a dzialo sie to tak:
nna obecnym etapie życia zapragnąłem stać się posiadaczem autka terenowego. Autka pw rozważałem 'małe" samochody typu Vitarka, Samurai itp.
Chciałem bez gazu, z plandeka sciagana na lato w kolorze nie rzycającym sie w oczy...
Ocziwiście zasiegałem porad
i stąd te konkretne pomysły.
Jeżeli pytałem o Frotkę wo wszyscy mówili 'trzymaj sie jak najdalej!
Aż tu nagle jeden ze znajomych powiedział : -
- mam dla Ciebie auto!
I wtedy zobaczyłem ją - A sport 2.0, przeraźliwie rudą i na gazie!
i od tego czasu jesteśmy razem już drugi rok.
na około dalej słuszęy - nie nadaję sie w teren, awaryjne, bez sensu.
Więc postawnowilem poszukac i polączyć sie w bólu z tymi, którzy maja Frotki i je kochają
T