Strona 1 z 3

Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:03:04
przez wilczy
Cześć, szukając nowego auta (a upatrzyłem sobie Frote B) biorę pod uwagę jego walory wpływające na bezpieczeństwo na drodze (nie w terenie! gdyż będzie to moje jedyne auto i będę też jeździł po drogach). Do tej pory myślałem że Frota będzie właśnie zarąbiście bezpieczna bo zimą włączę sobie napęd na 4 koła i auto będzie się dobrze trzymać drogi. I tak właśnie to forum wyprowadziło mnie z mojego błędu bo poczytałem różne tematy i dowiedziałem się, że Frotą nie można jeździć po czarnym z napędem na 4 koła, tak więc Frota staje się mniej bezpieczna, a nawet bardziej niebezpieczna od aut z napędem na przód, bo ma napęd na tył który zimą może pomóc nam np wylecieć z zakrętu. Co o tym myślicie? Moim zdaniem na plus Froty jest to, że jest wysoko zawieszona, powiedzmy strzał w bok od osobówki idzie w dół, a my siedzimy nad tym gdzie osobówka uderza i nie dostajemy w nogi i miednice, na minus niestety jest właśnie brak możliwości jazdy po jezdni z 4x4 i napęd na tył. przychodzą wam do głowy może jeszcze jakieś plusy i minusy? A może ktoś obali moje powyższe założenia?

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:13:15
przez Huberek
Każde 4x4 jest może być zimą zdradliwe.
Trzyma się drogi i rozpędza na śniegu niesamowicie, to powoduje obniżenie czujności.
Natomiast hamuje jak każde inne i jest problem.
Wybierz coś lekkiego. Polecam Subaru, Audi Quatro lub podobne.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:14:51
przez RudeBoy
Po co Ci terenówka jak masz zamiar jeździć nią po asfalcie głównie.
Kup sobie jakieś kombi 4x4. Np. forestera... Zdecydowanie lepiej się sprawdzi zimą na drogach.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:16:53
przez Huberek
Co do napędu, to osobiście wolę zimą tylnonapędowce od przednio.....
hamując silnikiem na śliskim auto ma tendencję do prostowania kierunku i wychodzenia z poślizgu.
Ale to rzecz gustu jak mówią niektórzy.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:17:55
przez luki18
Frota wymaga jazdy z wyobraźnią. Ja jeżdżę drugi sezon, fakt u mnie drogi w zimie są białe i mocno zasypane. Wszystko zależy od kierowcy:-) zależy tez czy to auto ma służy do jazdy tylko po szosie czy zamiarujesz zjechać na nie utwardzony teren. Dla mnie frotka jest idealnym wyborem. Pozdro

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:21:09
przez adrianee36
wilczy napisał(a):Frotą nie można jeździć po czarnym z napędem na 4 koła, tak więc Frota staje się mniej bezpieczna, a nawet bardziej niebezpieczna od aut z napędem na przód, bo ma napęd na tył który zimą może pomóc nam np wylecieć z zakrętu.


to czemu po rowach lezy zima 90% aut przednio napedowych? glupie gadanie ,nawet 4x4 jak ktos nie ma wyobrazni to wyleci z zakretu.

Ale tak jak kolega napisał , tobie potrzeba subaru forestera, albo cos podobnego.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:24:08
przez luki18
Po prostu trzeba wyczuć autko:-) ja także polecam Forrestera albo coś z gamy quatro audi :-)

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 21:46:48
przez Huberek
Ciężkie auto trudno na śliskim zatrzymać.
Kiedy jest trakcja, to 4x4 nie ma sobie równych.
Kiedy traci się trakcję, kwestia napędu nie ma już takiego znaczenia.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 22:22:20
przez klejnus
Potwierdzam. U mnie jak spadł śnieg to bawiłem się na bocznych drogach. Ruszanie z miejsca bajka (4X4) jazda (but w podlogę) bajka ale hamowanie...... Tragedia. Zanim się te 2 tony zatrzymają to ładny kawał minie. A jak jest lod na zakręcie to nawet 4X4 nie pomoże. Jeśli zamierzasz jeździć głównie po czarnym to kup to co koledzy radzą. Frontere trzeba pokochać po prostu :)

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 23:14:54
przez negru
Kupując Fronterę też miałem mylne wyobrażenia jak to będzie się trzymać drogi w zimie na śliskim. Rzeczywistość jest jednak inna. Tak jak inni napisali napęd 4x4 daje dużą pewność nie obrócenia się bokiem na śliskim przy nierównościach na prostej drodze i do pewnych granic w zakrętach. Gorzej z zatrzymaniem :? Ogólnie według mnie jazda terenówką po śliskim wymaga więcej uwagi niż zwykłym plaskaczem (przynajmniej w mieście), a poczucie bezpieczeństwa jest trochę złudne, z uwagi na długą drogę hamowania.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 08 sty 2015 23:20:45
przez klejnus
Co do jazdy po mieście to nic mi nie mów. Dziś prawie zwiedzałem bagaznik corsy czy czegoś tam małego.... Dodatkowo mteki i deszcz. Nic miłego..... Ale jak to ktoś fajnie na forum napisał jak założył sobie mteki. Hamowanie najlepiej zaplanować sobie już w domu :D Wiadomo że ja bym sobie tylko zderzak przytarł a tamten samochodzik gorzej by wyglądał ale płacenie większego OC nie byłoby fajne... Wiec frontera na pewno jest bezpieczne ale to nadal tylko samochód a nie czołg i jazda nią jak wariat to szybka droga do tragedii.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 10:26:19
przez jrzeuski
Przy pokonywaniu zakrętów w trybie 4x4 w mieście trzeba cholernie uważać, bo brak centralnego dyfra wypycha na zewnętrzną (jak jeszcze z tyłu jest sprawne LSD to tym bardziej). Grozi to przykrymi niespodziankami na wielopasmowych rondach (ocierka o samochód na prawym pasie, lepiej więc jeździć zewnętrznym i szlifować krawężniki, ale to nie działa na rondach turbinowych) czy skrzyżowaniach. Raz po skręcie w lewo prawie skosiłem sygnalizator dla pieszych (udało mi się wyhamować), innym razem skręcając w prawo przerysowałem lewym przednim narożnikiem kangura osobówkę stojącą na swoim pasie do jazdy prosto, bo się nie zmieściłem. Po tamtych doświadczeniach (do dziś płacę wyższe OC) przed skrętami o 90 stopni po białym przerzucam napęd na 2H. Wolę zakręt zrobić driftem nadrzucając tył niż utracić sterowność z przodu. Tego problemu nie czuć przy większych prędkościach na zaśnieżonych szosach, bo tam łuki są o dużo większym promieniu, więc się po prostu leci przez zakręt lekkim driftem, który daje się kontrolować kierownicą i pedałem gazu (przód wtedy "wyciąga" z poślizgu). Za pierwszym razem może to zaskoczyć, potem się człowiek przyzwyczaja.

Frota to prawdziwa terenówka i wymaga odpowiedniej techniki prowadzenia a zatrzymać taką masę niełatwo. Jak komuś to nie pasuje, to dla takich produkują SUVy i osobówki 4x4 z centralnym dyfrem (najlepiej torsenem) lub oparte na haldexie sterowanym elektroniką. A dla tych co po prostu potrzebują jeździdeł są auta FWD naszpikowane 3-literowymi systemami myślącymi za kierowcę i nadrabiające jego braki w wyszkoleniu.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 10:27:31
przez shadow_one
wilczy napisał(a):... I tak właśnie to forum wyprowadziło mnie z mojego błędu bo poczytałem różne tematy i dowiedziałem się, że Frotą nie można jeździć po czarnym z napędem na 4 koła ... na minus niestety jest właśnie brak możliwości jazdy po jezdni z 4x4 i...


Tak czytam i coś mi nie gra.
Chyba chodziło koledze o napęd 4x4 L - że nie można jeździć po czarnym?
Z manuala można przeczytać że przy 4x4 H można po asfalcie do 90 km/h jeździć, a 4x4 L jest tylko do terenu.
Także jazda z napędem na 4 koła po czarnym jak najbardziej możliwa.
Przy śliskiej nawierzchni osobiście wolę 2 H :wink:

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 10:30:51
przez jrzeuski
4x4 nie wolno jeździć po dobrze przyczepnych nawierzchniach ani w trybie H ani L :stop: :stop: :stop: Jak jest ślisko to nie ma problemu, po to właśnie jest 4H. 4L jest do trudnego terenu, gdzie potrzebny jest moment obrotowy na kołach a nie prędkość.

Re: Odp: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 10:32:32
przez brum
Nie pisz głupot że można po suchym asfalcie.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 10:40:25
przez Huberek
Niczego takiego w manualu nie znalazłem.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 10:49:46
przez jrzeuski
A masz manual do A? :shock: W manualu od B coś tam chyba było o tych 90km/h jako bezpiecznej granicy przełączania napędu w trakcie jazdy, choć jak wiadomo szybciej też można pojechać 4x4, bo przedni most ani wał nie mają żadnego ograniczenia w tym względzie. Ba, jak ktoś chce jeździć 120 po białym to tylko 4x4, bo jakby go tył zaczął wyprzedzać przy tej prędkości to kaplica.

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 11:06:41
przez shadow_one
To teraz mnie panowie zamotali...
Po robocie na spokojnie jeszcze raz przeczytam co z tym 4H na czarnym.
Cały czas tkwiłem w takim właśnie przekonaniu...
Czarne - 2H bez ograniczeń, 4H do 90/h
4L tylko w ciężkim terenie max do 40/h

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 11:13:44
przez jrzeuski
shadow_one napisał(a):Cały czas tkwiłem w takim właśnie przekonaniu...
Czarne - 2H bez ograniczeń, 4H do 90/h
Mechanik musi nieźle z Ciebie żyć :D

Re: Frontera - czy to bezpieczne?

PostNapisane: 09 sty 2015 11:35:59
przez Huberek
Jest napisane coś podobnego, ale jest pewna różnica.
Sprawdzę wieczorem co mam.