Witamy !



Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Jesteś zainteresowany zakupem auta, masz pytania, a może interesuje Cię Frota, która jest daleko? Może ktoś już ją oglądał i niepotrzebnie będziesz jechał.

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez zbigniewhadas » 07 cze 2011 09:51:28

jeżeli wkładasz serce to auto bedzie ci sie odwdzieczać. Frontera jest jak kobieta - oznacza granicę jak nazwa. lubi być pieszczona , często przegladana i nie lubi podróbek ani tymczasowych rozwiazań. Kochaj ja i szanuj a znajdziesz zrozumienie i zadowolenie z jej pracy. :hi: :dyskusja: :beer: :1: :glaszcze:
zbigniewhadas
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez JJKILLER » 07 cze 2011 21:26:57

zbigniewhadas napisał(a):jeżeli wkładasz serce to auto bedzie ci sie odwdzieczać. Frontera jest jak kobieta - oznacza granicę jak nazwa. lubi być pieszczona , często przegladana i nie lubi podróbek ani tymczasowych rozwiazań. Kochaj ja i szanuj a znajdziesz zrozumienie i zadowolenie z jej pracy. :hi: :dyskusja: :beer: :1: :glaszcze:

Moja nie jest taka wdzięczna :?
Ale co Ja bym robił jak bym jej nie miał :niewiem:
Siedział bym z piwem przed telewizorem, a tak zawsze jest jakieś zajęcie :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez Michał » 07 cze 2011 23:42:02

To się dołączę...
Frotkę mam od 2008 roku i kupiłem raczej z wyższej półki cenowej. To się opłacało bo od tego czasu najpoważniejszą usterką były 2 awarie instalacji gazowej ale to nie wina Frotki. Do tego liczniki (to chyba w większości jest) koszt 200zł, alternator łożyska dałem cały do regeneracji 150zł, wywaliłem kataliaztor bo się zapchał - koszt jakieś 80zł, no i rozrząd bo wypadał termin. Nie liczę wymian oleju bo to w każdym samochodzie się robi.
Oczywiście były jakieś drobiazgi typu osłony przegubów czy sworzeń wahacza ale w 11 letnim samochodzie z przebiegiem 240tys. to już pewne rzeczy muszą być zużyte. Ale koszty nie są wielkie jeszcze jak ktoś sam potrafi coś zrobić to bardzo rozsądnie to wychodzi.
Największy koszt to wymiana instalacji gazowej bo coś nawalała jakieś 2300zł (jest stag 300 z butlą pod samochodem) ale się już dawno zwróciła.

Przejechałem nią przez ten czas 70 kkm teraz kolejny rozrząd się zbliża, tak to jakieś drobiazgi i w tym roku konserwacja podwozia. Tapicerka już nosi ślady użytkowania (fotel kierowcy i kierownica bo głównie latam solo) szkoda bo fotele to jasna skóra więc widać no i skóra na kierownicy też już przydała by się nowa.

Niektóre części są droższe niż do plaskaczy ale bez przesady ogólnie cenowo bardzo ok.

A dla tych wszystkich, którzy twierdzą że Frota jest sporo droższa od "zwykłych" samochodów - kumpel kupił też w 2008 Octavię sedan 1.6 benzyna +LPG teraz samochód ma 7 lat i przebieg koło 200 kkm, przez ten czas rocznie naprawy go wychodzą około 4 tys zł na rok. Ja przez te wszystkie lata licząc nawet tą instalację gazową nie dołożyłem tyle do Froty (jakby tyle kosztowała to bym dawno ją sprzedał).

No i Panowie nie liczcie jako kosztów liftu, dopasionych opon itp. to nie koszt Froty tylko Waszych zachciewajek (nie to żeby się Frocie nie należało :D ).
Michał
------------------------------------------------------------------
BYŁ: OPEL Frontera B 2000r LONG, 2,2 16V+LPG, Pirelli Scorpion A/T 31" (no około 275/70R16 :-) )
JEEP GC WJ 4.0 2000r LAREDO Lift +4" ,Hankook DynaPro ATm RF10 245/75 R16, K&N, Magnaflow
Avatar użytkownika
Michał
Starszy Bywalec
Starszy Bywalec
 
Posty: 186
Dołączył(a): 27 kwi 2008 22:52:31
Lokalizacja: Jaworzno
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez martines49 » 18 lip 2011 16:32:04

Witam
Kupiłem Frontere Sport 2,0 8v z Niemiec z orginalnym przebiegiem 120000km rocznik 1994.Mieszkam w Szwecji w Uppsala .Po pierwsze nie rozumiem skąd takie opinie o awaryjności pojazdu.Samochód mam 4 lata i nie wydałem więcej niż kosztował nowy akumulator plus nowe świece ,kopułka i kable.Całkowity koszt to moze z 500zl co przy zarobkach szwedzkich to tak jakbym kopił herbatę w sklepie.Poza tym w samochodzie nie dzieje się nic ,kompletnie nic.Auto nigdy nie miało awarii na trasie i zawsze wróciłem nim do domu..Gdy spadły śniegi nigdy nie miałem problemu z uruchamianiem przy minus 25 stopni.Prowadzenie super również na zaśnieżonych drogach.Z napędem 4x4 mogłem się ścigać po śniegu z każdym Sabem i Volvo.Polecam każdemu ten samochód ponieważ nigdy nie potrzebuje do niego skomplikowanego serwisu a auto jest tak proste ze naprawi je każdy mechanik.Wymiana kabli czy kopułki zajęła mi z godzinę.I to wszystko co musiałem zrobić przy samochodzie.Dalej mi śmiga i śmigać będzie.Podobno ta wersja była produkowana w Anglii wiec ma tez zero korozji.Samochód ma super widoczność i widok na wszystkie strony a ponieważ to wersja sport to i z łatwością parkowania tez nie ma problemu..Co do silnika są różne opinie.Ludzie piszą za slaby.Ja mam pytanie do czego za slaby.może do dalekich tras międzynarodowych to za slaby ale do miejskich wypadów jak to w moim przypadku jest idealny.Jak silnik jest za slaby bo nie wyciąga 200km-h to może lepiej kupić sobie ferrari nie wiem.Ja jednak wole swoje 2 .0 litra pojemności i spory zapas gotówki wynikający z oszczędności na paliwie.Porównując jakbym miał wranglera z pojemnością 4,0 koszty utrzymania byłyby jeszcze raz większe.Na częste wyjazdy do miasta i na łono natury super auto naprawdę.Co do części tez nie ma strachu.Na allegro jest mnóstwo używanych a większość jest dosyć łatwo dostępna.W szwedzkiej Biltemie (sklep motoryzacyjny) można niedrogo kupić rożne duperelki do naprawy tak prostego samochodu.
martines49
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez JJKILLER » 18 lip 2011 23:50:39

martines49 napisał(a):...Wymiana kabli czy kopułki zajęła mi z godzinę.

To się musiałeś kolego spieszyć że tak szybko.
martines49 napisał(a):...Ludzie piszą za slaby.Ja mam pytanie do czego za slaby.może do dalekich tras międzynarodowych to za slaby ale do miejskich wypadów jak to w moim przypadku jest idealny.Jak silnik jest za slaby bo nie wyciąga 200km-h to może lepiej kupić sobie ferrari nie wiem...

Ludzie piszą że za słaby, a nie że za wolny Nie mylić prędkości, a mocy i momentu obrotowego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miód jest dla mięczaków , prawdziwi twardziele żują pszczoły
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Avatar użytkownika
JJKILLER
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4204
Obrazki: 13
Dołączył(a): 14 cze 2009 11:40:19
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 35
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez FROTERKA » 19 lip 2011 07:22:39

martines49 napisał(a): skąd takie opinie o awaryjności

Ze sposobu użytkowania. :boss:
...ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę...

Tak, mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Ale ilu potrafi prowadzić auto w szpilkach...

Ogranicza mnie tylko pojemność i maksymalny moment obrotowy!

Po pierwsze: opony, po drugie: opony, po trzecie... kierowca !

Obrazek
Avatar użytkownika
FROTERKA
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 6111
Dołączył(a): 12 sie 2007 15:54:07
Lokalizacja: Poznachowice Górne
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez vix » 19 lip 2011 18:18:53

Michał napisał(a): wywaliłem kataliaztor bo się zapchał - koszt jakieś 80zł, ).

Koszt???!!! stary sprzedajesz w skupie za pare stowek i do przodu na tym jestes p.s. w 2.0 jest nieoplacalne - kat jest stalowy i jak ktos da na flaszke to jest ok :)
Avatar użytkownika
vix
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 222
Dołączył(a): 20 wrz 2010 02:28:02
Lokalizacja: Mielec
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez wikked » 19 lip 2011 21:50:26

To ja też dodam kilka słówek.
2,2 ecosyf bez gazu. Silnik jest ciut za słaby ale na reduktorze zaczyna robić. Do tego auta praktycznie wszystko co wsadziłem, wsadziłem aby zrobić go trochę terenowego. Mosty od Troopera, lift 2", amory B6, springi pod lift, opony, wincha, przedni zderzak. To jest moja zabawka i praktycznie nie jeżdżę nią po asfalcie. Jak na milion obić, zarysowań, wgnieceń to blacha trzyma się nad wyraz porządnie. Mimo że autkiem orzę w terenie, to wszystko działa. Wywaliłem klimę bo po 3 naprawie się po prostu poddałem.
Wady:
1. ogrzewanie a w zasadzie brak filtra kabinowego co powoduje zasyfienie nagrzewnicy skutkujące brakiem ogrzewania
2. słaby silnik
3. koniec wad
Zalety:
1. kopia troopera więc modyfikacje sprowadzają się do zamiany oplowskich części na lepsze trooperowskie
2. 2 tony wagi i spalanie 10l/100km na trasie
3. wygodny
4. zawsze pali nawet przy braku kompresji (3-3-7-4)
5. jest bardzo ładnym samochodem i nie widać że ma 13 lat (po mojej oczywiście widać:D)
wikked
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez jrzeuski » 20 lip 2011 13:46:03

FROTERKA napisał(a):
martines49 napisał(a): skąd takie opinie o awaryjności

Ze sposobu użytkowania. :boss:
To jak trzeba jeździć, żeby się psuła? :niewiem: U mnie części ulegają jedynie naturalnemu zużyciu :mrgreen:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez adek » 23 sie 2011 22:13:03

witam .Posiadam od zeszłego roku września Fronterę 2,2DTI. Jestem zadowolony .Po włożeniu tzw. paketu starowego ( oleje,pasek) oraz drobne usterki wydałem 1000,-pln.W chwili obecnej zrobiłem już 22 tys. km od kupna. Drobne naprawy wykonuję sam (bo lubię to robić).W zeszłej zimy frota przeszła chrzest bojowy ( u mnie jak spadnie snieg to 2 dni czekam na odśnieżenie) a teraz bez problemu jeździłem bez obawy zakopania się w śniegu.Jak dla mnie pojazd jest OK!
Avatar użytkownika
adek
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 141
Obrazki: 24
Dołączył(a): 27 sie 2010 06:55:27
Lokalizacja: Mogilno
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez Sławek_W » 02 gru 2011 17:55:49

w lutym będzie rok jak jeżdzę 2,2dti z 2000r.REWELACJA.Obyło sie bez pakietu startowego.Jedyne co wysiadło to czujnik obrotów wału,łożyska koła (przód) :D :D :D
Sławek
Avatar użytkownika
Sławek_W
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 109
Dołączył(a): 23 lut 2011 18:58:04
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Województwo: Podkarpackie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez sylwian70 » 03 gru 2011 20:48:20

mimo że frotka wydoiła mnie z kasy to lubię tą :>: (suke)daje wiele frajdy z jazdy i dostarcza dreszczyku emocji, jest wygodna i pakowna w utrzymaniu to taka ekskluzywna kochanka :spam: prostytutka
sylwian70
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez SKODA76 » 04 gru 2011 13:41:17

Tak Sylwian70 po prostu trudno się z nią rozstać :D
SKODA76
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1930
Obrazki: 0
Dołączył(a): 23 gru 2008 14:44:33
Lokalizacja: LUBELSKIE
Pochwały: 2
Województwo: Lubelskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez adam-wwy » 12 gru 2011 00:12:43

Czasem trochę kapryśna, ale nie ma co narzekać... Przetrwała praktycznie bez uszczerbku przelot przez rów i zatrzymanie na nasypie z prędkości wyjściowej 50km/h :shock: Pękło jedynie górne, nieoryginalne bo za krótkie pióro w resorze i oderwało się mocowanie błotnika, ale i tak się to wszystko jakoś trzymało i do domu dotarło. W lekkim i średnim terenie i jako auto ratunkowe do wyciągania innych terenówek dobrze robi, w trasie także. Miasto ok. ale spalanie spore, chociaż i tak biorąc pod uwagę ciężar auta i pojemność to jest do przyjęcia. Idealne auto do ciągania ciężkich lawet , przyczep i ogólnie jako holownik. W moim egzemplarzu wkurzają mnie drobne wycieki i tłumiki które są głośne. Jak na ten ciężar po dobrym zestrojeniu zapłonu auto jest bardzo dynamiczne bo do 100km/h robiłem w 2 osoby w ok. 13 sekund, Vmax, powyżej 160km/h. Silnik 2.4l.
adam-wwy
Przesiadywacz
Przesiadywacz
 
Posty: 222
Dołączył(a): 21 maja 2011 12:29:29
Lokalizacja: Wyszków
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez lala m » 08 kwi 2012 22:44:29

ja tam nie narzekam 1sza frota to sport2,0lpg 95r przez dwa lata jezdziłem bezawaryjnie,zmieniłem tylko dlatego że potrzebowałem pięciodrzwiowe auto no i troche mocniejsze bo 2,0 z kółkami 32 kiepsko jechała.2ga to 2,8 już 3ci rok jej u mnie leci nie psuła się więc zaczołem sam w nią ładować kase :D no a kwestia wymian tarcz czy klocków czy sprzęgła no to chyba rzecz normalna w każdym aucie czy to terenowym czy plaszczaku w końcu są to cześci które się zużywają.Jeśli ktoś narzeka na ceny części to niech kupi Nissana lub Miśka. :D Dla mnie jak za te pieniądze i ceny napraw auto :>: Pozdrawiam!
lala m
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 256
Dołączył(a): 22 sie 2007 19:57:33
Lokalizacja: okolice Poznania
Pochwały: 1
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez macQ2707 » 29 cze 2012 19:47:52

Widzę iż temat zapomniany więc go odświeżę.
Moja Frocia to rocznik 93 2.0i 115km(gdzie na bank tylu nie ma)
Zaczne od wad:
-Olej gdzieś mi cieknie( ale to nie jej wina uszczelka zapewne ch**owo założona przez mojego dziadka)
-Zalać do niej bełte to pogrzeb dla mojego bezrobotnego portfela,
-Ostatnia wada to taka, że więcej nie ma :P
to teraz ZALETY:
-Suczka gazu jara 12l/100k miasto 9-10l/100km trasa
-Nie posiadam żadnych specjalnych opon do offu, podniesionego podwozia, snorkela, i innych podstawowych akcesoriów do do terenu a da sie nią wyjechać, wjechać, zjechać tam gdzie chce
-Jest duża jak na 3 drzwiowe auto.

Dziwi i boli mnie to, że ludzie narzekają na to czy na tamto w aucie, i mówię to o każdym, a najbardziej o moim ojcu i dziadku, że kupując używane auto chcą Bóg wie czego. Frocia to moja pierwsza terenówka i pierwsze auto. Owszem jest w niej dużo do zrobienia: uszczelka od miski olejowej, prawdopodobnie dziurka w podłodze bo tapicerka sie zaśmierdziała, kable do wymiany, napęd przód był wymieniany i zakupiłem manualny, mi to w niczym nie przeszkadza a jest bardziej niezawodny, Świece muszę sprawdzić chyba dwie do wymiany mam bo słabnie troszke jak sie jej w pipke da. Takie rzeczy jw, się zużywają i to jest ich naturalna kolej rzeczy. Trzeba o auto dbać, bo ograniczać sie do lania/dolewania i mycia karoseri każdy umie, a potem wychodzi a bo to sie zje***bało czy tamto. Tak samo mogę być dumny z niej że 20 lat prawie użytkowania niunia cisnienie na garach zachowała po 11 na każdym, nie ma żadnej korozji (nie wiem jak z tą dziurką ale sądze że dziadziunia zapomniał zamknać szybe :D). Sądże że otrzymałem dobrze sprawne auto i niech nikt nikt nie bierze tego posta w sposób taki, że obrażam kogoś kto miał no jednym słowem pecha i mnie że uważam sie za najsześliwszego posiadacza froci, ja poprostu wiem że to staruszka i ma prawo coś się w niej psuć ;D
macQ2707
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez markus » 02 lip 2012 09:23:55

To ja kilka słów też dołożę.
Żabę użytkuje od blisko 2 lat, nie wiadomo jakich km na niej nie zrobiłem bo tylko koło 8 tysi na licznik wsadziłem!!
Auto zakupione od mechanika w Rzymie, była ona pozostałością po plebanie, który zmierzał w kierunku Afryki na misje. Segnor Spaghetti miał dokonać prac przygotowawczych do jakże dalekiej drogi, stety dla mnie pleban wyjechał szybciej niż to miało mieć miejsce!!!
Autko było piękne zadbane, czyściutkie.....
Teraz nic a nic nie przypomina tamtego, które zjechało z lawety. Troszkę motaniny i służy jedynie do wyjazdów w teren (czasem cięższy niż powinien), na działkę z przyczepką, do lasu po drzewo, zdarzyło się też zaczepić maszyny rolnicze (przewracarka do siana, hahahha)
autko nie oszczędzane lecz w miarę możliwości dbane, olej już dwa razy wymieniałem w silniku, do zmiany mam oleje w mostach i skrzyni, nabiłem nowe okładziny na tarczę sprzęgłową (spaliłem na pustyni Siedleckiej :mrgreen: ) poza tym to części, które się zużywają, klocki, pasek etc.
wady:
1. szybko nabiera wody do środka przez podłogę,
2. drzwi nabierają szlamu i go tam zatrzymują, odprowadzenie wody się szybko zatyka,
3. rozrusznik to jak na razie (i oby tak zostało) jedyny podzespół, z którym walczę, co zrobię to pojadę gdzieś utopię, zaleję i nie mogę do końca dosuszyć co powoduje, że trzeba podjąć kilka prób wystartowania silnika.
zalety :
1. wozi mnie wszędzie, gdzie tylko mi się umyśli, nawet na moich łysych gumach :D
2. jak nie daje rady to ma ratownika, który daje rady i jeszcze nie było takiej wklejki co by za słaby był i Żaby nie wytarmosił z opresji
3. po moich modyfikacjach przyciąga wzrok ogromnej ilości ludzi na ulicach ( chickmagnet :wink: )
Ogólnie z autka jestem baaardzo zadowolony!!!
Modlę się jedynie o to, żeby nigdy nie nadszedł taki dzień co bym musiał ją sprzedać!!
markus
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez Trzeci » 03 lip 2012 07:58:08

To ja ją kupię od CIebie 8-) 8-) 8-)
Avatar użytkownika
Trzeci
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1479
Obrazki: 5
Dołączył(a): 05 paź 2010 17:40:44
Lokalizacja: Usa
Pochwały: 14
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez markus » 03 lip 2012 13:24:05

czysta ciekawość : jaka jest Twoja oferta?
markus
 

Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników

Postprzez tom73 » 31 lip 2012 20:15:19

Pierwsza frotke mialem 2.3
Zalety-banalnie prosty silnik i elektryka, tanie czesci i latwa wymiana, niezbyt paliwozerny przy spokojnej jezdzie ( jedzie na wszystkim), na terenowych calkiem calkiem o ile w miare twarde podloze
Wady- za slaby silnik na asfalt( malo dynamiczny), nie nalezy zbyt szybko wkrecac na obroty zimnego silnika szczegolnie podczas mrozu( szybko poleci uszczelka),cieknie wszystko i wszedzie, slabe polaczenia elektryczne( zasniedziale)
Potem mialem 2.8 sport
Zalety- rewelacja POLECAM ! bardzo mocny i elastyczny silnik, ( zalecam odciecie dopalania spalin), dosc ekonomiczny( da sie jechac za 7literkow), w miare tanie czesci,silnik prosty i bezawaryjny( nie wiem dlaczego ma tak wiele negatywnych opinni na forum???) prosty serwis silnika,jazda w wersji cabrio to sama przyjemnosc .
Wady- dosc drogie autko,bardzo trudno trafic na dobry okaz, dosc upierdliwy demontarz szyb i dachu,slaba elektryka, bardzo maly bagaznik.
Teraz mam 2.8 long
Zalety- wielki bagaznik, ( niestety kupilem na szybko i trafil mi sie straszny zlom) wiec na temat silnika i dynamiki nie za wiele moge napisac, koles przedemna jezdzil bez filtra powietrza, a piasku bylo wszedzie na 2mm niestety. Co ciekawe silniczek odpala pieknie ale mocy to raczej juz nie ma.
Wady- wieksze spalanie ok 9 literkow, a lak pedalek w podloge to ok 13-15 ale moze to wina dojechanego pieca?
Nastepne - oczywiscie 2.8 long ale kupione juz na spokojnie
tom73
Nowicjusz
Nowicjusz
 
Posty: 13
Dołączył(a): 19 lip 2011 23:44:09
Województwo: nie mieszkam w Polsce
Samochód: Frontera A 2.8TDI Sport 1995-1996

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zakup kontrolowany



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron