Re: Frontera, wady i zalety - opinie użytkowników
Napisane: 19 lut 2014 11:27:35
Potwierdzam opinię, że frota do miasta się nie nadaje, a LONG na pewno nie.
Po przesiadce z plaskacza, wrażenie jakbym jeździł Żukiem albo PKSem.
Jakbym miał nią jeździć codziennie do pracy, potem do sklepu, po dziecko, to bym się zachlastał.
Na szczęście nie muszę.
Trudno znaleźć miejsce do zaparkowania, nie ma dynamiki, zestopniowanie skrzyni nie najlepsze.
Ale za to w trasie ... miodzio. 120-140 poleci. Wypady raz w tygodniu nad wodę, na grzybki, na narty, super - jestem zadowolony.
Wjeżdzam tam gdzie nikt mi nie przeszkadza. Tylko tylna klapa trochę w...
Spalanie: w trasie zszedł do 9.5l / 100 km - (5 osób z majdanem z predkością 90-100 km/h)
po mieście 12-12,5 l / 100 km (opony ciut mniejsze od fabrycznych)
LPG na razie brak
-- Dodano 19 lut 2014 11:37:48 --
No i wymaga znajomości podstaw mechaniki i umiejętności posługiwania się narzędziami.
Dobrego serwisu brak.
Po przesiadce z plaskacza, wrażenie jakbym jeździł Żukiem albo PKSem.
Jakbym miał nią jeździć codziennie do pracy, potem do sklepu, po dziecko, to bym się zachlastał.
Na szczęście nie muszę.
Trudno znaleźć miejsce do zaparkowania, nie ma dynamiki, zestopniowanie skrzyni nie najlepsze.
Ale za to w trasie ... miodzio. 120-140 poleci. Wypady raz w tygodniu nad wodę, na grzybki, na narty, super - jestem zadowolony.
Wjeżdzam tam gdzie nikt mi nie przeszkadza. Tylko tylna klapa trochę w...
Spalanie: w trasie zszedł do 9.5l / 100 km - (5 osób z majdanem z predkością 90-100 km/h)
po mieście 12-12,5 l / 100 km (opony ciut mniejsze od fabrycznych)
LPG na razie brak
-- Dodano 19 lut 2014 11:37:48 --
No i wymaga znajomości podstaw mechaniki i umiejętności posługiwania się narzędziami.
Dobrego serwisu brak.