OPEL FRONTERA FANKLUB

Andrzej tak. Ale jak juz wspomniales nie bedziesz ze mna dyskutowal. Osobiscie tez juz mam dosc tej wymiany zdan ktora prowadzi donikad. Kazdy ma swoje odmienne zdanie uszanujmy je. Zakonczmy juz ten temat i rozstanmy sie w pokoju zanim nas moderzy pogonia.

Pozdr.

Wookash napisał(a):Przejezdzilem na MT 4 lata i lato i zima i nie mialem problemow a smigalem autem ciezkim i z lichymi hamulcami Lada Niva liftowana 3 cale i takie tam rozne swoje wynalazki miala jak to auto rosyjskie i nie mialem problemow a wrecz w niektorych prtzypadkach MT byl lepszy z racji tej ze w kaluzy nie robil sie efekt aquaplaningu czy jakos tak bo kostaka z MT'ka ciagle miala kontakt z asfaltem.

Wookash napisał(a):Jednak stwierdzenie ze MT sie nienadaje na czarne to juz przesada ludzie jezdza i daja rade a MTek tym bardziej da rade

Wookash napisał(a):MT jest dobry na blotko ciut mniej dobry na czarny ale przy zdrowym rozsadku i powiedzmy dobrych umiejetnosciach jazdy mozna na nich jezdzic w kazdych warunkach pamietajmy ze najlepsza opona zimowa na lodzie tez nie robi. Kompromisem jest tu opona AT i rozwazania o zakupie powinnismy zaczynac od takich opon. Jesli rzeczywiscie malo terenu to AT jest w sam raz.

Wookash napisał(a):no to jak chcesz w takie blotko to zdecydowanie MT ale na asfalcie jak juz pewnie wyczytaless trzeba bardziej uwazac na takich oponkach
pozdr.

a to mój ulubiony cytat:

Wookash napisał(a):Prawda na ubitym sniegu potrafily sie slizgnac ale to i zimowka zrobi. Ale jak sie wgryzly to juz szlo a zimowka nie zmasakruje ubitego sniegu.

odnośnie aquaplaningu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Akwaplanacja
"Ryzyko wystąpienia akwaplanacji zwiększa się wraz ze wzrostem grubości warstwy wody na jezdni, prędkości pojazdu, szerokości opon, zmniejszeniem lub zabrudzeniem bieżnika opony."
dla mnie

Łukasz argumentów mam całe mnóstwo i już ci pisałem ty wiesz swoje ja znam prawdę, masz rację ta dyskusja prowadzi do nikąd, ale przecież to Ty musiałeś mieć ostatnie zdanie...
Bo ja skończyłem jakieś parę postów wcześniej...

Doradźcie mi w wyborze.
Aktualnie mam Fuldy Tramp mix (coś pomiędzy szosowymi a AT) już zjechane do ok 6mm I w terenie nie dają rady o czym się przekonałem ostatnio.
Teraz mam problem co kupić AT jako całoroczne czy MT z felgami jako drugi komplet typowo w teren.
Auto jest używane sporadycznie. W mieście służy jako dodatkowe I czasami uruchamiane przez żonę by podjechać do sklepu lub do lekarza z dziećmi.
Ale z drugiej strony dopiero zaczynam zabawę w offroad I nie wiem czy MT na początek to nie przerost formy nad treścią.
Choć jeśli kupię AT to boję się że jak się rozbrykam, to będzie ciągły niedosyt.
Co myślicie o moich rozważaniach?
Ach ta dwoistość duszy, nigdy nie da spokoju

AT są kompletnie bez sensu przy takim profilu użytkowania. Szkoda na nie pieniędzy i nerwów, zakładaj MT! Na AT, nawet nowych w terenie nie poszalejesz. Chyba, że bawi Cię wyciąganie się z każdej większej kałuży. Przesadą to byłyby simexy na początek zabawy w offroad, zwykłe MT są w sam raz. A żonę nauczysz, że na mokrym asfalcie oraz ubitym śniegu trzeba na nich ostrożnie, bo może nie udać się zatrzymać.

Ja miałem szosowe potem At i później MT jak już miałem drugie auto na co dzień. Jak mało jeździsz to ja bym dawał MT od razu. Jak naprawdę się dużo jeździ to inna bajka ale na AT nie poszalejesz.

Pamiętaj tylko zakładając MT że musisz się do nich przyzwyczaić i nauczyć jeździć, MT zagrzebują się dużo szybciej na grząskim piasku niż AT za to MT lepsze do błota.

chyba przesadzacie troszke z tym ze AT nie pojezdzi w terenie , ja 2 lata jezdziłem na AT BFG i złego słowa na nie nie powiem, opony w pełni dotrzymują kroku MT-kom , czasem nawet sa lepsze, np w sniegu czy piasku, kamieniste podłoze... . jedyna ich wada to ze w błocie sie zaklejaja i koniec jazdy, jakies podjazdy błotne nie do pokonania .

Adrian ja jak miałem AT to miałem doczynienia głównie z terenem błotnistym i lipa na maxa. Moja jazda kończyła się zanim się zaczęła na MT w tych samych miejscach bez żadnego problemu i zabawy mialem sporo i mniej strachu i kłopotów.

a jakie miałes AT ?? bo wiesz opona oponie nie rowna , no i stan , moje juz przy 4mm tez nie robiły w niczym poza asfaltem

General Graber AT2 245/70/16 mięsa jest jeszcze sporo w bardzo dobrym stanie ale miałem na nich ciężko tak gdzie wszyscy bawili się na MT ja miałem lipę.

Ten bierznik jest bardzo podobny a nawet taki sam jak na AT BFG.

Ja jeździłem na wranglerach AT i dawały rade w błotku. teraz mam matadory AT bieżnik niby podobny ale w błotku jakby gorzej dają rady.

broda napisał(a):Ja jeździłem na wranglerach AT i dawały rade w błotku. teraz mam matadory AT bieżnik niby podobny ale w błotku jakby gorzej dają rady.

Szkoda robić porad co lepsze bo to ryzykowne, lepiej niech zainteresowany pojedzie na na jakiegoś spota i zobaczy jak rózne gumy robią, sam oceni.

Myślę że nikt nie dopowie Ci jakie opony masz nabyć . Tu jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Sam najlepiej wiesz do czego auto ci służy i jak oraz gdzie jeździsz.
Dla przykładu ja osobiście mam AT BFG i walczę na nich. Jeżdżę tam gdzie wszyscy i jak każdy też wklejam. Dlatego jeździ się w teren minimum w 2 autka co by Cię szybciej wytargać z błota. W przeciwnym razie czeka cie tyrada łopatą.

MT chyba też już masz

RudeBoy napisał(a):MT chyba też już masz

No mam ..... ale jeszcze nie zamontowałem. Poza tym w następnym roku chyba już nie będę tyle latał po Polsce więc MT starczą na jakiś czas.
Z resztą sam widziałeś że na AT też dawałem rade ... no ale u mnie trochę silnik pomagał

argail75 napisał(a):Myślę że nikt nie dopowie Ci jakie opony masz nabyć . Tu jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Sam najlepiej wiesz do czego auto ci służy i jak oraz gdzie jeździsz.
Dla przykładu ja osobiście mam AT BFG i walczę na nich. Jeżdżę tam gdzie wszyscy i jak każdy też wklejam. Dlatego jeździ się w teren minimum w 2 autka co by Cię szybciej wytargać z błota. W przeciwnym razie czeka cie tyrada łopatą.

Ale przecież odkopywanie się to też część zabawy czasem nawet przyjemna bo można parę spuścić

argail75 napisał(a):

RudeBoy napisał(a):MT chyba też już masz

No mam ..... ale jeszcze nie zamontowałem. Poza tym w następnym roku chyba już nie będę tyle latał po Polsce więc MT starczą na jakiś czas.
Z resztą sam widziałeś że na AT też dawałem rade ... no ale u mnie trochę silnik pomagał

No masz moc więc na MT będzie to auto fajnie latać po błocie

No I wybór padł na MT. W następny weekend będzie okazja je przetestować to napisze swoje spostrzeżenia.

Tez bilem sie z myslami...
Ostatecznie padlo na MT ki uzywane w super stanie,zaraz je zakladam a ...poniewaz duzo jezdze w zimie to na zime kupie chyba zimowki....do zimy troche czasu wiec decyzja odwleczona w czasie.

Kupilem bieznikowane ( mysle ze w przypadku mt to rozsadna alternatywa) padli na coolway Mt 245\70\16.
Cena 100\szt tez wg mnie ok za ladne oponki mt.
Zobaczymy!!