana na rynek amerykański? czy wszystko jest takie same jak w wersji europejskiej?
https://www.gumtree.pl/a-samochody-osob ... 1220766309
Warto się w to pchać?