Witamy !



Opony regenerowane, czy warto?

Wszystko co dotyczy bucików dla naszych frotek

Re: Odp: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez adrianee36 » 03 lis 2013 12:54:54

brum napisał(a):One są raczej jak AT niż MT.


no zgadza sie MT bym ich nie nazwał, ale własnie jestem po pierwszych testach terenowych, i wydaje mi sie ze zdecydowanie lepiej robia od AT BFG

a tak to wyglada na aucie :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

to juz max jaki mozna zmiescic do A przy 2 calowym lifcie, a i tak na wykrzyzu ociera o plastikowe nadkole, bedzie trzeba lekko zmodyfikowac.
Avatar użytkownika
adrianee36
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3030
Obrazki: 3
Dołączył(a): 24 lis 2010 21:36:46
Lokalizacja: chełmek
Pochwały: 9
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez Semir » 03 lis 2013 13:25:12

Czyli do 33" jak by zrobić BL to by weszły i też trzeba też zrobić modyfikację plastików.

Fotka wygląda :>: szkoda, że nie widać bieżnika dobrze bo już w błocie.

Porzeczka idzie w górę jeszcze na początku roku kupiłem 31" i to było coś teraz robi się to takie maławe, to się nazywa zbrojenie autka.
EKIPA ŚLĄSKA
Obrazek
Avatar użytkownika
Semir
Alchemik
 
Posty: 4249
Obrazki: 0
Dołączył(a): 08 kwi 2011 11:38:11
Pochwały: 17
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez adrianee36 » 03 lis 2013 13:27:55

mysle ze 32 to juz przesada na to auto , juz nie mowiac o 33 :D nie mowie tylko o silniku 2.0 ktory jest jeszcze słabszy... ale boje sie o hamulce ze juz nie wydolą .

fakt wyglada woz zdecydowanie lepiej +10pkt do lansu :)
Avatar użytkownika
adrianee36
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3030
Obrazki: 3
Dołączył(a): 24 lis 2010 21:36:46
Lokalizacja: chełmek
Pochwały: 9
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez scorpion » 03 lis 2013 13:34:32

Witam moje zdanie co do opon na lato regenerowane bym się zastanawiał a na zimę jeśli ktoś ma dwa komplety to jak najbardziej jest większy bieżnik niż w nowych i ładnie się zachowują. Pozdrawiam
miałem Frontere A 2.3 TDi teraz mam Frontere B 2.2 16V + sekw. gaz
Avatar użytkownika
scorpion
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 57
Dołączył(a): 04 sie 2010 23:01:40
Lokalizacja: k/Poznania
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez bart322 » 03 lis 2013 13:39:16

Zdecydowanie bardziej mesko wyglada ;)
Avatar użytkownika
bart322
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1689
Obrazki: 10
Dołączył(a): 03 lip 2012 18:54:30
Lokalizacja: Kobielice
Pochwały: 7
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez adrianee36 » 03 lis 2013 13:40:06

bart322 napisał(a):Zdecydowanie bardziej mesko wyglada ;)


i robi tez lepiej :guns:
Avatar użytkownika
adrianee36
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3030
Obrazki: 3
Dołączył(a): 24 lis 2010 21:36:46
Lokalizacja: chełmek
Pochwały: 9
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez RudeBoy » 03 lis 2013 14:21:19

Adrian teraz to już musi być wdrożony plan "military frota" :D
Fajny bieżnik tych opon.
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez adrianee36 » 03 lis 2013 15:31:51

RudeBoy napisał(a):Adrian teraz to już musi być wdrożony plan "military frota" :D
Fajny bieżnik tych opon.



i tak bedzie, wszystko juz idzie w tym kierunku.
Avatar użytkownika
adrianee36
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3030
Obrazki: 3
Dołączył(a): 24 lis 2010 21:36:46
Lokalizacja: chełmek
Pochwały: 9
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez ali » 03 lis 2013 17:07:18

adrianee36 napisał(a):
RudeBoy napisał(a):Adrian teraz to już musi być wdrożony plan "military frota" :D
Fajny bieżnik tych opon.



i tak bedzie, wszystko juz idzie w tym kierunku.


To jeszcze wiadro Khaki z demobilu i będzie :>:
Avatar użytkownika
ali
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3672
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lis 2012 17:31:11
Lokalizacja: KMY
Pochwały: 16
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez mandibul » 10 lis 2013 13:39:58

Adrian a jakie masz felgi? Chodzi mi o szerokość. Bo nie wiem czy 265 weszło by spokojnie na seryjna felgę. Z tego co przeliczyłem to takie opony mają ok. 31.5 cala
Czy przy 2.0 nie zauważyłaś braku mocy?
Była Frota A sport 2.0
mandibul
Maniak
Maniak
 
Posty: 457
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 wrz 2013 20:21:35
Lokalizacja: Wawa Bielany
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez jrzeuski » 10 lis 2013 15:40:13

Ja mam 285 na fabrycznej feldze 7" i wyglada to dobrze a opona układa sie prawidłowo. 265 też miałem i też było OK.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez adrianee36 » 11 lis 2013 11:14:45

ja mam na feldze 8 cali , ale na 7 bez problemu mozna zakładac 265. spadek mocy jest i to spory niestety , i hamulce tez dostaja po du...e przez te koła . ale za to w terenie powinno byc zdecydowanie lepiej, 265/75R60 to 32 cale, a do tego nalewki, to nawet wiecej moze byc.
Avatar użytkownika
adrianee36
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3030
Obrazki: 3
Dołączył(a): 24 lis 2010 21:36:46
Lokalizacja: chełmek
Pochwały: 9
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez mandibul » 25 lis 2013 08:57:36

Informacja dla tych co twierdzą, że nalewek nie da się wyważyć.
Kupiłem MTki Globguma 235/75 R 15 I wyważałem na dobrej wyważarce. Na wszystkich kołach niedoważenie wyszło ok 30-50 gram itylko w jednej przy jednym kolevw drugim wyważeniu wyszło dołożenie po 10 gna stronę, ale po dołożeniu było 0/0
Była Frota A sport 2.0
mandibul
Maniak
Maniak
 
Posty: 457
Obrazki: 1
Dołączył(a): 29 wrz 2013 20:21:35
Lokalizacja: Wawa Bielany
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez adrianee36 » 25 lis 2013 15:32:24

z doswiadczenia wiem ze czasem ori opony gorzej sie wywarzaj niz bierznikowane. zreszta nie jeden tu ma BFG i po 100-150gram na kole ...
Avatar użytkownika
adrianee36
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 3030
Obrazki: 3
Dołączył(a): 24 lis 2010 21:36:46
Lokalizacja: chełmek
Pochwały: 9
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez wedkarz » 25 lis 2013 18:19:26

Zgadza się 130 miałem na jednym :shock:
Opel Frontera A 2.2i 16v BFG MT KM 32" + Snork + 2" hop do góry :D
Wszyscy mają FRONTERĘ !!! Mam i JA ! :D
Obrazek
Avatar użytkownika
wedkarz
Guru
Guru
 
Posty: 889
Obrazki: 10
Dołączył(a): 08 paź 2013 18:34:17
Lokalizacja: Lasków/ Radzymin
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez fly_jabko » 17 sty 2014 19:29:17

No i na mnie przyszedł czas... Oponki w mojej froci były już do wymiany (hankook, taki typowo szosowy - z takimi nabyłem autko) no i gdzieś od połowy grudnia próbowałem zakupić oponki, nalewek nigdy nie miałem i szczerze powiedziawszy mieć nie chciałem... Upatrzone miałem ATeki Matadora - Mp-71 Kupowałem takie nowe do mojej poprzedniej froci, w głębokie błoto nie zjeżdżałem, głownie w kopnym śniegu były mi potzrebne i byłem z nich bardzo zadowolony, ale brałem też pod uwagę nieco droższe Yokohamy Geolander G-012 słyszałem kilka pochlebnych opini i podobały mi się, Ale u dostawców moich oponiarzy ichnie było, zerknąłem więc Do neta i tam też rozczarowanie! (Oczywiście były osiągalne w niektórych sklepach lub Allegro no ale ich sprzedawcy to astronomią się chyba interesują gdyż ceny z kosmosu...) miałem ok 1600zł na ten cel do wydania i za tytle miałem mieć u swojego wulkanizatora jak pojawią się w hurtowni, bo tam póki co w moim rozmiarze nastawili się na zimówki (bo unia straszy zakazem wielosezonówek podobno, więc nie chcą mieć potem tego na magazynach, a 4szt mi nie zamówią - kazali czekać do początku lutego). Myślę więc przepękam to jakoś a może i coś dozbieram będzie na BFG... Ale niestety kilka dni temu zaczął padać mokry ciężki śnieg, pracę skończyłem w nocy wszystko wyglądało bardzo ładnie, biało i puszyście, ale idąc do autka zostawiałem czarne ślady, mimo kliku cm śniegu, topniał odspodu tworząc przykryte śniegiem błoto pośniegowe, ruszyć było już ciężko no ale co tam, dam przecież radę... Słychać było jak chlapie breja, rowków w popnie poprzecznych już nie było więc działo się coś na zasadzie aquaplaningu... "Dupka" parę razy rybkę robiła więc nie cisnąłem - ok 60kmh i na prostej, równej drodze, całe szczęście było ok2:30 w nocy a więc i pustej dostałem podmuch wiatru w tył od prawej str. dupka poszła do osi jezdni próbowałem kontrować ale nawet nie wiem kiedy auto szło już bokiem całą szerokością jezdni przednie lewe koło złapało miękkie pobocze, tylne koła zakreśliły na szosie idealne półkole, niczym cyrklem, w konsekwecji znalazły się w rowie w kierunku jazdy, rów był płytki a w aucie mam saperkę więc po kilkunastu minutach jakoś z niego się wydostałem, kolejnego dnia rankiem wycieczka po sklepach i wulkanizatorach oczywiście jeśli coś trafiłem to tylko zimówki, ale w za dużych cenach jak na mnie, lub używki, a używki to ja mam :P W jednym zakładzie mieli nalewki Kopia BFG At prod. Markgum ze Stęszewa, komplet 235/70R16 z robocizną za 100zł- No cóż byłem zmuszony to wziąłem. Z wyważeniem nie było problemu, tylko lewe przednie trochę sprawiało opór, ale to mocno dostało w nocy więc pewnie dlatego, jeździ się na nich nienajgorzej, nie hałasyją mocno w śniegu ok, a dziś odsłoniło się kawałek łączki i rozjeżdżonej polnej drogi i tam też wręcz mnie pozytywnie zaskoczyły... NIe mniej jednak czasem czeka mnie dłuższa podróż po czarnym i jakoś na tę sposobność nie potrafię im zaufać i jako, że w rodzinie kilka terenówek to te chyba staną sie kompletem zapasowym a jak się ociepli postaram się o Yokohamę, lub matadorki, ale lekcja na przyszłość jest by nie zaniedbywać ogumienia ;)
Avatar użytkownika
fly_jabko
Starszy Nałogowiec
Starszy Nałogowiec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 01 maja 2011 07:20:37
Lokalizacja: Grodzisk Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Opony

Postprzez kacha004marcin » 13 lut 2014 19:27:58

dorzucę coś od siebie w sprawie opon wiem że nie należy oszczędzać na gumach ale na oryginałach frotka trochę mi smutno wyglądała z braku kasy znalazłem firme na śląsku co robią nalewki globgum czy jakoś tak za komplet z założeniem 1250zł 265/75/16 ale bliżej 80niż75 bieżnik lekka eska 12mm .Chlapacze przód musiałem od razu zlikwidować i podciąglem przód na drążkach i jest ok . Guma dość wysoka i jak na nalewke to dość cicha no i niema drgań na kierownicy prawie rok je mam i jest ok także dla ludzi o mniejszym portfelu polecam wzorów bieżnika mają dość troche
kacha004marcin
 

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez luckson » 20 lut 2014 11:08:12

To może do ja się wypowiem co do nadlewek. Mam Colwaye AT - kopię BFG AT. 235/70r16. Sprzedaż/import markgum, made in GB o co chodzi nie wiem :niewiem: : . Przedtem na tyle miałem zimówki (tak kupiłem frotę) a z przodu łyse letnie goodyear wrangler. Kupiłem od razu opony do przodu bo tylko tyle miałem wolnej kasy. Założyłem właśnie wyżej wspomniane nadlewki. Rozmiar mi odpowiada bo dobrze prowadzi się po koleinach. Przyszła jesień i zima i niestety tylne zimówki odmówiły współpracy. Na mokrym :dupa: uciekała przy dodawaniu gazu. Założyłem wiec takie jak z przodu Colwaye i narazie jestem zadowolony. Z moich spostrzeżeń co do nadlewek. Nie ścierają się tak szybko niektórzy straszą. Po pół roku na przodzie znikł 1mm bieżnika. (Auto używane codziennie na dojazd do pracy. Ok 70km/dzień). Wyważaja sie nieźle, ok.34-50g na koło. Jedna stawiała opór i jest 120g. Po asfalcie nie są zbyt głośne. Co do wad. Brak białego napisu do lansu (co kto lubi). Resztę napisze po dalszych obserwacjach.
Avatar użytkownika
luckson
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 110
Dołączył(a): 13 cze 2013 11:19:10
Lokalizacja: Kraków-KMY-KWA
Pochwały: 4
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez fly_jabko » 19 maja 2014 12:40:53

luckson napisał(a):To może do ja się wypowiem co do nadlewek. Mam Colwaye AT - kopię BFG AT. 235/70r16. Sprzedaż/import markgum, made in GB o co chodzi nie wiem :niewiem: .


Mark Gum Robi je u nas w Polsce w Stęszewie pod Poznaniem, Formy są Brytyjskie. Jak pisałem kilka postów wyżej mam tekie same u siebie od prawie pół roku, kulnąłem na nich już prawie 6kkm głownie po czarnym i póki co praktycznie nie widać zużycia ani innych negatywnych cech. Kupowałem je z musu więc wiele nie oczekiwałem ale narazie pozytywnie mnie zaskakują - wzór bieżnika porównałem z oryginałem BFG - wyglądają identycznie, nie wiem czy skłąd gumy ma jakieś znaczenie, ale w terenie mniej mnie cieszą niż na czarnym. W Poprzedniej froci A long miałem Matadory MP71 izzarda i na dość podmokłej łączce tam gdzie na nich wjechać mogłem bez problemu, to na coolway'u próbowałem i się nie da ;) czyli wg. mnie wzór BFG AT jest gorszy od izzardy :P
Avatar użytkownika
fly_jabko
Starszy Nałogowiec
Starszy Nałogowiec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 01 maja 2011 07:20:37
Lokalizacja: Grodzisk Wielkopolski
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera B 2.2DTI Long 1998-2004

Re: Opony regenerowane, czy warto?

Postprzez jafcio » 03 lip 2014 08:39:08

Mam mętlik.

Stan: Frania 3.2 V6 long
Felgi 16 cali i opony 235/70/16
Cel: potrzebuję opon na zimę , Frania służy do dojechania na posesję, do znajomych ( tereny lubelszczyzny często zawiewane po dach ), bez terenówki ani
rusz.A więc głównie zima ale przydałyby się takie aby można było wyskoczyć do lasu na grzybki pojeździć po okolicznych górkach. Bez taplania w błocie
po dach (brak snokrela) bez topienia itp.
Pytanie:
Mam 235/70/16. Widziałem oponki w opisie miały 31x...coś...x coś.. co to za dziwny przelicznik i dziwna rozmiarówka ? Jeśli mam felgi 16 to jakie powinienem kupić w tym dziwnym przeliczniku bo występują oba.
Nie chcę wydać na opony 1500zł czy 2000zł... myślę o regenerowanych bo można za 1000-1300 cos kupić.
Jak się sprawdzają opony typu AT ( np colway c trax ) na śniegu.
Opony MT na śnieg się chyba nie nadają bo po ulicach w zimie na tym nie pojadę ale chyba AT już będą OK
Na czym kto jeździł i co może polecić. bo renenerowane zimówki to chyba porażka...
Frontera B 3.2 v6 LIMITED
Avatar użytkownika
jafcio
Maniak
Maniak
 
Posty: 467
Obrazki: 12
Dołączył(a): 11 lis 2013 16:16:35
Lokalizacja: Lublin
Województwo: Lubelskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Koła felgi opony



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron