OPEL FRONTERA FANKLUB

Cześć raz jeszcze!
Jeżdżę Sportem A 2.0 z gazownią, ale rozglądam sie za czymś większym. Oczywiście, jednym z wazniejszych kandydatów jest długa Frontera.

I tutaj mam pytanie - czy możecie porównać wrażenia z jazdy benzyną 2,4 z dieslem 2,3? Benzyna, podejrzewam, charakterem zbliżona do tego, co mam (chyba, że jest inaczej...). Jak ma się sprawa z ropniakiem? Przyspieszenie na papierze gorsze - wyścigi spod świateł odpadają Jak wypada elastyczność silnika w normalnej jeździe? Można swobodnie wyprzedzać, czy dusi się resztkami sił? Turbodziura wyczuwalna, ale niedokuczliwa, czy głęboka niczym Rów Mariański (nic...nic...nic...jeeeebut!)?.

Nie oczekuję wysokiej Vmax, miejskie sprinty tez spcjalnie mnie nie kręcą, ale obecnie brakuje mi trochę zapasu pod butem

PS. Tak, wiem, V6

Sam sobie odpowiedziałeś.
Miałem B 2,2 dti, miałem sporta A 2,8
teraz mam B 3,2 różnica jest bardzo duża.

Jak dla mnie 2,4 i 2,3 totalnie odpada.
Choćby przez dostępność części.
Poczytaj forum to wiele spraw ci się rozwiąże.

Jak porównujesz benzynę i diesla o podobnej mocy to diesel zawsze będzie dawał lepsze wrażenia i będzie bardziej "użyteczny". Po prostu dzięki wyższemu momentowi położonemu w zakresie użytkowym. Jeżeli nie przeszkadza Ci smród ropy i dźwięk pary kościotrupów na blaszanym dachu to bierz gruźlika i będziesz zadowolony

2.4 czy 2.3 to wybór między dżumą a cholerą.

poborcapodatkowy napisał(a):Cześć raz jeszcze!
Jeżdżę Sportem A 2.0 z gazownią, ale rozglądam sie za czymś większym. Oczywiście, jednym z wazniejszych kandydatów jest długa Frontera.

I tutaj mam pytanie - czy możecie porównać wrażenia z jazdy benzyną 2,4 z dieslem 2,3? Benzyna, podejrzewam, charakterem zbliżona do tego, co mam (chyba, że jest inaczej...). Jak ma się sprawa z ropniakiem? Przyspieszenie na papierze gorsze - wyścigi spod świateł odpadają Jak wypada elastyczność silnika w normalnej jeździe? Można swobodnie wyprzedzać, czy dusi się resztkami sił? Turbodziura wyczuwalna, ale niedokuczliwa, czy głęboka niczym Rów Mariański (nic...nic...nic...jeeeebut!)?.

Nie oczekuję wysokiej Vmax, miejskie sprinty tez spcjalnie mnie nie kręcą, ale obecnie brakuje mi trochę zapasu pod butem

PS. Tak, wiem, V6

Heh 2,3 to jedna wielka turbodziura, nie ma takiego czegoś jak nic i nagle uderzenie, ciągle jest nic i wyprzedzanie to koszmar
Jedynie ten niby duży moment obrotowy w terenie pomaga. Więc jest tak jak napisałeś na końcu -chcesz dynamicznie jeździć to tylko v6, w dieslu 2,3 zapasu pod butem nie znajdziesz

Tez miałem przez 4 lata frotę 2.0 ale była kłopotliwa w zajmowaniu tylnych miejsc przez dzieci , no i nie rozpędzała się.
Od ponad 2 lat mam 3.2 i nie żałuje bo mocy jej wystarcza na moje potrzeby, jedyny bardzo duży minus to dostępność nowych części silnika a w szczególności uszczelek w Polsce.

Aaa, tu jest mój temat! W chowanego się bawi

Dzięki za odpowiedzi, sprawa będzie do przemyślenia.
Mam jeszcze małą prośbę do użytkowników 2.3 d. Czy mógłby ktoś z Was pomierzyć elastyczność 60 - 100 na 4 biegu i 80 - 120 na 5? Miałbym konkret do porównania

120 w 2.3? Hehehe...

Oj tam pójdzie nawet więcej, tylko u mnie na wiosce i w okolicy nie ma takiej dłuuugiej prostej. Ale jak wyjadę to spróbuje zmierzyć chociaż te pierwsze
Musisz pamiętać , że 2,3 był robiony na początku lat 90tych kiedy silniki benzynowe mając podobną moc były prawie zawsze szybsze od diesla, więc bez pomiarów mogę stwierdzić że Twój zrobi lepszy czas...

Tak już go przestraszyliście, że ten czas chyba już nie ma znaczenia

Wiele razy to było pisane.
We fronterach opel nie popisał się dostępnością silników.

Jak chcesz A to 2,8 lub 2,2i.
W B 3,2. Ja tak zrobiłem.

Wszystko zależy jakie masz oczekiwania.

Teraz frote b można kupić w dobrej cenie.

jrzeuski napisał(a):120 w 2.3? Hehehe...

Dopiero połowa maja, kalendarz na ten rok jeszcze długi

-- Dodano 15 maja 2019 15:21:09 --

Semir napisał(a):Wiele razy to było pisane.
We fronterach opel nie popisał się dostępnością silników.

Jak chcesz A to 2,8 lub 2,2i.
W B 3,2. Ja tak zrobiłem.

No bardzo bym chciał, tyle że mało ich. O ile 2.3 czy 2.4 da się znaleźć w dobrej cenie i fajnym stanie, to w przypadku tych, które podałeś, to tanio = szrot. Przeważnie.

Poza tym, wiecie, ja porównuję do 2.0. Więc, tego... trochę litości dla starego żelaza

-- Dodano 15 maja 2019 15:22:53 --

WaldekZST napisał(a):Oj tam pójdzie nawet więcej, tylko u mnie na wiosce i w okolicy nie ma takiej dłuuugiej prostej. Ale jak wyjadę to spróbuje zmierzyć chociaż te pierwsze
Musisz pamiętać , że 2,3 był robiony na początku lat 90tych kiedy silniki benzynowe mając podobną moc były prawie zawsze szybsze od diesla, więc bez pomiarów mogę stwierdzić że Twój zrobi lepszy czas...

Czekam

Nie wiem co oglądasz ale 2,3 i 2,4 i dobry stan jakoś nie idzie mi w parze.

Jeżdżące B można kupić w okolicy 6 tys i nie trzeba wkładać w nią 2 x tyle.

Do 2.0 nie masz co porównywać żadnego innego silnika froty bo ten silnik był pancerny i zajebiście tani i prosty w naprawie oraz tani w utrzymaniu (miałem taką).
A inne silniki, to już są inne rozwiązania a co za tym idzie i naprawy droższe.
A jeżeli dopytujesz się o przyśpieszenie froty, to tylko szukaj 3.2 V6 bo jakoś to jedzie albo daj sobie spokój, bo seryjnej froty wyścigowej nie znajdziesz.

WaldekZST napisał(a):Oj tam pójdzie nawet więcej, tylko u mnie na wiosce i w okolicy nie ma takiej dłuuugiej prostej.

To poszukaj dużej górki. A najlepiej przepaści

jrzeuski napisał(a):

WaldekZST napisał(a):Oj tam pójdzie nawet więcej, tylko u mnie na wiosce i w okolicy nie ma takiej dłuuugiej prostej.

To poszukaj dużej górki. A najlepiej przepaści

Nie mogę tak zrobić, bo wyjdzie świetny czas, kolega kupi i będzie na mnie zły
60-100 około 13-14 sekund i problem jest taki że 60 to jeszcze są niskie obroty i wciskasz gaz do oporu i długo mu zajmuje rozwinięcie 75km/h
Tu masz fajny teścik który pokazuje przyspieszenie i od 80-120 na 5biegu...
https://www.youtube.com/watch?v=Gsc6FHjpUb0

Tylko że ten imbecyl który to komentuje, nawet nie umie czytać - ,,opel frontiera"
No flaki mi się wywracają.

No tak szok pokazując nawet znaczek gościu mówi frontiera Ale reszta spoko jak na tamte lata, więcej danych technicznych podawali niż teraz

WaldekZST napisał(a):

jrzeuski napisał(a):

WaldekZST napisał(a):Oj tam pójdzie nawet więcej, tylko u mnie na wiosce i w okolicy nie ma takiej dłuuugiej prostej.

To poszukaj dużej górki. A najlepiej przepaści

Nie mogę tak zrobić, bo wyjdzie świetny czas, kolega kupi i będzie na mnie zły
60-100 około 13-14 sekund i problem jest taki że 60 to jeszcze są niskie obroty i wciskasz gaz do oporu i długo mu zajmuje rozwinięcie 75km/h
Tu masz fajny teścik który pokazuje przyspieszenie i od 80-120 na 5biegu...
https://www.youtube.com/watch?v=Gsc6FHjpUb0

U mnie w 2.0: 60 - 100 15 sekund, 80 - 120 26 sekund...
Czyli dizelek w miarę ogarnia

jrzeuski napisał(a):120 w 2.3? Hehehe...

Dziwnym trafem moja przekraczała 140...