Jestem sobie z Wrocławia.
Moja Frontera stoi gdzieś w rzeszy - obecnie trwają poszukiwania i negocjacje z kilkoma kandydatami...
Mam zamiar załatwić to na dniach, ale zorganizować wyjazd w tygodniu jest ciężko, a potrzebuje przecież tymczasowe tablice wiec weekend odpada.
Z offroadem mam doczynienie ale "trochę inaczej", wkrótce mam nadzieję będę miał tak jak większość tutaj.
Na razie tyle.